06.08.2020, 20:37:48
Les Memoires Fall - Endless Darkness of Sorrow (2014)
Tracklista:
1. River of Pain 10:15
2. The Sun Fell 08:29
3. Restless 07:00
4. Mourning Your Death 04:32
5. My Last Pain 05:08
6. Rotting Between Old Images 06:39
Rok wydania: 2014
Gatunek: Doom/Death Metal
Kraj: Brazylia
Skład:
Emerson Mördien - śpiew, bas
Naimi Stephanie - śpiew
Alicya Haze - instrumenty klawiszowe
Gościnnie:
Luiz Amadeus - gitara
Niko Teixeira - perkusja
Ocena: 7/10
SteelHammer
Tracklista:
1. River of Pain 10:15
2. The Sun Fell 08:29
3. Restless 07:00
4. Mourning Your Death 04:32
5. My Last Pain 05:08
6. Rotting Between Old Images 06:39
Rok wydania: 2014
Gatunek: Doom/Death Metal
Kraj: Brazylia
Skład:
Emerson Mördien - śpiew, bas
Naimi Stephanie - śpiew
Alicya Haze - instrumenty klawiszowe
Gościnnie:
Luiz Amadeus - gitara
Niko Teixeira - perkusja
Zespół założony został w 2011 roku przez Emersona Mördiena i dużo historii tutaj nie ma. W 2012 roku został wydany split, którym zainteresowała się rosyjska wytwórnia Shapeless Visions Records i w 2013 roku udało się podpisać kontrakt na wydanie albumu.
Zespół od początku nie miał stabilnego składu i do nagrań nie udało się znaleźć gitarzysty i perkusisty, dlatego zostali nimi producenci płyty, którzy zagrali tu jako muzycy sesyjni.
Po części słychać, że to muzycy sesyjni i perkusista Niko Teixeira gra raczej dość standardowo i typowo jak na ten gatunek, bardzo mechanicznie i oszczędnie. Gitarzysta Luiz Amadeus ma nieco więcej do zaoferowania, jeśli chodzi o melodie, ale to też gra raczej odtwórcza, tak w riffach, jak i solach.
Po części słychać, że to muzycy sesyjni i perkusista Niko Teixeira gra raczej dość standardowo i typowo jak na ten gatunek, bardzo mechanicznie i oszczędnie. Gitarzysta Luiz Amadeus ma nieco więcej do zaoferowania, jeśli chodzi o melodie, ale to też gra raczej odtwórcza, tak w riffach, jak i solach.
Może i nie ma czemu się tutaj dziwić, że to muzyka niezbyt odkrywcza czy oryginalna, a jedynie dobrze zagrana, mocno inspirowana DRACONIAN, a w cięższych momentach REMEMBRANCE i DESIRE. I taki raczej był tego cel.
Jedyną ciekawostką jest tutaj chyba konstrukcja tracklisty, bo zaczynają od najwolniejszej kompozycji, nieśmialo przyspieszając z każdą kolejną, aby ostatecznie znów zwolnić w Rotting Between Old Images. Jakąś kompozycję wyróżnić tutaj trudno, bo jest zagrane to równo, podręcznikowo i bardzo bezpiecznie. Nie ma tutaj kompozycji bardzo złej, ani bardzo dobrej. Jest solidnie, przewidywalnie, z solidnie wykonanymi tłami klawiszowymi, ale banalnymi.
Całkiem przyjemna melodia na końcu Rotting Between Old Images, ciepła i miła dla ucha. Bardzo pozytywna.
Poprawne, selektywne brzmienie, wodotrysków brak. Standard gatunku, jak cały album. Mördien i Stephanie śpiewają dobrze, ale nic ponad ogólnie przyjęte ramy doom death metalu. Po prostu szablonowa, zwyczajna muzyka.
Jak komuś brakuje DRACONIAN i nie oczekuje zbyt wiele, to może po ten album bez problemu sięgnąć.
Chciałoby się powiedzieć, że to też coś dla fanów NOX AUREA, ale basetli tu brak.
Ocena: 7/10
SteelHammer