Slania
#1
Slania - Proof of Existence (2016)

[Obrazek: NTYtMTk2Ny5qcGVn.jpeg]

Tracklista:
1. Between Birth and Death 01:24     
2. Losing Everything 06:00     
3. Dark Horizon 04:17     
4. Self Sabotage 04:39     
5. Silence 05:09     
6. Little Black Riding Hood 04:28     
7. Bleeding Diamonds 05:03     
8. Willing to Find the Aim 03:23     
9. Wake Up the World 05:20     
10. Forbidden 04:24     
11. All Over Again 05:52

Rok wydania: 2016
Gatunek: Symphonic/Gothic Metal
Kraj: Argentyna

Skład zespołu:
Florencia Sategna - śpiew
Walter González - śpiew, bas
Gonzalo Kobalenko - gitara
Ariel Ruocco - perkusja
Sebastián Guerrero - instrumenty klawiszowe


SLANIA założona została w 2010 roku, kompletując przez 6 lat skład, który nagrał debiutancki album 15 października 2016 roku przez brytyjsko-argentyńską wytwórnię Wagner Records.

Okładka może kojarzyć się z ostatnimi płytami DELAIN, ale muzyka bliższa jest klasycznemu gothic metalowi DELAIN, AFTER FOREVER czy chwilami LACUNA COIL, gdzie orkiestracje są oszczędne i delikatnie nakreślane na planach dalszych, a główną siłą są nostalgiczne refreny oraz wokalistka. Debiutująca tutaj Florencia Sategna śpiewa dobrze i naturalnie, jej sopran nie jest w żaden sposób męczący, co słychać w bardzo dobrym Losing Everything. W bajkowym Dark Horizon pokazuje się od łagodniejszej strony, gdzie nakładki wokalne są znakomite, a łagodna melancholia autentyczna.
Wielkich popisów instrumentalnych tutaj nie ma i zespół skupił się tutaj przede wszystkim na współpracy i ekspozycji wokalistki, nie ma tutaj płaczących sol gitarowych czy gęstej pracy sekcji rytmicznej. Wszystko jest skromne, a dzięki znakomitemu brzmieniu argentyńskiego Mistrza Sebastián Manta jest to selektywne i schludne, ze świetnie ustawionym, głębokim i gęstym, ciepłym basem i dobrym przykładem tego jest Self Sabotage. Gothic metal bardzo dobrze zagrany, z tęsknotą w sercu. Czasami mniej znaczy więcej i słychać, że muzycy dobrze się tutaj rozumieją. Bardzo dobry, wyróżniający się Little Black Riding Hood w stylu AFTER FOREVER, zagrany mocno, dramatycznie i poprawnym growlem Waltera Gonzáleza. Ciekawy jest też Bleeding Diamonds z bardzo ładnymi ozdobnikami w tle i cudownym, żarliwym śpiewie Florencia Sategna. Willing to Find the Aim jest bardziej w stylu REVAMP i WITHIN TEMPTATION, a kończący LP All Over Again z duetem wokalnym jest rewelacyjny i szkoda, że Walter González nie pokusił się o więcej takich czystych duetów.
Są też tutaj dwie ballady, i o ile Silence to minimalistyczne i przedramatyzowane granie bez historii, tak Wake Up the World z pianinem jest po prostu piękne. Wspaniały bas, cudowne orkiestracje i Sategna... Arcydzieło Krainy Łagodności.

Niestety, to pierwszy i ostatni album SLANIA. Przeciętne wsparcie ze strony wytwórni oraz  problemay ze składem, w tym największy z odnalezieniem odpowiedniej wokalistki, doprowadziły zespół do zakończenia działalności w 2022 roku.
Florencia Sategna nie pojawiła się już w żadnej grupie, a pozostali muzycy założyli nowy zespół melodic death metalowy SHADOWS GATHERING.


Ocena: 8/10

SteelHammer
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości