25.06.2018, 19:21:04
Seducer - Caught in the Act (1985)
Tracklista:
1. Don't Fall in Love (Rock n' Roll) 03:15
2. Do You Believe? 01:59
3. The Creeper 03:14
4. Wednesday 03:24
5. Remember (Walkin' in the Sand) (Aerosmith cover) 06:08
6. Call your Name 04:54
7. Take you Home 02:44
8. Halloween 03:29
9. Rollercoaster 01:16
10. Blizzard 05:30
11. On the Run 04:00
Rok wydania: 1985
Gatunek: Heavy Metal (NWOBHM)
Kraj: Wielka Brytania
Skład zespołu:
Chris Hunt - śpiew, gitara
Dave Mandy - bas
Nigel Augur - perkusja
Ocena: 7,2/10
22.07.2008
Tracklista:
1. Don't Fall in Love (Rock n' Roll) 03:15
2. Do You Believe? 01:59
3. The Creeper 03:14
4. Wednesday 03:24
5. Remember (Walkin' in the Sand) (Aerosmith cover) 06:08
6. Call your Name 04:54
7. Take you Home 02:44
8. Halloween 03:29
9. Rollercoaster 01:16
10. Blizzard 05:30
11. On the Run 04:00
Rok wydania: 1985
Gatunek: Heavy Metal (NWOBHM)
Kraj: Wielka Brytania
Skład zespołu:
Chris Hunt - śpiew, gitara
Dave Mandy - bas
Nigel Augur - perkusja
SEDUCER powstał w roku 1981, ale w czasach największej popularności NWOBHM nie zdołał poważniej zaznaczyć swojej obecności. Maxi singiel "Indecent Exposure" wydany przez wytwórnię Thunderbolt cieszył się umiarkowanym powodzeniem i pozwolił grupie nagrać pierwszy LP dla tej wytwórni. Ukazał się on w roku 1985 i został przygotowany w składzie już odmiennym od tego, który rozpoczynał przygodę SEDUCER. Niezmiennie jako trio prowadzone przez Chrisa Hunta tu wzmocnione zostało pozyskanym z CHINATOWN basistą Dave Mandym.
SEDUCER można uznać za najszybciej grający band brytyjski doby NWOBHM z grupy tych, które wydały coś więcej niż pocztówkowy singiel. Debiut zespołu to melodyjny speed i traditional metal oparty na rokendrolowych podstawach i zapewne gdyby nie tempo rozgrywania wielu kawałków, muzyka grupy mogłaby być uznana za bardzo mało oryginalną.
SEDUCER gra jednak szybko i z werwą takie doskonale brzmiące numery jak "Don't Fall in Love (Rock n' Roll)" (no właśnie) czy "On the Run" surowy i z fantazyjnymi solami gitarowymi, granymi przez Hunta w podwójnej roli. Czasem wzorują się na RAVEN zmieszanym z MOTORHEAD jak w "Wednesday" ze skandowanym przez cały zespół refrenem.
Gdy zwalniają, już nie są tak interesujący i taka przeciętna jest kompozycja "The Creeper" w stylu horror metalu czy w bardziej tradycyjnym melodyjnym heavy metalowym "Call Your Name" oraz "Take you Home" z lekkim rockowym refrenem z nadziejami na przebój. Ta muzyka jest bardzo prosta, oparta na wyrazistych powtarzalnych riffach, basie wspomagającym gitarę i głośnej perkusji robiącej niemiłosierne zamieszanie nawet na pierwszym planie. Fantastycznie radzą sobie w wyjątkowo krótkich kawałkach trwających poniżej nawet dwóch minut, jak przebojowy "Do You Believe?" czy instrumentalny ostry "Rollercoaster". Pewne echa amerykańskiego heavy metalu tego okresu można wychwycić w "Halloween", zresztą zespół przedstawił także swoją heavy metalową interpretację "Remember (Walkin' in the Sand)" grupy KISS. Nieco punkowo brzmi natomiast "Blizzard", gdzie także dołożono odrobinę psychodelii.
Hunt jako wokalista prezentuje się bardzo dobrze, co ciekawe najlepiej w tych numerach, gdzie wymagane jest nieco aktorstwa i tu potrafi utrzymać zainteresowanie słuchacza, szczególnie śpiewając wyżej i bardziej "wampirycznie".
Album wyprodukowano skromnymi środkami i brzmienie jest surowe i archaiczne jak na połowę lat 80-tych. Choć moda na NWOBHM już przemijała, to jednak inne trendy przemycone przez zespół na tym LP wzbudziły pewne zainteresowanie publiczności i SEDUCER nagrał niebawem drugi album "Eads Down - See You At The End".
SEDUCER można uznać za najszybciej grający band brytyjski doby NWOBHM z grupy tych, które wydały coś więcej niż pocztówkowy singiel. Debiut zespołu to melodyjny speed i traditional metal oparty na rokendrolowych podstawach i zapewne gdyby nie tempo rozgrywania wielu kawałków, muzyka grupy mogłaby być uznana za bardzo mało oryginalną.
SEDUCER gra jednak szybko i z werwą takie doskonale brzmiące numery jak "Don't Fall in Love (Rock n' Roll)" (no właśnie) czy "On the Run" surowy i z fantazyjnymi solami gitarowymi, granymi przez Hunta w podwójnej roli. Czasem wzorują się na RAVEN zmieszanym z MOTORHEAD jak w "Wednesday" ze skandowanym przez cały zespół refrenem.
Gdy zwalniają, już nie są tak interesujący i taka przeciętna jest kompozycja "The Creeper" w stylu horror metalu czy w bardziej tradycyjnym melodyjnym heavy metalowym "Call Your Name" oraz "Take you Home" z lekkim rockowym refrenem z nadziejami na przebój. Ta muzyka jest bardzo prosta, oparta na wyrazistych powtarzalnych riffach, basie wspomagającym gitarę i głośnej perkusji robiącej niemiłosierne zamieszanie nawet na pierwszym planie. Fantastycznie radzą sobie w wyjątkowo krótkich kawałkach trwających poniżej nawet dwóch minut, jak przebojowy "Do You Believe?" czy instrumentalny ostry "Rollercoaster". Pewne echa amerykańskiego heavy metalu tego okresu można wychwycić w "Halloween", zresztą zespół przedstawił także swoją heavy metalową interpretację "Remember (Walkin' in the Sand)" grupy KISS. Nieco punkowo brzmi natomiast "Blizzard", gdzie także dołożono odrobinę psychodelii.
Hunt jako wokalista prezentuje się bardzo dobrze, co ciekawe najlepiej w tych numerach, gdzie wymagane jest nieco aktorstwa i tu potrafi utrzymać zainteresowanie słuchacza, szczególnie śpiewając wyżej i bardziej "wampirycznie".
Album wyprodukowano skromnymi środkami i brzmienie jest surowe i archaiczne jak na połowę lat 80-tych. Choć moda na NWOBHM już przemijała, to jednak inne trendy przemycone przez zespół na tym LP wzbudziły pewne zainteresowanie publiczności i SEDUCER nagrał niebawem drugi album "Eads Down - See You At The End".
Ocena: 7,2/10
22.07.2008
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"