Starożytny Kult
Błąd to błąd i nieważne jak będę grał. Przecież nie gram codziennie, żebym pamiętał absolutnie wszystko co zrobiłem. Więc daruj sobie te mądrości.
[Obrazek: qAYZlrP.gif]
Odpowiedz
Nie ma tu błędu więc mnie po prostu nie wkurwiaj.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
Witam 
Znalazłem dobara w jaskini za 1 razem i dostałem pergamin od wasiliego za amulet teraz dobar jest w świątyni śniącego i potrzeba mi aż 3 zwojów 1 zwój kupiłem od lutero a 2 od brahima za zadanie z goblinami i tu jest problem bo nie wiem kto ma 3 pergamin.Ktoś coś?  :)
Odpowiedz
od #303 sobie poczytaj
„Primus in orbe deos fecit timor..."

                                                                                  
                                 
Odpowiedz
Ja bym podpowiedzial ze wystarczy skupić sie na innych zadaniach a pergamin sam wpadnie nam w łapy
Odpowiedz
1. Gdzie najłatwiej pozyskać serce demona potrzebne do zadania "Czarny Paladyn". Bo te demony w Wieży Starca w Dolinie Przodków nie miały serc do wycięcia (umiejętność ich wycinania posiadam).
2. Czy Faler, Szelest i Lan są w Górniczej Dolinie? Bo jak odpytałem wszystkich NPC na farmie Bengara i w jej pobliżu (włączając w to paladynów), to nikt nie miał nowej opcji dialogowej? A póki co nie mam jeszcze dostępu do GD.
Odpowiedz
1. Z dowolnego demona w 2 rozdziale
2. Nie spotkasz ich w Khorinis
Zapamiętajcie dzień, w którym PRAWIE schwytaliście Kapitana Jacka Sparrowa!  Jack  
Odpowiedz
1. Świątynia w DP w drugim rozdziale.
2. Tak, udali się do GD. Jeśli to zadanie dla Hagena, to starczy mu informacja o tym fakcie.
Odpowiedz
Czy może mi ktoś opisać całość zadania: Zbrodnia i kara?
Wszelkie iterakcje i NCP w to umoczone?

Mod jest ciekawy ale dosłownie kurwami idzie rzucać kiedy trzeba latać miedzy 700 NCP aby trafić okruszek informacji do dziennika.

W zadanie jest uwikłany Igiero, Andre, Wulfgar, Lucy, Karagon i kardif. W jednym monologu za postaciami podążał gość w pelerynie... Czyli kto? Tego nie mogę sam trafic.
Ktoś pisze na forum że jakiś myśliwy. Jednak żaden myśliwy który pokazuje sie w knajpie nie ma takiej opcji dialogowej.

Teraz czytam że z Lucy jest powiązane jakieś zadanie z pucharami.... Jeszcze ciekawiej. Zatem mogę wysnuć wniosek że ma to coś wspólnego z NCP Casia. i wejściem do miasta górnego, zatem trzeba zostać Jego obywatelem. Czyli czeladnikiem.

Zatem czy te zadania są rozłożone miedzy akt 1 i 2 ? łub wybór czeladnika i / lub gildii głównej?

Bawi Was to że ktoś nad jednym zadaniem jebie w klawisze kilkanaście godzin ?
Potem Twórców dziwi że modem jest małe zainteresowanie.
Odpowiedz
Nie, nikt tego nie opisze.
To nie Returning, tu gra nie polega na tłuczeniu potworków dla expa. To fabularny crpg, tak jak Gothic 2 Noc Kruka, tylko trudniejszy i bardziej rozbudowany.Pomyśl, pokombinuj, uważnie czytaj wszystko. Ksywa Xardas chyba do czegoś zobowiązuje, prawda? luz2 Dasz radę, dawali radę nawet młodsi nastolatkowie.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
@Xardas182 Jeszcze Valentino, Akil (możesz potrzebować wskazówkę od Randolpha, nie pamiętam), Xardas i Alwin. Zadanie spokojnie możesz zrobić w pierwszym rozdziale, ale potrzebujesz dwóch Krwawych Pucharów, a tylko jeden jest poza Górnym Miastem.

Ogólnie jak bardzo szanuję pracę włożoną w tego moda, to jednak niektóre wpisy do dziennika (np. "znalazłem inny trop"), są tak enigmatyczne, że muszę oprócz tego prowadzić swój własny dziennik na papierze, gdzie wypisuję sobie ważne informacje z dialogów, które nie ma w growym dzienniku Bezimiennego (a to się trochę mija z ideą dzienników w grach RPG, bo one są po to, żeby człowiek nie musiał prowadzić własnego dziennika papierowego jak w grach RPG z lat 80., więc naturalnym powinno być, żeby najważniejsze informacje z dialogów pojawiały w growym dzienniku, bo niestety przy takiej ilości zadań i NPC-ów, to nawet przy uważnym wczytywaniu się w dialogi, nie jest człowiek w tego w stanie zapamiętać.

Np. banalny przykład, jak byłem po raz pierwszy w Dolinie Przodków w obozie myśliwych wziąłem kilka zadań, które wymagały odwiedzenia Irwina. Wróciłem do Khorinis i po kilku dniach (w realnym świecie), gdy wróciłem do Doliny Przodków, pamiętałem, że kilka NPC mówiło, gdzie jest Irwin, ale nie miałem tego zanotowane w dzienniku growym, ani nie mogłem żadnemu NPC zadać pytania w stylu "Przypomnij mi proszę, gdzie jest Irwin", więc szukałem go na chybił trafił, aż w końcu zapytałem się na forum i jakaś dobra dusza zaznaczyła mi go na mapie.

Ale nie mam do twórców pretensji o to, po prostu do tego trzeba by mieć więcej mocy przerobowych i sporo testerów, którzy na bieżąco spisywali by swoje uwagi. Aczkolwiek chciałbym zwrócić grzecznie twórcom uwagę, że jeżeli ktoś wziął dwa tygodnie jakieś zadanie, w dzienniku brakuje informacji i nie można ponownie odpytać zlecających zadanie, to odpowiedź w stylu "czytaj uważnie dialogi, dziennik i myśl samodzielnie" zamiast pomagać frustruje, bo już nie ma szansa na wyciągniecie tych informacji z samej gry (poza że ktoś przypadkiem trafił na NPC, który mu pociągnie zadanie). Zwłaszcza gdy ktoś gra tak jak ja - pogra w jeden weekend trochę, za dwa-trzy tygodnie wraca, żeby znowu pograć w weekend.
Odpowiedz
Cytat:że muszę oprócz tego prowadzić swój własny dziennik na papierze, gdzie wypisuję sobie ważne informacje z dialogów,

i bardzo dobrze, tak właśnie należy robić OK :>
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
@Memorius - nie zgodzę się, bo po co wtedy dziennik w grze? Żeby tylko dawał fałszywe przeświadczenie o tym, że posiada się ważne informacje, a później frustrował gdy okazuje się, że jednak tych informacji tam nie ma? To już chyba lepiej, żeby w ogóle tego dziennika nie było i od początku przyzwyczajać graczy do samodzielnego notowania niż po to, żeby po iluś "wkurwach", o ile nie rzuci gry w kąt, co chwilę sprawdzał dziennik czy na pewno wynotował on wszystkie potrzebne informacje? Bo teraz to wygląda tak:
1. Pojawił się nowy wpis w dzienniiku.
2. Szukam zadania w którym pojawił się odpowiedni wpis (a czasem trzeba się naszukać).
3. Sprawdzam czy w dzienniku pojawiły się informacje, które powinny się tam pojawić.
4. Jak nie to notuję samodzielnie.
5. I zapętlić. I tak za każdym razie przy nowym wpisie do dziennika.
Odpowiedz
Ale nie dyskutujmy tu o mechanice skryptowej. Jest taka jaka jest i taka była w oryginale. Był dziennik i tu też jest.
Jednak gracze inteligentni widzą, że dziennik to nie wszystko, bo przecież to jest dziennik Bezimiennego, a nie gracza.
Inteligentni gracze budują własny sytem informacji i zapewne każdy nieco inny. Na tym polega elastyczność w pdejściu do rozgrywki. Własny dziennik - prawidłowe podejście, potrzebne, może nie każdemu, ale potrzebne.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz
Tylko że to jest dziennik a nie pamiętnik. Język Takie podejście implikuje, że Bezimienny nie jest w stanie samodzielnie prowadzić dziennika, który będzie mu przydatny, jako postaci, a nie graczowi. Bo formuła dziennika zakłada, że zapisywane są wszystkie istotne informacje, żeby nie uszły zawodnej pamięci.

To jest Wasza decyzja co do projektu gry, ale moim zdaniem on zwyczajnie grze nie służy i niepotrzebnie od niej odrzuca. Jestem Wam wdzięczny za całą pracę przez Was włożoną, ale czasami mam wrażenie (nie twierdzę, że tak było i jest, broń Boże), że Przeznaczenie nie tyle ma sprawić radość graczom co zaspokoić ego ich twórców, że to oni najlepiej znają Gothica i wiedzą co gothicowe jest a co nie.

Jestem osobą z natury bardzo uważną i cierpliwą (i pewnie z tego względu moja praca, to trochę szukanie niedoskonałości i dziur w całym), a i tak parę razy zdarzyło mi się zgubić w mało czytelnej logice zadań (jakby co to, to z wykształcenia jestem matematykiem a magisterkę pisałem częściowo z logiki) i jeżeli gracz pyta na forum o coś, to z reguły znaczy, że potrzebuje pomocy a odpisanie mu "czytaj uważnie i myśl" to zwyczajnie sugerowanie mu, że jest głupcem, a tracenie np. 20 godzin z gry tylko po to, żeby jeszcze raz przeczytać jakieś dialogi, bo których ślad nie zostaje w dzienniku Bezimiennego (i których nie da się powtórzyć), to czysty masochizm.

Ja osobiście nie czuję powodu do dumy, gdy jakieś zadanie rozwiązałem samodzielnie, bez pomocy forum czy wyszukiwarki, ale gdy ktoś prosi o pomoc, a znam odpowiedź, to zwyczajnie życzliwie staram się pomóc, zamiast moralizować czy krytykować to jak ktoś gra.

I bardzo proszę się na mnie nie gniewać, po prostu szczerze dzielę się swoimi przemyśleniami, ale jednocześnie doceniając nakład pracy, który włożyliście.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 39 gości