GLADIATORZY
Ja tam nie wiem. Mnie to raczej rybka. Niech ktoś wyliczy właściwy termin oddania zapisu po wejściu do trzeciego rozdziału biorąc pod uwagę datę planowanej premiery moda.
minęły 2 tygodnie od zapisu Doty w tym miejscu
„...Jeśli przy zderzeniu takiej księgi i głowy powstaje pusty dźwięk,
              czy jest to zawsze winą owej księgi?"
                                                                                           'Klasztor'
                                 
czekam na opinie do godziny 2000
potem sam wyznaczę termin dla wszystkich Mrocznych
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

W takim razie dajmy im czas do 22 lipca.
Bolt Thrower
Arena to miały być Wyścigi Ognistych Rydwanów a nie Tresura Żółwi.
Albo mam tu Rozgrywki Pasjonatów albo Odrabianie Pańszczyzny.
Albo gra was interesuje, albo jesteście tu by sobie poczytać co się pisze w Klubie.

Wybraliście Mroczny Zakon to wymagam od was więcej.
Nie dlatego, że gildia jest nieprzetestowana , bo jest do niemal ostatniego przecinka,  a dlatego, że liczyłem na Wojowników.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

(08.07.2016, 18:16:02)Zagloba25 napisał(a): W takim razie dajmy im czas do 22 lipca.

Dwa miesiące na dwa rozdziały? Nieźle...
„...Jeśli przy zderzeniu takiej księgi i głowy powstaje pusty dźwięk,
              czy jest to zawsze winą owej księgi?"
                                                                                           'Klasztor'
                                 
22 lipca jest Święto Manifestu Lipcowego PKWN więc odpada
chyba że mamy na mysli rok 2017
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Ja się zobowiązuje, że do Woodstocku będę w III rozdziale, i mam nadzieję już trochę w nim podziałać. W środę albo czwartek jadę na Woodstock i nie będzie mnie do niedzieli, więc myślę, że można by dać ostateczny termin do przyszłej niedzieli do godz. 20:00 powiedzmy.
Bez przesady dałbym czas do wtorku nie dalej
Jestem symbolem CHWAŁY... Jestem MISTRZEM ARENY...
Ambitni gracze stawiają przed sobą ambitne cele. :>

Jak Stachanow w Związku Radzieckim i Wincenty Pstrowski w Polsce Ludowej , jak Magdalena Figur i Pasza Angelina!

Dlatego save z RIII Mroczni Gloadiatorzy prześlą do niedzieli 10 lipca do godziny 23 :)
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

zauważam, że od R3 zawodnicy zaczynają pędzić a nie grać w Przeznaczenie
co ciekawe proste rzeczy na to wskazujące są identyczne u Dota i Dinozaur i wynikają z pośpiechu

jakie będzie to miało znaczenie dla końcowego wyniku Areny trudno powiedzieć ale np Wiśnia już jest na pewnym poziomie średniego priorytetu przed nimi
uprzedzając pewne działania - nie , nie da się już teraz tego naprawić :/
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Tak naprawdę prawdziwa gra w Przeznaczenie dla każdego z nas będzie za drugim razem.
Przypominam że trzeci rozdział robiłem w pośpiechu bo przecież wiedziałem o mojej przyszłej przerwie która i tak się przedłużyła. Nigdy nie byłem zbyt skrupulatnym graczem więc ja się cieszę że znalazłem takie zadania jak choćby Koncerz dla Natalii.

No ale cóż. Myślałem że wszystko zrobiłem co miałem zrobić albo co trzeba było przed rozdziałem czwartym. Nic co było w dzienniku nie wskazywało na to żebym czegoś jeszcze szukał.
Memorius przesadza... Jeśli zrobilibyście wszystko co można, niczego nie przegapilibyście, to do tej gry już więcej byście nie wrócili.
„...Jeśli przy zderzeniu takiej księgi i głowy powstaje pusty dźwięk,
              czy jest to zawsze winą owej księgi?"
                                                                                           'Klasztor'
                                 
(15.07.2016, 08:53:53)Tituf napisał(a): Memorius przesadza...  Jeśli zrobilibyście wszystko co można, niczego nie przegapilibyście, to do tej gry już więcej byście nie wrócili.


Też tak uważam i dzięki, że ktoś myśli podobnie. Miałem to wczoraj napisać, ale jak sobie pomyślałem, że zaraz ktoś mi walnie tekstem, że 'słaby się usprawiedliwia', to mi się odechciało. Ja grałem ze cztery czy pięć razy w Knights of the Old Republic i za każdym razem odkrywałem w tej grze coś nowego. Niby szło się tą samą ścieżką, niby wszystko podobnie, a potem znajdowało się jakąś opcję dialogową, której wcześniej się nie użyło, a w efekcie pojawiały się nowe możliwości i bohater, którego za każdym razem się zabijało, bo był przesycony złem, przechodził jednak na jasną stronę.


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości