Nadszedł więc długo wyczekiwany przeze mnie moment. Moment, w którym mogę wreszcie napisać kilka słów o Przeznaczeniu jako całości. Nie było to możliwe choćby sekundę przed Jego ukończeniem, lecz teraz stało się. Mogę wypowiedzieć się o tej wspaniałej modyfikacji z pozycji człowieka, który ją przeszedł, który temu sprostał i mam nadzieję sprostał świadomie. Choć nie myślcie, że nie wiem, jak wiele jeszcze pozostało do odkrycia!
Na początek parę ogólników:
Czas przejścia gry - 167 i pół godziny.
Imponująca liczba. Poprzedni mój rekord czasu jednej rozgrywki w jakiejkolwiek modyfikacji wynosił może połowę tego.
Ilość wykonanych zadań - 445.
Statystyki końcowe -
Dobra, do rzeczy. Przeznaczenie, to
najlepsza modyfikacja w jaką do tej pory grałem, a grałem w wiele. To na tę chwilę najlepsza istniejąca modyfikacja dodająca content do G2NK. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Co czyni ją najlepszą? Przede wszystkim fakt, że pomimo takiego OGROMU nowości, mieści się niewątpliwie w ścisłym Lore Gothica, a ja należę do grona zatwardziałych konserwatystów w tej kwestii. Dalej - świetny balans, idealny w mojej opinii. Nie sztuką bowiem sprawić, by pokonanie Ścierwojada zajmowało wprawnemu graczowi 20 minut. Sztuką jest jednym poziomem trudności dać szansę graczom niewybitnym, a jednocześnie stworzyć wiele sytuacji, gdzie nieprzeciętni wyjadacze połamią sobie zęby. To niezmiernie trudne zadanie Twórcy wykonali na szóstkę.
Przeznaczenie czyni świat żywym, wytwarza swoisty i niepowtarzalny klimat, pozwala w niespotykanym jak dotąd stopniu zżyć się zarówno z Głównym Bohaterem, jak i otaczającymi go ludźmi. Poznajemy historie Herosów, oraz zwykłych zjadaczy chleba. Zbieramy na polu Rzepę, by niebawem niweczyć najśmielsze plany Potężnych Bogów. Sztuką jest odnaleźć w tym wszystkim
swoje własne miejsce.
Przeznaczenie to niezapomniana Przygoda, znacznie wykraczająca poza sztywne ramy gry. Wymaga od nas brania odpowiedzialności za życie naszych przyjaciół a czasem i wrogów. Wymaga podejmowania niezmiernie trudnych moralnie decyzji. Wreszcie wymaga od nas wkroczenia na naszą
własną i niepowtarzalną ścieżkę Losu, który w ogólnym rozrachunku kształtujemy my sami. Gdy zdamy sobie z tego wszystkiego sprawę, wspomniana Przygoda wejdzie na niespotykany dotychczas poziom, który nie sposób opisać słowami. Tak było w moim przypadku i tego życzę również wszystkim grającym.
Teraz konkretniej:
-
Nowe zadania gildyjne dla Paladyna - Liczyłem na nieco większą ich ilość, ale nie zawiodłem się i w sumie wszystko czego oczekiwałem po tej Gildii odnalazłem.
-
Gildia Zwiadowców - Klimatyczna, urokliwa, ciekawe zadania. Super. Liczyłem na nieco bogatszą końcówkę, ale obiecaliśmy sobie z Wilhelmem, że się jeszcze spotkamy, także jest wszystko OK.
-
Leśny i Zjednoczony Obóz - starzy znajomi, dużo ciekawych zadań, mega dużo 'starego' klimatu
-
Gildia Kupców - Bez zastrzeżeń. Fajną relację się dało z chłopakami stworzyć. Nie wyobrażam sobie gry bez nich.
-
Czarne Jastrzębie - klimat, klimat, klimat
-
Łowcy Nieumarłych - Wisienka na torcie. Świetnie napisane, świetnie wykonane. Jestem zachwycony, najlepszy wątek. Choć tak jak w przypadku Zwiadowców - miałem wrażenie, że końcówka... hm... taki wątek mógłby się nigdy nie kończyć ;)
Szczególny szacunek tu dla
Memoriusa :!:
- Wątek 'Przeznaczenia' - choć wiedziałem co się kroi, to i tak pod koniec czułem się zaskoczony i wzruszony
Ale i usatysfakcjonowany
Nie sposób wszystkiego tu wymienić. Cała reszta wątków
Ogólnie Grało mi się mega przyjemnie choć zdarzały się sytuacje, gdzie musiałem się zatrzymać na chwilę i pomyśleć, lub po prostu czegoś poszukać. Wszystkie 'pułapki' jednak bardzo logicznie pomyślane i uzasadnione
W wersji Klub było też parę niedoróbek, ale wszystko zostało już wychwycone i naprawione, a poza tym naprawdę nic nie jest tu w stanie popsuć znakomitego ogólnego odbioru. Znalazłoby się sporo kwestii dialogowych, gdzie pozmieniałbym to i owo pod względem języka, ale to pewnie tylko taki marudziarz jak ja coś tam dostrzeże...
Dobra, kończę, bo nikt nie przeczyta. UKŁONY PANOWIE dla Was i dumny jestem z faktu, że mogłem zagrać w Przeznaczenie i mogę z Wami pracować.
:brawo: :brawo: :brawo: :brawo: