14.08.2019, 19:30:42
Forgotten Realm - Power And Glory (2008)
tracklista:
1.Path to the Fire 04:30
2.Time 06:13
3.Heart Turned to Stone 04:38
4.Mountain of Dreams 05:10
5.Eyes of My Soul 04:38
6.Shattered Horizons 05:39
7.Forgotten Realm 07:21
8.On Wings Like the Eagle 05:41
9.Forged in Steel 03:52
10.Freedom Calls 04:32
10.Freedom Calls 04:32
11.Man on the Silver Mountain (Rainbow cover) 03:51
rok wydania: 2008
gatunek: neoclassical heavy/power metal
kraj: USA
skład zespołu:
David Fefolt - śpiew
Matthew Mills - gitara
Brian Sanders - gitara basowa
Kenny Earl "Rhino" Edwards - perkusja
oraz
Reynold "Butch" Carlson - perkusja
Matthew Mills to jeden z najlepszych amerykańskich shredderów, pozostających pod wpływem Malmsteena, który jednak w swojej karierze nagrywał do tej pory albumy instrumentalne sygnowane własnym nazwiskiem. Zebrany materiał o charakterze heavy/power z elementami neoclassical postanowił nagrać w ramach zespołu nazwanego FORGOTTEN REALM, gdzie do współpracy zaprosił weterana amerykańskiej sceny Davida Fefolta, który dwadzieścia lat wcześniej zaśpiewał na jednej z płyt innego Guitar Hero - Alexa Masi. Na perkusji zagrał sam "Rhino".
Płyta została wydana przez grecką wytwórnię Sonic Age Records w końcu czerwca 2008 roku.Zadanie jakiego podjął się Mills było niełatwe, gdyż połączenie heavy/power metalu w typowej amerykańskiej manierze z neoklasyczną stylistyką gitarową to skomplikowana sprawa i w zasadzie próbowało tego wcześniej niewielu, zazwyczaj tylko fragmentarycznie na pewnych płytach, i nie zawsze te próby były udane.
Mills postawił na łączenie neoklasycznych motywów głównych w stylu Malmsteena w stylu heroicznym, epickim, z twardym graniem USPM i tam gdzie dobrze trafił z melodią są kompozycje mocno przykuwające uwagę, jak Time oraz Freedom Calls.
Gdy utwory mają chłodną manierę neoklasyczną (Heart Turned), to Stone trochę nie wyrabia się Fefolt, który w kompozycjach bardziej "amerykańskich" spisuje się z kolei znakomicie i tam jego mocny głos jest zdecydowanie na miejscu, tak jak w Forged in Steel, Path to the Fire, Eyes of My Soul czy mocnym i zróżnicowanym, ponurym Forgotten Realm.
Na tym albumie znajduje się piękna, ciepła i nostalgiczna kompozycja Mountain of Dreams, gdzie Matthew Mills prezentuje fenomenalne melodyjne neoklasyczne ozdobniki i gra cudowne romantyczne solo. Po prostu Guitar Hero! Odwołuje się także bezpośrednio do epickiego Malmsteena w znakomitym, prowadzonym w dostojnym tempie Shattered Horizons, gdzie z kolei dewastujące partie wokalne prezentuje Fefolt. Łagodne i romantyczne granie pojawia się w eleganckim i pełnym zadumy On Wings Like the Eagle, z poruszającą melodią oraz wybornym solem z płaczącą gitarą Millsa.
Wybornie wypadł cover i tu Fefolt śpiewa niemal tak samo jak Dio. Udany ukłon w stronę ultra klasyki.
Album jest jednym wielkim popisem Millsa i jego kunszt jest niezaprzeczalny. "Rhino" nie zagrał na tej płycie wszystkich partii. Część z nich wykonał inny znany perkusista Reynold Carlson (DRIVER, ROB ROCK, JOEY TAFFOLA) i kto wie, czy jego nieco prostsze granie nie pasuje tu bardziej, niż wirtuozerskie i bardzo skomplikowane zagrywki ex perkusisty MANOWAR. Sound jest typowo amerykański dla heavy/power, oczywiście tego z wysokiej półki. Może jest to trochę nadmiernie brutalne w pewnych momentach, z drugiej strony jednak jest to produkcja typowa dla Billa Wolfa (mastering), który te ostre krawędzie w gitarowych wybrzmiewaniach ustawiał zawsze bez specjalnego wygładzania.
Ta płyta okazała się jedyną pod szyldem FORGOTTEN REALM. Mills powrócił do nagrywania płyt solowych. David Fefolt niebawem pojawił się w zespole "Rhino" ANGELS OF BABYLON oraz w FIREWOLFE.
ocena: 8,6/10
new 14.08.2019
Mills postawił na łączenie neoklasycznych motywów głównych w stylu Malmsteena w stylu heroicznym, epickim, z twardym graniem USPM i tam gdzie dobrze trafił z melodią są kompozycje mocno przykuwające uwagę, jak Time oraz Freedom Calls.
Gdy utwory mają chłodną manierę neoklasyczną (Heart Turned), to Stone trochę nie wyrabia się Fefolt, który w kompozycjach bardziej "amerykańskich" spisuje się z kolei znakomicie i tam jego mocny głos jest zdecydowanie na miejscu, tak jak w Forged in Steel, Path to the Fire, Eyes of My Soul czy mocnym i zróżnicowanym, ponurym Forgotten Realm.
Na tym albumie znajduje się piękna, ciepła i nostalgiczna kompozycja Mountain of Dreams, gdzie Matthew Mills prezentuje fenomenalne melodyjne neoklasyczne ozdobniki i gra cudowne romantyczne solo. Po prostu Guitar Hero! Odwołuje się także bezpośrednio do epickiego Malmsteena w znakomitym, prowadzonym w dostojnym tempie Shattered Horizons, gdzie z kolei dewastujące partie wokalne prezentuje Fefolt. Łagodne i romantyczne granie pojawia się w eleganckim i pełnym zadumy On Wings Like the Eagle, z poruszającą melodią oraz wybornym solem z płaczącą gitarą Millsa.
Wybornie wypadł cover i tu Fefolt śpiewa niemal tak samo jak Dio. Udany ukłon w stronę ultra klasyki.
Album jest jednym wielkim popisem Millsa i jego kunszt jest niezaprzeczalny. "Rhino" nie zagrał na tej płycie wszystkich partii. Część z nich wykonał inny znany perkusista Reynold Carlson (DRIVER, ROB ROCK, JOEY TAFFOLA) i kto wie, czy jego nieco prostsze granie nie pasuje tu bardziej, niż wirtuozerskie i bardzo skomplikowane zagrywki ex perkusisty MANOWAR. Sound jest typowo amerykański dla heavy/power, oczywiście tego z wysokiej półki. Może jest to trochę nadmiernie brutalne w pewnych momentach, z drugiej strony jednak jest to produkcja typowa dla Billa Wolfa (mastering), który te ostre krawędzie w gitarowych wybrzmiewaniach ustawiał zawsze bez specjalnego wygładzania.
Ta płyta okazała się jedyną pod szyldem FORGOTTEN REALM. Mills powrócił do nagrywania płyt solowych. David Fefolt niebawem pojawił się w zespole "Rhino" ANGELS OF BABYLON oraz w FIREWOLFE.
ocena: 8,6/10
new 14.08.2019
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"