01.12.2020, 16:02:30
Jaded Heart - Stand Your Ground (2020)
tracklista:
1.Inception 0:35
2.Stand Your Ground 4:38
3.One Last Time 4:30
4.Reap What You Sow 3:05
5.Break Free 4:26
6.Hero To Zero 3:33
7.Kill Your Masters 4:50
8.Embrace A Demon 4:23
9.Hopelessly Addicted 3:49
10.Self Destruction 3:26
11.Stay 5:00
12.Lost In Confusion 4:16
13.Inside A Hurricane 4:37
rok wydania: 2020
gatunek: heavy metal/melodic groove/power metal
kraj: Niemcy
skład zespołu:
Johan Fahlberg - śpiew
Peter Östros - gitara
Masa Eto - gitara
Michael Müller - gitara basowa
Bodo Stricker - perkusja
gatunek: heavy metal/melodic groove/power metal
kraj: Niemcy
skład zespołu:
Johan Fahlberg - śpiew
Peter Östros - gitara
Masa Eto - gitara
Michael Müller - gitara basowa
Bodo Stricker - perkusja
Legendarny JADED HEART coś tam zapowiadał, że tym razem będzie inaczej, ale kto by tam brał na serio wszystkie deklaracje składane przez zespoły przed premierą nowej płyty. A nowa płyta JADED HEART ukazała się w listopadzie nakładem Massacre Records...
I faktycznie jest inaczej. JADED HEART z melodyjnego hard rocka z elementami AOR i łatwej radiowej przebojowości na granicy melodic metalu przeszedł na pozycje heavy i power metalu, co więcej z mocnymi elementami groove w pracy gitar i dodatkowym elementem dark, oraz pierwiastkiem heroicznym w pewnej liczbie kompozycji. Jest mocniejszy, bardziej mroczny wokal Johana Fahlberga, który we fragmentach epicko-rycerskich wypada bardzo okazale, jest mocniejsza, miejscami power metalowa robota sekcji rytmicznej.
Potężnie, power metalowo rozpoczynają w znakomitym tytułowym Stand Your Ground i trudno sobie wymarzyć do tego lepszy refren niż tu zagrali. Moc! Co może się bardzo podobać to wykorzystanie w ogólnie classic heavy metalowych, klimatycznych i heroicznych kompozycjach ornamentacji gitarowych groove i tu znakomicie się prezentuje One Last Time. Jest w tym świetnie oddany posępny i mroczny klimat, jest umiejętnie wbudowany styl groove w nowocześnie brzmiącym Reap What You Sow z nośnym refrenem. Nowocześniejszy melodyjny heavy metal usłyszeć w atrakcyjnych Break Free i Kill Your Masters, oddalonych od standardów hard rocka, a raczej bliższych melodic alternative rock/metalowi. Doskonały jest zdecydowany początkowy motyw przewodni Hero to Zero, szkoda jednak, że tak słabo został ostateczny. Groove najwyższej próby! I jeszcze raz to samo w chłodnym i niepokojącym Embrace a Demon. Tak, te gitarowe wypady w obszary groove są na tej płycie co najmniej bardzo dobre. Ostros i Eto grają ponadto tym razem inne sola niż te ułożone pod hard rockowe standardy. Coś zupełnie nowego w historii zespołu. A wypady w alternatywne rejony w dynamicznym Hopelessly Addicted skutkują killerskim, przebojowym utworem, a także Self Destruction jest bardzo dobry w przebojowej i być może najbardziej tu "radiowej" melodii. Oczywiście nie mogło zabraknąć i utworu o charakterze balladowym i jest to Stay, tym razem jest to jednak odległe od prostych rockowych numerów z list przebojów o przesłodzonym brzmieniu i dużo tu mocno podanej, nostalgicznej poetyki ze wspaniałym, pełnym rozmachu refrenem. Pod koniec Lost in Confusion, który ma sporo wspólnego ze skandynawskim stylem progressive metal i tu także się czują swobodnie by wreszcie zakończyć wszystko melodyjnym zgrabnym, melodic heavy/power metalowym Inside, a Hurricane ze sporym ładunkiem heroizmu i rozpoznawalnym, potoczystym refrenem.
Interesujące jest brzmienie tej płyty. Lekko modern w szwedzkim stylu ze stalowymi gitarami o lekko rozmytym soundzie. Pozostawiony został na pierwszym planie wokalista i dobrze, bo Johan Fahlberg w otoczeniu nowej muzyki prezentuje się dumnie, pewnie i okazale.
Interesujące jest brzmienie tej płyty. Lekko modern w szwedzkim stylu ze stalowymi gitarami o lekko rozmytym soundzie. Pozostawiony został na pierwszym planie wokalista i dobrze, bo Johan Fahlberg w otoczeniu nowej muzyki prezentuje się dumnie, pewnie i okazale.
Być może dla fanów dotychczasowej ułożonej rockowo twórczości JADED HEART ten album okaże się zbyt metalowy, ale na pewno grupa zyska nowych zwolenników. Bardzo dobry kierunek obrali. Udana transformacja. Godny polecenia album słynnej ekipy Michaela Müllera w międzynarodowym składzie z Duisburga.
ocena: 8,5/10
new 1.12.2020
ocena: 8,5/10
new 1.12.2020
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"