Rascal
#1
Rascal - Lost Beyond Reason (2023)

[Obrazek: NzMtOTIyOC5qcGVn.jpeg]

tracklista:
1.Approaching the Storm 01:22
2.Trapped Within the Lightning 04:26
3.The Faster the Better 04:17
4.Running Out of Air 05:47
5.Prelude to Violence 01:05
6.Born to Kill 03:08
7.Lost Beyond Reason 05:33
8.Conquest 03:47
9.Slow Burner 05:20
10.Soldiers of Hell 04:48
11.Into the Night 04:52

rok wydania: 2023
gatunek: speed metal
kraj: Polska

skład zespołu:
Kacper Pędziszewski - śpiew
Adrian Wiązowski - gitara
Maciej Zybura - gitara
Krystian Grobel - gitara basowa
Krzysztof Kamiński - perkusja


Dziś 10 listopada w barwach warszawskiej wytwórni Ossuary Records zadebiutował także pochodzący ze stolicy RASCAL. Panowie grają razem od roku 2019, a w 2021 pokazali się już na mini albumie "Headed Towards Destruction". Tak nieco przaśnie to wtedy wyszło i to przykład na to, w jakiej ogólnej kondycji i na jakim etapie jest polska scena klasycznego melodyjnego metalu, tu z elementami speed. Chociaż słychać, że stać ich na coś więcej, to się czuje.

Generalnie największe obawy budził we mnie wokal, który w 2021 był bardzo przeciętny i nawet niemal obowiązkowe w polskim metalu porykiwania w tle nie zmieniały wrażenia pół amatorskiego podśpiewywania w Miejskim Domu Kultury. A ponieważ śpiewać każdy może, to niech śpiewa, ale niekoniecznie trzeba kopać leżącego w recenzji.
Jednakże co tu mamy w roku 2023?
Mamy ogromne pozytywne zaskoczenie w każdym aspekcie. Także wokalnym, bo Kacper Pędziszewski okrzepł, okrzepł inteligentnie i jest dojrzałym rasowym heavy metalowym wokalistą, który tu wszystko ciągnie do przodu odważnie, klasycznie, bez jęków, skrzeków i popiskiwania w amerykańskim stylu. Wyważona ekspresja! Bardzo dobrze tu rytmiczną część prowadzi sekcja Krystian & Krzysztof, nikogo nie zagłuszają, są odważni i zdeterminowani, jak na ten gatunek przystało. Ten gatunek... Czysty speed metal, pozbawiony thrashowych naleciałości czyniących ten gatunek częstokroć prymitywnym, bez markowania power metalu i zbędnych natarć gitarowych, z których nic nie wynika. Heavy metal w manierze NWOTHM grany szybko to właśnie korzenny speed metal. Tutaj także z pewną domieszką NWOBHM, może z naleciałościami wczesnego RAVEN i DIAMOND HEAD, ale może też (a może nawet w większym stopniu) tego niemieckiego melodyjnego speed metalu, który swoje apogeum miał w połowie lat 80tych. No i gitarzyści Adrian i Maciej. Klasa, i to o klasę wyżej niż wcześniej. Piękne duety jak Trapped Within the Lightning, wyborne sola i znakomicie rozwiązane tak rzadko ostatnio grane systemem left channel - right channel. I ta urzekająca niemetalowa miniatura o latino iberyjskich korzeniach Prelude to Violence. Coś pięknego! Czy można jeszcze stworzyć w speed metalu porywajace melodie? Można, gdy się gra classic metal w speedowych tempach. I zrobił to RASCAL siejąc melodyjne zniszczenie w The Faster the Better (bardzo dobry tytuł jako credo czystego speed metalu!) i zaraz potem w niesamowitym Running Out of Air. Porywająca potęga!
Kapitalny skandynawski chłód Born to Kill, z neoklasycznymi wtrąceniami i gdy tego mało, to za chwilę tytułowy Lost Beyond Reason. Czy gitarowo można lepiej określić, co jest prawdziwym speed metalem? Kapitalnie i z takim udawanym zdystansowaniem to zrobili. Kacper Mistrz! Tak trochę odstaje od poprzedników Conquest, nie obyło się bez brutalniejszych wokali, a przecież death/thrashu i black/thrashu to mamy w kraju aż nadto, ale pewne rzeczy można wybaczyć, gdy cała reszta jest tak wyborna. Bo wybornie przecież prezentuje się ten album do samego końca poczynając od pełnego nerwowych riffów ultra szybkiego Slow Burner z wyrazistym refrenem, poprzez Soldiers of Hell, bojowy, epicki i pełen klasycznego heroiczego pędu (absolutne zniszczenie w nieco bardziej classic metalowym stylu!) aż do ostatniego Into the Night i tu znowu rewelacyjna melodia zwrotek oraz elegancki chwytliwy refren.
Czytelny mix i mastering w oldschoolowym stylu dodaje autentyzmu i ta przejrzystość jest tu wielkim atutem, bo uwypukla kunszt gitarzystów i celowo użyłem określenia kunszt, bo są to gitarzyści światowego formatu. Speed metal bez jednowymiarowej dźwiękowej papki to jest to!

Ossuary Records dosyć regularnie odkrywa i daje szansę zespołom polskim, które zasługują na coś więcej niż tylko na samoróbki z bandcampa. Teraz prezentują światu fantastyczny RASCAL i tak porywającego heavy metalu z Polski w opcji NWOTHM to chyba jeszcze nie było.
Panie i Panowie - RASCAL!


ocena: 9,8/10

new 10.11.2023
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości