Sands of Eternity

[Memorius]

Sands of Eternity - Beyond The Realms Of Time (2022)

tracklista:

1. Still Awake 04:36

2. Enlightened (Mighty Warrior) 04:55

3. The Hitman 04:00

4. Faded 03:53

5. Red Flag 06:44

6. Desire 03:56

7. Shadows Of Light 03:28

8. A Different Way 04:38

9. So Far Away (A Soldier’s Cry) 05:23

10. Beyond The Limits 06:46

rok wydania: 2022

gatunek: power metal

kraj: Grecja

skład zespołu:

Michael "Dice" Papadakis - śpiew

Ioannis Ioakimides: - gitara

Thanassis Skoutelis - gitara basowa

Vangelis Kalentzis: instrumenty klawiszowe

Giannis Chalkidis: perkusja

oraz

Bob Katsionis - instrumenty klawiszowe

Ten zespół z Aten to nowe wcielenie ekipy HOURGLASS SANDS OF ETERNITY, która wcześniej jeszcze nosiła nazwę HOURGLASS i w 2002 wydała swój jedyny album "journey to Infinity" i niebawem się rozwiązała. Lider i gitarzysta Ioannis Ioakimides postanowił powrócić w roku 2021 z nowym składem i nowym muzycznym materiałem i zadebiutował w maju albumem wydanym przez grecką wytwórnię Symmetric Records. Poza liderem grupa składa się z do tej pory raczej nieznanych muzyków, pojawił się tu jednak Bob Katsionis jako współproducent, a mastering wykonał znany grecki inżynier dźwięku Nasos Nomikos.

Ioannis Ioakimides przygotował na ten album zestaw łagodnie zagranych kompozycji power metalowych o lekko heroicznym i fantasy wydźwięku oraz z przystępnie podanymi elementami progresywnymi, które jednak stoją w drugiej linii za głównymi pomysłami melodycznymi. Ta łagodność jest tu na miejscu pierwszym i ładnie się prezentuje w niezbyt szybkim Still Awake i A Different Way oraz umiarkowanie przebojowo pobrzmiewającym w stylu melodic heavy metal The Hitman. W tych muzycznych obszarach mieści się także rytmiczny i bujający Shadows of Light. Tym bardziej rycerskim utworom brakuje jednak nieco tej helleńskiej mocy i prawdziwej greckiej bojowej dumy i to jest stosunkowo pastelowe granie w bogato inkrustowanym klawiszami Enlightened (Mighty Warrior). To raczej taki styl włoski z epoki popularności flower fantasy power... Grzecznie i układnie w Faded i tu także echa włoskich aranżacji słychać wyraźnie w bardziej romantycznych partiach. Centralnie umieszczony Red Flag jest przepiękny na wstępie w tym motywie gitarowym, który się potem ponownie pojawia, jednak można było na nim zbudować jeszcze więcej. Świetne, choć nieco za krótkie epickie sola gitarowe! Obowiązkowe na takich greckich płytach gitary akustyczne pobrzmiewają w metalowej balladzie Desire, trudno ją jednak uznać za jakoś szczególnie poruszającą. W pewnym momencie pojawia się tu partia szybsza, instrumentalna i tu się ducha greckiego czuje i to tego najlepszego. Z tego można by stworzyć znakomity heroiczny power metalowy numer. Bardzo starannie został przygotowany w opcji współdziałania gitary i klawiszy So Far Away (A Soldier's Cry) można też zdecydowanie uznać refren z tej kompozycji za najbardziej zapadający w pamięć z tego albumu. Do tego delikatnie zaznaczone na tym refleksyjnym heroicznym utworze akcenty neoklasyczne.

Najdłuższy Beyond the Limits umieszczony został na końcu i jako utwór rycersko-heroiczny prezentuje się dobrze. No, może właśnie tej mocy tu brak, ale zespół chyba nie stawia sobie za cel w epatowaniu siłą i nadmierną energetycznością. Bardzo ładne i rozbudowane tym razem solo gitarowe jest tym razem w pełni satysfakcjonujące, podobnie jak cała część instrumentalna z dyskretnie podanymi akcentami progresywnymi w neoklasyce.

Wykonanie jest dobre, choć trudno kogoś jednoznacznie wyróżnić. Papadakis śpiewa poprawnie, dosyć wysoko przez cały czas i w pewnych momentach to zaczyna nieco męczyć. Na pewno na uwagę zasługują plany klawiszowe, starannie zmiksowane i gra Bob Katsions - zawsze jest tu czego posłuchać.

Gdyby to wszystko zostało zagrane z większa mocą i helleńską surową dumą, być może sprawiałoby większe wrażenie. Po prostu dobra płyta z melodyjnym power metalem z Grecji, gdzie przy tak potężnej konkurencji zaistnieć nagle na pierwszym planie jest niezmiernie trudno.

ocena: 7,5/10

new 21.05.2022