Steel Rhino
#1
Steel Rhino - Steel Rhino (2021)

[Obrazek: SteelRhinoAlbumCover-600x600.jpg]

tracklista:
1. Rhino Attack 04:22
2. Arrival 03:39
3. Lovin Easy 02:42
4. Steel Rhino 03:36
5. Bells Of Midnight 03:38
6. Fire And Ice 04:07
7. Ghost From The Past 04:15
8. Sands of Time 04:01
9. Life We Choose 03:27
10.Boom Boom 03:48
11.New Tomorrow 04:59

rok wydania: 2021
gatunek: melodic heavy metal
kraj: Szwecja/Niemcy

skład zespołu:
Herbie Langhans - śpiew
Filip Vilhelmsson - gitara, gitara basowa
Mikael Rosengren - perkusja

STEEL RHINO to nowa grupa znanego szwedzkiego muzyka rockowego Mikaela Rosengrena, który jako wokalistę zaprosił Herbie Langhansa (SINBREED, FIREWIND THE LIGHTBRINGER OF SWEDEN, SEVENTH AVENUE, SONIC HEAVEN, SYMPHONITY i nie tylko). Debiut tej grupy planowany jest na 20 sierpnia przez wytwórnię GMR Music.

Wybór Herbie na pewno nie jest przypadkowy, bo STEEL RHINO prezentuje bardziej heavy metalowe oblicze niż grupy, gdzie do tej pory można było usłyszeć jej lidera. Mocna gitara, mocny bas i wyrazista perkusja doskonale uzupełniane są przez twardy i zadziorny heavy metalowy wokal Herbie i jest nawet epicko w dumnym i zdecydowanie zagranym Rhino Attack już na samym początku, a potem w bardzo dobrym kroczącym dumnie Sands of Time. Ta łagodna, ale zaznaczona epickość jest także w dostojnym i dramatycznym Bells Of Midnight. Rytmicznie i przebojowo jest w zagranym w umiarkowanym tempie Arrival i nie ma tu mowy o radiowym hard rockowym, wygładzonym przeboju. Jest pazur w tych rytmicznych melodyjnych numerach i znakomicie się pod tym względem prezentuje tytułowy Steel Rhino i twardo classic heavy metalowo jest w Fire And Ice i jest tu znakomity refren potoczysty, i natychmiast zapadający w pamięć. Pięknie! Trochę ukłonu w stronę hard rocka i hard'n'heavy, ale takiego z wyższej półki jest w swobodnie bujającym Lovin Easy i łagodniejszym, ciepłym Ghost From The Past. Herbie zawsze znakomicie wypada w takich kompozycjach. I podobnie jest w słonecznym i na luzie zagranym Life We Choose. Pazur, rockowy feeeling, tak trzymać!
Album promowany jest przez Boom Boom i jest to bardzo dobry utwór, ale chyba jednak trochę nie do końca reprezentatywny dla ogólnej zawartości muzycznej tej płyty. Po prostu taki bardziej zmetalzowany hard rock, a taka muzyka na tym LP nie dominuje. Ale promocja rządzi się swoimi prawami. I tylko na końcu jednak coś słabszego się trafiło, bo New Tomorrow mimo pozytywnego ogólnego wydźwięku, to tylko dosyć powszedni rock/metal.

Warto podkreślić bardzo dobrą grę gitarzysty Filipa Vilhelmssona, z którym Mikael występował już wcześniej. Doskonale się rozumieją w opcji bas-perkusja.
A mastering zrobił Mistrz Jacob Hansen i całość brzmi znakomicie. Dużo melodyjnego metalu dobrej klasy i wyborny występ Herbie Langhansa po raz kolejny w roku bieżącym.


ocena: 8/10

new 7.08.2021

Podziękowania dla Rock’N’Growl Promotion za przedpremierowe udostępnienie tego albumu
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
#2
Steel Rhino - In Rhino We Trust (2023)

[Obrazek: 1171403.jpg?2139]

tracklista:
1. Stand Up And Shout 04:08
2. Strike Hard 04:04
3. Blades 04:09
4. We Rise 04:34
5. Final Stand 01:35
6. In Rhino We Trust 05:14
7. Judgement Day 05:00
8. Dr. Jekyll Mr. Hyde 04:29
9. Time To Be King 04:52
10.Ignoring Gravity 04:03

rok wydania: 2023
gatunek: melodic heavy metal
kraj: Szwecja/Niemcy

skład zespołu:
Herbie Langhans - śpiew
Filip Vilhelmsson - gitara, gitara basowa
Mikael Rosengren - perkusja


I okazało się, że STEEL RHINO to nie jednorazowy efemeryczny projekt. Ekipa 21 października 2023 przedstawi nakładem uznanej szwedzkiej wytwórni GMR Music Group swój drugi album.

