Phantom Lords - Wersja do druku +- Drużyna Spolszczenia (http://druzynaspolszczenia.pl) +-- Dział: MMS - RECENZJE (http://druzynaspolszczenia.pl/forumdisplay.php?fid=183) +--- Dział: Heavy/Power/Melodic/Epic/Doom/Gothic... (http://druzynaspolszczenia.pl/forumdisplay.php?fid=186) +---- Dział: P (http://druzynaspolszczenia.pl/forumdisplay.php?fid=202) +---- Wątek: Phantom Lords (/showthread.php?tid=1890) |
Phantom Lords - Memorius - 24.06.2018 Phantom Lords - Temple Of Metal (2005) Tracklista: 1. Beyond the War 01:07 2. Temple of Metal 06:52 3. Thirsting for Vengeance 05:16 4. The Phantom Lord 07:16 5. Fight or Die 04:11 6. Gloria Victis 00:47 7. Fall into Madness 05:03 8. Run Insane 05:25 9. The Slasher 06:05 10. Craving for Victory 03:10 11. Master of Puppets (Metallica cover)(Bonus Track) 08:11 Rok wydania: 2005 Gatunek: Heavy/Power/Thrash Metal Kraj: Włochy Skład: Alessandro Maltinti - śpiew Matteo Arcangeli - gitara Luca Bucciantini - gitara Jacopo Arcangeli - bas Lorenzo Michelozzi - perkusja PHANTOM LORDS istniejący w mieście Pistoia w Toskanii od roku 2002, został rozwiązany w końcu 2008 roku i uważam, że to strata dla sceny włoskiej. Nazwa nieprzypadkowa, bo pewne fascynacje METALLICA są u braci Arcangeli i spółki bardzo widoczne. "Temple of Metal" wydany we wrześniu 2005 przez włoską wytwórnię Steelheart Records to jedyny LP zespołu.
Jako jeden z nielicznych włoskich zespołów był bardzo oryginalny, bo thrashowe riffy a la METALLICA z wczesnych lat wykorzystywał w kompozycjach rozbudowanych, niejednostajnych i różnorodnych stylowo. Mamy tu nawet pogrywanie - znakomite zresztą - pod MANOWAR w „Thirsting for Vengeance”, mamy też balladowe zagrania pod METALLICA w „The Phantom Lord”. Czyste heavy thrashowe zagrywki w „Fight or Die” przywodzą na myśl surowością wczesny TESTAMENT. Nawet coś na kształt maidenowskiego stylu w thrashowej oprawie w również niezwykle udanym „Run Insane” i echa Painkillera w inaczej, dużo drapieżniej wykonanym wokalnie „The Slasher”. Nie wszystkie kompozycje są naturalnie na najwyższym poziomie i tam, gdzie przeważa tradycyjne heavy metalowe granie, jak w „Craving for Victory” jest tylko dobrze. Na tym LP nie ma jednak rażących wpadek, a dobre rozmieszczenie odmiennych stylowo kompozycji podtrzymuje uwagę słuchacza przez cały czas. Wokalista Alessandro Maltinti nie kopiuje Hetfielda wprost, ale bardzo go miejscami przypomina. Wszystko dopracowane i zagrane z gracją wspartą jeszcze dobrymi umiejętnościami. Bardzo zgrana grzmiąca sekcja rytmiczna. Mocne brzmienie, także robione pod wczesną METALLICA, masywne gitary i wysokiej klasy sola gitarowe. Muzyka synkretyczna, ale to nie jest żadna wada. Coś sensownie połączyć nie jest tak łatwo, a im się to udało. Często niestety dobre zespoły przepadają i tu stało się podobnie. Może to wina zbyt dosłownego traktowania przez słuchaczy ich muzyki, zbytniego odnoszenia jej do stylu i poziomu pierwowzoru. I jeszcze co do covera „Master Of Puppets”... Znakomity i odegrany precyzyjnie. Ikon się nie powinno kaleczyć. Ocena: 8.5/10 15.09.2009 |