Przebudzenie - przebieg prac
Zapowiada się równie świetnie co pozostałe modyfikacje, powodzenia ekipo.
Modyfikacja będzie najtrudniejszą pod względem walki z potworkami - w porównaniu z Przeznaczeniem i Epilogiem - to pewne. Jeśli w Epilogu gracz błyskawicznie wzmocnił swoją postać poprzez kradzieże, prezenty i znajdki, tak w Przebudzeniu naprawdę będzie trzeba wykorzystać pełny asortyment i możliwości, jakie w grze dają kupcy i nauczyciele.
Wzrośnie rola alchemii, w tym zwojów przemiany czy przyzwania. Chociażby taki Hipolit i jego słynny zwój... Nie, nie - to jednak niezbyt dobry przykład:

[Obrazek: Di1nIuc.jpg]
„...Jeśli przy zderzeniu takiej księgi i głowy powstaje pusty dźwięk,
              czy jest to zawsze winą owej księgi?"
                                                                                           'Klasztor'
                                 
Przemiana w owce to naprawde przydatne zaklecie :> Oczywiscie nie w kazdej sytuacji.

Cieszy mnie trudniejszy rozwoj postaci, w Przeznaczeniu mimo niektorych placzow byl on bardzo prosty i szybki co tez nie jest zle ale teraz szukam wiekszego wyzwania. Beda na poczatek jakies wilki i krwiopijcy na ktorych mozna sie wybic czy tez naszym pierwszym wyzwaniem na drodze bedzie grupka jaszczuroczlekow z kuszami a my bedziemy mieli lage w rece? Troll
Oczywiście, że będą. Tu chodzi o to, żeby gracz mając na liczniku np 15h grania nie miał już pustej planszy i robił tylko zadania.
„...Jeśli przy zderzeniu takiej księgi i głowy powstaje pusty dźwięk,
              czy jest to zawsze winą owej księgi?"
                                                                                           'Klasztor'
                                 
Nie chcę zdradzać pewnych nowych koncepcji, które się teraz pojawiły w zmianach scenariuszowych, ale jedna z nich zaskoczy nawet osoby zaangażowane przy produkcji Przebudzenia.
Troll 
Właśnie pracuję nad istotnymi zmianami w wątku głównym w tym zakresie.
Co do potforków i orków...
Może zdarzyć tak, że gracz zakończy grę nie ubiwszy nawet jednego smoczego zębacza....
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Ja bym na to nie chcial liczyc. Doprowadzenie postaci od zera do takiego stanu, w ktorym mozna na hurra wbic w stado smoczych zebaczy i je wybic jest mega satysfakcjonujace
Nie tym razem.
Co nie oznacza że takiej możliwości nie będzie.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Czyli wystarczy delektować się wątkiem fabularnym, aby ukończyć Przebudzenie? Dla mnie takie rozwiązanie jest na duży plus. Chociaż raz nie będę zmuszony użerać się z hordami smoczych zębaczy itp. Nadmiar walki jest momentami zbyt męczący, przynajmniej dla mnie.
Tak Kravis, Bracie Kamracie.
Exp to jedno a fabułą to drugie , tym razem.
Tyle że exploring będzie niezbędny by grę ukończyć.
Masowe zabijanie nie, ale jednak do pewnych miejsc i rzeczy trzeba będzie się jakoś dostać.
Jak?
To już przemyślności gracza pozostawimy.
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

(04.07.2017, 12:23:55)Tituf napisał(a): Wzrośnie rola alchemii, w tym zwojów przemiany czy przyzwania.
(05.07.2017, 15:18:59)Memorius napisał(a): Tyle że exploring będzie niezbędny by grę ukończyć.

(05.07.2017, 15:18:59)Memorius napisał(a): Exp to jedno a fabułą to drugie , tym razem.
Masowe zabijanie nie, ale jednak do pewnych miejsc i rzeczy trzeba będzie się jakoś dostać.
Jak?
To już przemyślności gracza pozostawimy.
Za to przecież Gothika kochamy - wolność, wolność, wyzwania i jeszcze raz swoboda. I nic przecież tak nie satysfakcjonuje jak pokonanie silniejszego przeciwnika za pomocą intelektu, a nie wielkiego topora. Idźcie tą drogą. A że będą słabiaki marudzić? Cóż, psy szczekają, karawana jedzie dalej.

(27.06.2017, 21:35:24)Tituf napisał(a): Trudno dostępne miejsca? Pewnie już je wszystkie znacie, ale postaramy się nagrodzić ich eksplorację...
PS. Równie satysfakcjonujące jest znalezienie jakiegoś małego gówienka w zatęchłej, ciężko dostępnej dziurze. Dajcie nam ich jak najwięcej ;)
(07.07.2017, 10:50:44)Token napisał(a): satysfakcjonujące jest znalezienie jakiegoś małego gówienka
Będą odchody chrząszczy.
„...Jeśli przy zderzeniu takiej księgi i głowy powstaje pusty dźwięk,
              czy jest to zawsze winą owej księgi?"
                                                                                           'Klasztor'
                                 
(07.07.2017, 10:52:42)Tituf napisał(a): Będą odchody chrząszczy.
Którymi będą strzelać z małych katapult Goblini Snajperzy! To byłoby coś...
Dobrze, ze nie trolla :>
Trolla już w podstawce jedynki przecież były. Nie widziałeś w lesie takich dużych obiektów, przypominających kamienie?
Sorry, Siran - ale na kimś musiałem 'to' przetestować.

[Obrazek: lHRlECh.jpg]
„...Jeśli przy zderzeniu takiej księgi i głowy powstaje pusty dźwięk,
              czy jest to zawsze winą owej księgi?"
                                                                                           'Klasztor'
                                 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości