27.06.2018, 19:41:52
The Unguided - Hell Frost (2011)
Tracklista:
1. Inherit The Earth 04:46
2. Phoenix Down 03:33
3. Betrayer of the Code 05:05
4. My Own Death 04:01
5. Serenade of Guilt 04:33
6. Collapse My Dream 04:15
7. Green-Eyed Demon 04:23
8. Iceheart Fragment 04:29
9. Pathfinder 04:44
10. Where the Frost Rose Withers 05:03
Rok wydania: 2011
Gatunek: extreme melodic metal
Kraj: Szwecja
Skład zespołu:
Richard Sjunnesson - śpiew (harsh)
Roland Johansson - śpiew (clean), gitara
Roger Sjunnesson - gitara, instrumenty klawiszowe
oraz:
John Bengtsson - perkusja
Jonas Kjellgren - bas
Pontus Hjelm - instrumenty klawiszowe
gościnnie:
Peter Tägtgren - śpiew (harsh) (w Pathfinder)
Ocena: 8/10
1.12.2021
Tracklista:
1. Inherit The Earth 04:46
2. Phoenix Down 03:33
3. Betrayer of the Code 05:05
4. My Own Death 04:01
5. Serenade of Guilt 04:33
6. Collapse My Dream 04:15
7. Green-Eyed Demon 04:23
8. Iceheart Fragment 04:29
9. Pathfinder 04:44
10. Where the Frost Rose Withers 05:03
Rok wydania: 2011
Gatunek: extreme melodic metal
Kraj: Szwecja
Skład zespołu:
Richard Sjunnesson - śpiew (harsh)
Roland Johansson - śpiew (clean), gitara
Roger Sjunnesson - gitara, instrumenty klawiszowe
oraz:
John Bengtsson - perkusja
Jonas Kjellgren - bas
Pontus Hjelm - instrumenty klawiszowe
gościnnie:
Peter Tägtgren - śpiew (harsh) (w Pathfinder)
Gdy muzyczny kierunek wytyczany grupie SONIC SYNDICATE przez decydentów przestał się podobać Richardowi Sjunnessonowi, w roku 2010 opuścił on zespół i wytwórnię Nuclear Blast unikając sromoty krążka "We Rule the Night". Nie pozostawili go w biedzie bracia i starzy towarzysze, także zainteresowani kontynuacją stylu SONIC SYNDICATE z pierwszych płyt Roland Johansson i Roger Sjunnesson oraz perkusista John Bengtsson, w studio wsparł ich basista Kjellgren (SCAR SYMMETRY) i tak narodziła się pierwsza płyta THE UNGUIDED, wydana w listopadzie przez Despotz Records, który bez cienia przesady można nazwać SONIC SYNDICATE MARK II.
Ta grupa gra to, co grał SONIC SYNDICATE wcześniej. Melodyjny, przystępny extreme metal oparty na szwedzkich wzorach melodeath, przebojowy, z dwoma tak lubianymi wokalami i tą siłą rażenia, jaką ekipa z Falkenberg dysponowała w latach swojej świetności. No, może te klawisze bardziej skoczne i taneczno dyskotekowe czasem.
Zabawa przednia, Roland w doskonałej dyspozycji wokalnej, Richard ryczy w najbardziej stosownych momentach i tworzą klasyczne duety. Masywne gitary, ale bez nadmiernego ciężaru, trochę ostrzejszego grania adekwatnie do okładki w "Betrayer of the Code" i wiele melodyjnego rytmicznego extreme o nowoczesnym wypracowanym przez SONIC SYNDICATE brzmieniu.
Może tych zabójczych refrenów tym razem nie ma zbyt dużo, ale wszystkie kompozycje są pod tym względem co najmniej dobrze wyposażone, a "Serenade of Guilt" wręcz znakomicie. Potoczysty, przebojowy "Collapse My Dream" wystarczająco brutalny, aby nie posądzić tej ekipy o schlebianie gustom "nowego" SONIC SYNDICATE, a "Green-Eyed Demon" brzmi nawet nieco okrutnie. I dobrze. Łagodniejszy w tym zestawie "Iceheart Fragment" też wzmocniony agresywnymi harshami i do końca tego LP poziom jest utrzymany. Jedynie brak zdecydowanego killera, bo takim jednak nie jest umieszczony na końcu "Where the Frost Rose Withers".
Zabawa przednia, Roland w doskonałej dyspozycji wokalnej, Richard ryczy w najbardziej stosownych momentach i tworzą klasyczne duety. Masywne gitary, ale bez nadmiernego ciężaru, trochę ostrzejszego grania adekwatnie do okładki w "Betrayer of the Code" i wiele melodyjnego rytmicznego extreme o nowoczesnym wypracowanym przez SONIC SYNDICATE brzmieniu.
Może tych zabójczych refrenów tym razem nie ma zbyt dużo, ale wszystkie kompozycje są pod tym względem co najmniej dobrze wyposażone, a "Serenade of Guilt" wręcz znakomicie. Potoczysty, przebojowy "Collapse My Dream" wystarczająco brutalny, aby nie posądzić tej ekipy o schlebianie gustom "nowego" SONIC SYNDICATE, a "Green-Eyed Demon" brzmi nawet nieco okrutnie. I dobrze. Łagodniejszy w tym zestawie "Iceheart Fragment" też wzmocniony agresywnymi harshami i do końca tego LP poziom jest utrzymany. Jedynie brak zdecydowanego killera, bo takim jednak nie jest umieszczony na końcu "Where the Frost Rose Withers".
No cóż, po prostu bardzo dobry album... SONIC SYNDICATE, który teraz po odejściu podstawowych muzyków, zawisł w próżni.
Nic to, jest THE UNGUIDED.
Nic to, jest THE UNGUIDED.
Ocena: 8/10
1.12.2021
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"