Rozpoczyna się to nad wyraz przeciętnie ogranym hard rockowym Stand Up And Shout i pewnie tylko fani ECLIPSE byliby umiarkowanie zadowoleni...
Potem jednak... Potem mamy jedno wielkie pasmo niesamowitych classic metalowych hitów bez uśmiechania się do radiowych konsumentów rocka głównego nurtu. Bez przesady, do samego końca są wspaniali i pozostaje pogratulować Mikaelowi Rosengrenowi pasji i talentu do tworzenia takich porywających melodii i tak nieprawdopodobnie nośnych refrenów, jakie tu można usłyszeć. Tę serię rozpoczyna szybki i zadziorny Strike Hard nieco w manierze wczesnego DIO, przy czym też już słychać w jak fantastycznej formie jest Herbie Langhans. To jest po prostu startująca rakieta kosmiczna i od jego głosu wieżowce rozpadają się jak domki z kart. On już w tym roku pokazał w THE LIGHTBRINGER OF SWEDEN w jak wybornej jest formie, a tu może w pewnych aspektach zaśpiewał nawet jeszcze lepiej? Tak czy inaczej, to on rządzi na tej płycie, on dominuje, jego się słucha w pierwszej kolejności i z zachwytem, niczego nie ujmując pełnej inwencji i elegancji grze gitarzysty Filipa Vilhelmssona. Ta płyta to taka kopalnia kapitalnych metalowych hitów, przy tym różnorodnych, że każdy tu znajdzie swojego własnego faworyta i refren, od którego nie sposób się uwolnić. Dla mnie to jest Blades i jest tu refren o mocy po prostu galaktycznej, a przy tym jest taki prosty. Absolutne mistrzostwo! Absolutne!
A w We Rise miarowe tempa i tak dużo z CIVIL WAR. Jaka heroiczna elegancja refrenu! Centralną pozycję zajmuje na tym albumie tytułowy In Rhino We Trust, poprzedzony dostojnym symfonicznym intro Final Stand i jest tu klasyczny heavy metalowy patos z dozą poetyki i nostalgii, i znowu przychodzi na myśl to, co najlepsze w szwedzkim, heroicznym tradycyjnym metalu. I potężny hymnowy chóralny refren to wieńczy. Klasa! Tak, elegancja tej muzyki jest niezaprzeczalna i tu jako przykład można podać Judgement Day, gdzie z taką swobodą w średnim tempie rozwijają ten jakże chwytliwy główny motyw muzyczny. Rewelacyjnie rozbrzmiewa Dr. Jekyll Mr. Hyde i tak fajnie tego tematu w melodyjnym metalu jeszcze nikt nigdy nie potraktował. I tu zwrotki niespodziewanie lepsze od samego refrenu. Mocne i zdecydowane. A potęga potoczystego, triumfalnego, dumnego i uroczystego Time To Be King jest niezaprzeczalna. Jeszcze jeden killerski refren, jeszcze jeden! I na koniec, na luzie zagrany Ignoring Gravity. Taka moc wodorowego silnika. Klasa po raz kolejny.
Jeszcze raz napiszę - kopalnia heavy metalowych hitów!

Ponownie Jacob Hansen zrobił mix i mastering, ale zrobił to lepiej niż za pierwszym razem. Ależ sound, ależ moc, ależ klarowność! Doskonałe wydobycie głosowego potencjału Herbiego i arcymistrzowskie umiejscowienie go na honorowej, wysuniętej pozycji przed gitarą.

Z po prostu bardzo dobrej hard rockowo/metalowej grupy STEEL RHINO przekształcił się w Melodyjnego Metalowego Nosorożca.
In Rhino We Trust!


ocena: 9,8/10

new 18.10.2023

Przedpremierowa recenzja dzięki uprzejmości wytwórni GMR Music Group
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości