17.04.2022, 14:37:12
Evil - Book of Evil (2022)
traklista:
1.Intro (A Terrible Thing) 00:50
2.Divine Conspiracy 03:29
2.Divine Conspiracy 03:29
3.Evil Never Dies 04:03
4.Future Denied 03:42
5.The Raven Throne 03:47
6.King of the Undead 04:07
7.Beyond Mind Control 03:59
8.Sanctuary 04:21
9.Storm Warning 03:28
10.Evils Message 07:27
11.Book of Evil 07:26
rok wydania: 2022
rok wydania: 2022
gatunek: heavy metal
kraj: Dania
skład zespołu:
Martin Steene - śpiew
Freddie Wolf - gitara
Nikolaj Ihlemann - gitara
Jakob Haugaard - gitara basowa
Henrik Molin - perkusja
Tym razem pozostawimy w spokoju pogmatwane losy EVIL z lat 1982-2019 i skupimy na tym co trzecie wcielenie ekipy Freddiego Wolfa zdziałało na albumie "Book of Evil", którego premiera nakładem duńskiej wytwórni From the Vaults przewidziana jest na 27 maja 2022. A jako wokalista tym razem wystąpił Martin Steene z IRON FIRE i ogólnie skład jest zupełnie nowy.
EVIL ogólnie jest zupełnie nowy i można powiedzieć, że ponadto nadzwyczaj świeży. Niby to taki klasyczny heavy metal wywodzący się z tradycji lat 80tych, ale jednak nie do końca. Ta klasyka podana jest w sposób nowoczesny, tak w opcji aranżacyjnej, jak i brzmienia. To brzmienie jest imponujące i raczej nieoczekiwane. Gitary mają potężny głęboki sound, przypominający te post thrashowe gitarowy z Bay Area z początku lat 90tych i już ten element mocno przykuwa uwagę. Gdy dodamy do tego mocarny metaliczny bas i grzmiącą perkusję, to efekt zmiażdżenia jest pełny, a przecież nie wychodzą w te ciężkie heavy/thrashowe obszary, w jakie z przeciętnym skutkiem w tym roku poprowadził słuchaczy WASTED. Wszyscy bardzo dobrze grają (wyborne sola gitarowe!), ale numerem jeden jest Steene. Po prostu kapitalny występ classic heavy metalowy Martina i górować nad takim potężnym soundem gitar to sztuka, a być przy tym tak bezbłędnym technicznie, to sztuka podwójna.
Ten album na pewno nie jest korowodem hitów, bo są i utwory mniej atrakcyjne (Evil Never Dies o nerwowej rytmice, Sanctuary), ale słabych nie ma. Jest mrok i jest zło, jednak w tej masywnej oprawie przebija świetna melodia Divine Conspiracy w partii romantycznej i post thrashowy, modern metalowy motyw główny gitar w dynamicznym Future Denied. Tu jest to zrobione perfekcyjnie, jeśli chodzi o łączenie starego z nowym w metalu. W połowie albumu kapitalny killer The Raven Throne i Martin lubi śpiewać takie numery, jest fantastyczny w morderczym, niezapomnianym refrenie! Ale zniszczenie sieje tu EVIL! Potem jest dumnie i posępnie w epicko brzmiącym King of the Undead i po raz kolejny jest refren w lekko modern stylu, a motywy orientalne delikatnie zarysowane dodają dodatkowego smaku. Ta płyta ma swój klimat i twardy, ponury a zarazem pełen mocy Beyond Mind Control to podkreśla i uwypukla. Świetny numer, świetny! I jeszcze potem dramatyzm Storm Warning budowany przez połączenie znakomitego motywu głównego i ekspresyjnego wokalu Steene. I niemal alternative metalowe akcenty w przejściach i aż się Seattle przypomina. A jeśli mamy na uwadze gitarowe motywy przewodnie, to fenomenalnie się pod tym względem zaczyna Evils Message i mogli to pociągnąć dalej niekoniecznie szukając nowych, które pojawiają się w dalszej części. Steene pojawia się późno i w pewnym stopniu nieoczekiwanie, porządkując nieco cały układ tej kompozycji. Szczególne brawa tu dla weterana thrashowej sceny duńskiej Henrika Molina. Fantastyczne gęste i pełne energie partie perkusji! To on tu napędza całość.
Pewnie tak się to właśnie powinno zakończyć, jak w Book of Evil. Podniośle, klasycznie, nostalgicznie i z wokalną interpretacją Steene najbliższą IRON FIRE. Ten pazur i majestat w refrenach jest fenomenalny i ogólnie mamy tu najwyższej klasy epicki, heroiczny tradycyjny heavy metal.
From the Vaults od dwóch lat robi bardzo dobrą robotę przypominając stare duńskie zespoły heavy metalowe, które mają coś nowego do powiedzenia. ALIEN FORCE, METAL CROSS, teraz EVIL. Jest czego posłuchać, a The Raven Throne rozdziera na strzępy!
ocena: 9/10
new 17.04.2022
Przedpremierowa recenzja dzięki uprzejmości wytwóni From the Vaults
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"