Solid Faith

[Memorius]

Solid Faith - Eternal Quest (2020)

tracklista:

1.See Through Time 04:04

2.Eternal Quest 04:24

3.What Life Means 05:06

4.Forgive Yourself 04:41

5.Another Sin 04:45

6.Stare at Me 04:07

7.Gone in the Daylight 05:26
8.Stay Forever Young 04:21
9.Moments to Blame 04:52

10.Lost In Faith 05:16

rok wydania: 2020

gatunek: melodic progressive metal

kraj: Grecja

skład zespołu:

Theodor Martinis - śpiew

Pantelis Mountouris - gitara

Byron Gatsis - gitara basowa

Kostas Karapetsakos - perkusja

oraz

Bob Katsionis - instrumenty klawiszowe

Ten zespół z Aten w latach 1997-1999 nosił nazwę SECRECY, ale czy ktoś o tym dziś pamięta... W czerwcu 2020 grupa zadebiutowała dzięki wytwórni Alone Records, po ponad dwudziestu latach uśpienia, aktywności, zmian, z Bobem Katsionisem jako klawiszowcem oraz wokalistą Theodorosem Martinisem, który dołączył w roku 2017, a znanym z LIGHFOLD.

Ten album zawiera muzykę z kręgu melodyjnego metalu progresywnego, może niezbyt oryginalną i formalnie rozbudowaną w średnim co najwyżej stopniu, ale jest tu Martinis. To jeden z najbardziej charyzmatycznych i technicznie doskonałych głosów w greckim metalu i tylko zastanawia fakt, że tak mało wykorzystuje się jego niewątpliwy talent. Jego partie wokalne są fantastyczne, urzekające poetyką i mocą w tych pełnych melodyjnej zadumy, i pastelowej melancholii kompozycjach.

Jest tu coś, czego absolutnie nie mogło zabraknąć. To stary, pochodzący jeszcze z demo z 1999 utwór Stare at Me. Czarny Brylant, fenomenalny utwór z niesamowitą melodią i refrenem przeszywającym serce na wskroś. Coś ze stylu EVERGREY, coś z nokturnowego nastroju REDEMPTION. Można tego słuchać i słuchać bez końca, i jeszcze raz...

A łamane tempa surowych gitar prog metalowych w See Through Time rozkwitają w kolejnych przepięknym refrenie, gdzie hipnotyzuje Theodoros. Wyważona elegancja jest wielkim atutem wszystkich utworów, zwłaszcza tych utrzymanych w wolniejszym tempie, jak What Life Means czy Forgive Yourself, przy czym ta akurat kompozycja należy do twardszych i surowszych, a swoista posępność przypomina te amerykańskie płyty, gdzie śpiewał Carpenter. Ponownie zdecydowanie amerykańskie skojarzenia przychodzą na myśl w mrocznym, epickim Moments to Blame, gdzie ten mrok zostaje złamany znacznie jaśniejszym refrenem o sentymentalnym charakterze. Czasem jednak, jak w Another Sin zabrakło jednak pomysłu na rozwinięcie tych podstawowych riffów i coś jest, ale to ogólnie raczej mglisty obraz, nawet w refrenie. Te trudności  kompozycyjne są przezwyciężone kilkoma bardzo zdecydowanymi zmianami tempa i melodyjnym refrenem w ogólnie chłodnym i ponurym Gone in the Daylight. W podobnej konwencji, ale znacznie bardziej dramatycznie brzmi Stay Forever Young.

A na koniec intrygujący, powoli rozwijający się Lost In Faith z jednymi z najpotężniejszych i najbardziej technicznie zaawansowanych partii wokalnych na tym LP.

Poza wokalem, na wyróżnienie zasługuje gra gitarzysty Mountourisa, lidera od początku istnienia zespołu. Gra tu wyborne sola, ale jest wrażenie, że się samoogranicza na rzecz wokalu, i że mógłby być jeszcze bardziej kreatywny. Chwała za brak egocentryzmu, jakże często spotykanego w metalu progresywnym wśród instrumentalistów.

Sound jest bardzo mocny i nastawiony na gitarę oraz ekspozycję wokalu. Plan klawiszowy Katsionisa jest planem drugim lub nawet trzecim, bardzo dyskretnym i eterycznym. Realizacja jest typowa dla USA i w sumie trudno, żeby było inaczej, skoro mix i mastering wykonał młody i utalentowany Nick Economou, Grek z pochodzenia, ale pracujący i mieszkający w USA.

Udany album dla fanów pięknego śpiewu i subtelnego, poetyckiego klimatu, ale w mocnej gitarowej oprawie.

ocena: 8/10

new 1.07.2021