Witam, wracam tutaj po dłuuuugiej nieobecności i mam zamiar ograć tym razem do końca
. Ogólnie wcześniej napaliłem się na Returna, ale z powodu dużych lagów nie mam chęci i nerwów do niego.
Stwierdzam, że
nie jest trudne, a kto tak uważa, chyba nigdy nie grał na koszmarze w Returnie
. Ogólnie zamierzam dołączyć do Myśliwych, postać rozwijam pod zręczność, choć przekonałem się, że czysty łucznik nie ma aż takiego prawa bytu, chociaż i tak korzystam na chwilę obecną tylko z łuku, który jest świetny na początku. Myślę nad wyzbieraniem wszystkich bonusów i nauczenia się alchemii i języków, i uważam, że postać będzie cud malina. No i jedzonko, też ważne bo z jedzenia też chyba są dodatkowe bonusy, chyba, że się mylę (?). Gor jest świetnym pomocnikiem, choć może się to wydawać lamerskie, to wykorzystuję sobie go na ten moment, bo po części jest dużo łatwiej aby bić się w grupie. Aktualnie podbijam sobie zręczność do lepszych łuków, a potem bonusy do siły, aby założyć lepszy pancerz, z tego co pamiętam, większość zbroi i tak wymaga siły, co moim zdaniem jest smutne, ale nie poddaję się.
Fabularnie, na chwilę obecną jest w porządku. Może nie doszedłem jeszcze do Starożytnego Kultu w GD, ale pamiętam go dobrze z Global Moda i tylko czekam, aż w końcu będę mógł przeżyć ten wątek jeszcze raz. Aktualnie dziennik jest zapchany, tak więc tylko pozostaje zrobić wszystkie questy gildyjne (exp, wiecie) i dołączam do Myśliwych, i lecę dalej.
Jeśli to Wam nie przeszkadza, będę co jakiś czas relacjonował moje postępy/spostrzeżenia. Nawet choćby po to, aby ktokolwiek odpisał i sam z siebie coś poradził albo napisał swoje zdanie ;].