Show n Tell
#1
Show n Tell - The Ritual Has Begun (2024)

[Obrazek: ODgtNDM0NS5qcGVn.jpeg]

tracklista:
1.Rip N Tear 03:42
2.Run to the Light 04:21
3.Night Stalker 05:11
4.The Ritual Has Begun 04:34
5.Heavy Metal 03:27
6.I'm Alive 05:29
7.All Alone Tonight 04:27
8.Tortured By Reality 04:02
9.The Second Death 06:39

rok wydania: 2024
gatunek: heavy/speed metal, power metal
kraj: USA

skład zespołu:
David Rodriguez - śpiew, gitara
Daniel Dobbs - gitara
Cade Gardner - gitara basowa
Michael Thomas - perkusja

W ramach kontraktu z wytwórnią No Remorse Records debiutuje 26 stycznia 2024 SHOW N TELL z Arizony. Grupa składa się z doświadczonych w większości muzyków, choć poza tym zespołem obracających się w muzycznych kręgach, raczej mało związanych z nurtem NWOTHM, w tym z thrashem i jego mocniejszymi odmianami.

SHOW N TELL gra tu NWOTHM, czy raczej próbuje sił w różnych jego odmianach i ten LP w swej zawartości jest eklektyczny.
Rozpoczynają znakomicie od USPM w czystej heroicznej postaci z wysokimi zaśpiewami Davida Rodrigueza, kruszącymi atakami gitarzystów, pełnymi ozdobników i bojową melodią, ogólnie przypominając chociażby LIEGE LORD. No, mają moc w rękach ci gitarzyści, dewastując w niesamowitym speed/power metalowym Run to the Light. Co za riffowy popis w starym stylu! Tu się EXCITER kłania z najlepszych lat i te wysokie ataki Rodrigueza, to także majstersztyk. Moc Absolutna i do tego jeszcze to samo szaleństwo w oczach, które zniewalało na debiucie WHIPLASH. Oni czują taką muzykę, naprawdę ją czują.
Potem jednak zaczynają się schody. Czy może być nudniejszy klasyczny heavy metal w miarowym średnim tempie niż Night Stalker? The Ritual Has Begun jako dynamiczny USPM z wyborna partią solową gitarzystów oczywiście ponownie ratuje sytuację, choć sama melodia w swej surowej formie jest po prostu dobra. Jednak, jeśli heavy metal ma brzmieć tak jak fatalny glamowy Heavy Metal, to już lepiej słuchać techno. Fatalne, także w opcji wokalnej. Może godne SPINAL TAP, ale nic ponadto. Mniej kompromitujący jest I'm Alive, ale ten metal środka z lat 80tych jest niebezpieczny do naśladowania, bo się zaraz amerykańska czołówka przypomina, Tu jest przeciętna kalka z przeciętnych płyt średniej klasy zespołów. I jeszcze bardziej w stronę arena rock/metalu idą w All Alone Tonight i tu wysoki wokal dodatkowo deprecjonuje ten utwór. Umieją grać, ale takich klimatów to oni po prostu nie czują. Tortured By Reality jest dynamiczny i melodyjnie ostry, ale bezstylowy, wchodząc niemal w crossover, gdy dodatkowo się słyszy gang chórki. O tak te podjazdy pod ANTHRAX w pewnych momentach są wyborne, ale to mało, za mało. W ostatnim The Second Death ciekawie pobrzmiewają echa metalu brytyjskiego i amerykańskiej romantycznej epiki lat 80tych, jednak wokalnie to brzmi raczej rozpaczliwie i Rodrigueza tu nic nie usprawiedliwia. A taka ujmująca jest ta nostalgicznie heroiczna melodia i taki udany fragment stylizowany na IRON MAIDEN.

Brzmienie jest Barta Gabriela, który wykonał mastering, dobrane dobrze pod USPM i speed/power, w przypadku lżejszego heavy metalu nie bardzo się sprawdza. Największy atut to oczywiście duet gitarowy David Rodriguez - Daniel Dobbs, na pewno jedno z odkryć tego roku. Pewne zagrywki oraz sola i duety wyszły tu im fenomenalnie. Ogólnie jednak chyba nie bardzo wiedzą, co mają grać. Jeśli będą grać takie rzeczy jak Rip N Tear i Run to the Light, to w przyszłości mogą stać się gwiazdą odrodzonego USPM i speedu w USA. Jeśli jednak zamierzają grać takie numery jak Heavy Metal, to nie warto marnować prądu.


ocena: 6,5/10

new 26.01.2024
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości