Korzenie Zła - problem z zadaniem...

[Tituf]

Nie, wszystkie kolorowe tabliczki są ukryte w zenie.

[Zagloba]

Zasadniczo to rozchodziło mi się o klucz

[Tituf]

Klucz dostaniesz jak odnajdziesz wszystkie kolorowe tabliczki (no, chyba że je oddałeś już) i zrobisz zadanie dla kapłana

[Klimek]

I tu znowu do akcji wkracza Klimek.

Gdzież można odnaleźć czerwoną tablicę? Pewnie nie zajrzalem w jakiś kącik no ale taki juz ze mnie eksplorator.

[Tituf]

kamienny krąg

[MaQo]

Co powinienem mieć przy sobie oprócz Złotej Misy Ezgarona, żeby kontynuować dialog z Saturasem o tym co odkryłem w świątyni?

[Tituf]

Może przeczytać tabliczki?

[Kravis]

Nie wiem, gdzie tkwi problem (pewnie w wyniku braku koncentracji), ale nie mam opcji stworzenia tytoniu mentolowego pomimo tego, że jestem w posiadaniu mięty, tak jakby brakowało mi jeszcze jakiegoś innego ważnego składnika, o którym pewnie była mowa, ale oczywiście wyleciało mi z głowy.

[Memorius]

a menzurka?
a tytoń jabłkowy?

[Tituf]

może nie masz zwykłego tytoniu?

[Kravis]

faktycznie, na to wygląda, oczywiście nie wziąłem pod uwagę najbardziej oczywistego komponentu, bez którego inny rodzaj tytoniu nie ma prawa powstać. W każdym razie dzięki za pomoc panowie.

[Zagloba]

Niepokojąca rzecz, wojownicy jarkendaru pomiędzy farmą a chatą Krystiana zniknęli, walczyłem z nimi ale musiałem ratować się ucieczką(teleport), jak wróciłem to ich nie było przemierzyłem cała dolinę i nikogo więcej nie napotkałem,  dialogów z Saturasem czy Starcem brak

[XaroN]

Zgłosiłem wcześniej ten błąd, http://druzynaspolszczenia.pl/showthread...5#pid77185
Znikają, kiedy odejdzie się od nich, kiedy byli w jakimś tam dystansie. Polecam mieć maksymalny zasięg widoczności, oddziałów jest 6 dla pewności.

[Memorius]

Tak zostanie. Nie będziemy tego poprawiać.
Gracz na tym etapie rozwoju postaci uciekający przez kilkoma wojownikami wcale nie najsilniejszymi musi ponieść konsekwencje swojego tchórzostwa.
Tym bardziej że potem były narzekania, że główny boss jest słaby - jakby gracze n ie zrozumieli, że to nie jest główny boss, a ponadto realny wizual to zupełnie inny cieniostwór.
Jest tak jak jest i zmiany nie będzie.
Czasem podobne nietypowe akcje (jeśli są powtarzalne) wychodzą grze na dobre.
To naprawdę jest końcówka gry i uciekanie z pola walki przed takim małym oddziałkiem jest z lekka dziwne.

[Kravis]

Nie jestem pewny czy zrobiłem wszystko zgodnie z planem, ale tak czy siak muszę poprosić o jakąś poradę, wskazówkę dotyczącą zadania "Ścigany". Otóż Alkmar i spółka połknęli haczyk i obstawili przystań, oczekując na przybycie długo poszukiwanego przez nich Lorda Andre, lecz cała trójka nie ma nic do powiedzenia. Dziennik wyraźnie nakazał, aby powrócić do nich po uzgodnieniu planu z Andre drogą lądową, lecz cała ekipa zabójców stoi jak słupy soli niezbyt przejmując się moim powrotem. Myślę, że jakiś szczegółowy element planu umknął mojej uwadze i coś mi się wydaje, że jest związany właśnie z Andre...