Tyrant (USA)
#3
Tyrant - Hereafter (2020)

[Obrazek: R-15171050-1587619553-9995.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Tyrant's Revelation 4 01:01
2. Dancing on Graves 05:05
3. The Darkness Comes 05:25
4. Fire Burns 06:54
5. Hereafter 08:27
6. Pieces of Mine 04:52
7. Until the Day 04:28
8. When the Sky Falls 04:26
9. Bucolic 04:51
10. Beacon the Light 04:03
11.From the Tower 04:03

Rok wydania: 2020
Gatunek: heavy/power metal
Kraj: USA

Skład zespołu:
Robert Lowe - śpiew
Rocky Rockwell - gitara
Greg May - gitara basowa
Ronnie Wallace - perkusja


Tradycyjne mroczne intro  Tyrant's Revelation rozpoczyna czwarty album TYRANT.
Grupa, choć reaktywowana w roku 2009 potrzebowała ponad dekady, by zdecydować się na nagranie nowej płyty, wydanej w maju 2020 przez wytwórnię Shadow Kingdom Records. Ronnie Wallace, nowy perkusista, nie jest raczej postacią znaną, natomiast Roberta Lowe jako wokalisty chyba nikomu przedstawiać nie trzeba. CANDLEMASS, SOLITUDE AETURNUS, CANDLEMASS, inne, mniej popularne doom i heavy /doom zespoły, a od 2017 także frontman TYRANT.
Po raz pierwszy chyba też frontman zespołu grającego tradycyjny amerykański heavy/USPM, klasyczny i ortodoksyjny, nasycony latami 80tymi XX wieku.

Średnio szybkie tempa, galopujący bas, rycersko, epicko w takich numerach jak Dancing on Graves, The Darkness Comes bardzo dobre melodie  i pełne finezji sola Rockwella w zazwyczaj dosyć apokaliptycznych partiach instrumentalnych. Trochę nuty brytyjskiej z okresu NWOBHM pobrzmiewa w pełnym pędu i energii, potoczystym i bardzo melodyjnym Pieces of Mine, tu jednak trochę wychodzi brak obycia Lowe z taką muzyką, bo te refreny to można było zaśpiewać z bardziej rockowym feelingiem... Ascetycznie wypada na tym tle When the Sky Falls z surowym, prostym motywem przewodnim i lekkim złagodzeniem tego w bardziej melodyjnym refrenie. Gdy jednak chcą stworzyć dzieło dramatyczne i klasyczne w melodii dla tego co bliskie Lowe to prezentują podniosły, ale niezbyt ciężki Bucolic to kolejna kompozycja z wybornymi solowymi partiami gitary. Beacon the Light jest na tle pozostałych utworem może nieco mniej wyrazistym, a melodia główna dosyć ograna, ale to jedyny wyjątek wśród różnorodnych rozpoznawalnych melodii pozostałych kompozycji.

Robert Lowe śpiewa bardzo dobrze, dokładając tego swojego charakterystycznego epickiego doom/heavy szlifu i kolorytu (świetne takie partie w The Darkness Comes) i wysuwa się na czoło w ciężkich mrocznych walcujących kompozycjach Fire Burns, Until the Dayi tytułowym Hereafter przepotężnych i zwalistych oraz ociekających doomową epickością. No, niech będzie, Hereafter nie jest aż taki ciężki, przynajmniej do połowy, ale z pewnością bliski stylowy wczesnego SOLITUDE AETURNUS.
Zakończenie fantastyczne. From the Tower jest dosyć szybki, zarazem miarowy, absolutnie amerykański, rycerski i epic w power/doom stylu. Apokaliptyczne zwieńczenie doskonale podsumowuje klimat całego albumu, który jest wyrazisty i jednorodny w mrocznym surowym epic graniu.

Jeśli chodzi o wykonanie, to świetne sola Rockwella są ozdobą tego albumu, ale także wielkie wrażenie wywiera wyborna gra Grega May'a. W tych kompozycjach bas jest zdecydowanie czymś więcej, niż tylko elementem sekcji rytmicznej. Niektóre pochody są po prostu światowego formatu.
Produkcja jest klasyczna dla USA z dosyć surową i ostrą gitarą i głośną perkusją (wybornie ustawione blachy!). Lowe może nieco bardziej cofnięty na gitarową linię, niż do tego przywykliśmy, ale to tradycja amerykańskiego stylu realizacji heavy/power.
Album wybitny, gdzie siły połączyli doświadczeni instrumentaliści i niepowtarzalny wokalista, tworząc bardzo interesujące muzyczne widowisko, nasycone prawdziwą amerykańską stylistyką classic i epic doom metalową.
Zdecydowanie godna polecenia płyta odrodzonego TYRANT z Pasadeny.


ocena: 9,2/10

new 17.05.2020
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Tyrant (USA) - przez Memorius - 27.06.2018, 22:03:45
RE: Tyrant (USA) - przez Memorius - 22.01.2020, 18:27:27
RE: Tyrant (USA) - przez Memorius - 17.05.2020, 18:01:43

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości