Incubus

[Memorius]

Incubus - To The Devil A Daughter (1984)



Tracklista:
1. She Laid Him Down 04:15
2. Highway to Hell 03:56
3. Life Beyond the Grave 04:51
4. Tight Fisted 03:52
5. To the Devil a Daughter 03:33
6. Helen of Troy 03:42
7. Night of Vengeance 04:26
8. You've Taken my Love 03:55
9. Sophisticated Woman 03:51
10. Night Fever 04:09

Bonusy wydania CD z 2007 roku:
11. Ain't Runnin' For You 04:11
12. Caught Red Handed 03:26

Rok wydania: 1984
Gatunek: Hard Rock/Melodic Heavy Metal (NWOBHM)
Kraj: Wielka Brytania

Skład zespołu:
Dave Crawford - śpiew, gitara
Ken Crawford - gitara
Colin Evans - bas
Steve Crawford - perkusja

Dzięki reedycjom CD można posłuchać albumów NWOBHM z CD w lepszej jakości i czasem z jakimś bonusem.
Tak jest w przypadku jedynej płyty INCUBUS z 1984 roku, wydanej oryginalnie na winylu przez Guardian Records n' Tapes z Durham, skąd zresztą ten zespół pochodził.

Jest to jeden z łagodniejszych zespołów NWOBHM, muzycznie plasujący się gdzieś w rejonach wczesnego DEMON, zaprezentował na tym LP porcję melodyjnego hard rocka z riffami NWOBHM. "She Laid Him Down" już na początku pokazuje jaką drogą idzie ten zespół. Bardzo dobry wokalista, Dave Crawford, tworzy zgrany duet z bratem Kenem, również jako gitarzysta. Ładne i, co ważne, eleganckie melodie, wszystko w średnich tempach. Umiarkowane hity za hitem - jak "Highway to Hell", a po jakimś czasie "To the Devil a Daughter". Proste sola gitarowe, ale płynnie i zagrane z gracją. Łagodne granie, które dziś nazywa się melodic metalem, jednocześnie pozbawione stadionowej kiczowatości, jaka cechowała wiele zespołów, grających podobną muzykę. Sekcja rytmiczna gra spokojnie, bez wysuwania się do przodu, perkusja nie tak głośna, jak na innych płytach z tego okresu. Piękny "Helen of Troy" to ozdoba tej płyty. Niekiedy zupełnie odchodzą od metalu na rzecz melodyjnego rocka, jak w kompozycji "You've Taken my Love" czy w "Sophisticated Woman", gdzie mamy melodyjne chórki w refrenach w stylu lat 70-tych. Na koniec nieco podszytego rock'n'rollem metalu w "Night Fever".

Dwa bonusy w wersji CD poznałem dopiero teraz. Wspaniały "Ain't Runnin' For You" to nieznany brylant NWOBHM. Dialog wokalisty z klawiszami przecudowny - czemu tego nie było na vinyl LP? Aż się dziwię. Dziś się tak już jednak nie gra. Utwór ten opublikowany był wcześniej tylko na składance "Pure Overkill", absolutnie poza zasięgiem jak dotąd.
"Caught Red Handed" drugi bonus też pochodzi z tej składanki - również bardzo dobry, ale takiego wrażenia już nie robi.
Płyta bardzo dobra, zespół godny uwagi i tylko to, że wystartowali u schyłku NWOBHM, uniemożliwił im zrobienie większej kariery.

Ocena: 8/10

19.09.2008