03.06.2020, 18:16:11
Sorcerer - The Crowning of the Fire King (2017)
tracklista:
1.Sirens 05:13
2.Ship of Doom 09:49
3.Abandoned by the Gods 06:41
4.The Devil's Incubus 08:45
5.Nattvaka 02:34
6.Crimson Cross 06:07
7.The Crowning of the Fire King 08:34
8.Unbearable Sorrow 09:55
rok wydania: 2017
gatunek: epic heavy/doom metal
kraj: Szwecja
skład zespołu:
Anders Engberg - śpiew
Kristian Niemann - gitara
Peter Hallgren - gitara
Johnny Hagel - gitara basowa
oraz:
oraz:
Lars Sköld - perkusja
Conny Welén - instrumenty klawiszowe
W październiku 2017 nakładem Metal Blade SORCERER przedstawił swój drugi album, na którym tym razem gościnnie zagrał perkusista TIAMAT Lars Sköld. Warto wspomnieć, że w roku 2008 zagrał on także na solowej płycie Leifa Edlinga.
SORCERER przedstawił na tym LP porywający wykonaniem i melodiami epicki doom/heavy, tym razem z mniejszymi odniesieniami do CANDLEMASS niż poprzednio. Wokale Andersa Engberga są fenomenalne i w pewnym stopniu jest to nowa jakość w gatunku i coś innego niż styl Marcolina i Lowe. Niesamowity rockowy feeling na usługach grania absolutnie epickiego! Do tego natchniona, pełna niuansów gra obu gitarzystów, szczególne w solach i doskonale dopasowana do tego sekcja rytmiczna.
Sirens jest w swojej stylistyce bliski wczesnemu SOLITUDE AETURNUS i rozkwita w pełnym rozmachu refrenie, pierwszym pełnym epickiego patosu refrenie na tym albumie. W nim jest coś z ze stylu BLACK SABBATH Martin Era...
Kolos Ship of Doom rozpoczynający się od łagodnego wstępu to w konsekwencji surowa morska opowieść, akcentowana ciężkimi zwalistymi riffami obu gitarzystów i melancholijnym klimatem partii wokalnych. Ponure fragmenty z głosami Załogi to jeden z najbardziej mrocznych fragmentów tego LP. Delikatne akcenty orientalne i potężny miarowy atak gitar Abandoned by the Gods tworzą wraz z tym niesamowicie zapadającym w pamięć uroczystym refrenem (jaka fantastyczna hymnowa interpretacja Andersa!) kompozycję - majstersztyk gatunku epic heavy/doom. The Devil's Incubus to powolny song w stylu CANDLEMASS gdzie łączy się styl tego zespołu z czasów Marcolina i "Chapter VI" (refren!). Chóry w tle, spoken part w centralnej części, łagodne fragmenty z pełnym rockowego żaru śpiewem Andersa, polatujące ku niebu sola. Magia! Instrumentalna akustyczna miniatura Nattvaka jest pomostem do części drugiej albumu i tu od razu pojawia się kolejny ultra epicki killer Crimson Cross, rozpoczynający się od bitewnego zgiełku. Tu kroczący doom metalowy rytm zmienia się w refrenach classic epic heavy najwyższej próby, o niespotykanym ładunku metalowego heroizmu. Trudno wyjść po raz kolejny z podziwu nad maestrią interpretacji wokalnej Andersa Engberga!
Tytułowy The Crowning of the Fire King jest przykładem na to, jak można połączyć kruszące riffy doom/heavy z łagodnymi, praktycznie prog rockowymi partiami wokalnymi i budować klimat korzystając z dalszych, misternie utkanych planów. Ogromna elegancja, ogromne wyczucie w prowadzeniu całości muzycznej narracji. A zakończenie smutne, melancholijne i refleksyjne, bo drugi kolos Unbearable Sorrow to płaczące gitary, umiejętnie zastosowanie pewnych elementów rytmiki heavy/gothic, ale przede wszystkim sięgnięcie po raz kolejny do stylu BLACK SABBATH z czasów Martina. Przepiękna w klimacie, a zarazem majestatyczna i monumentalna kompozycja.
Produkcja łączy moc gitar ze stylem "sharp & clear". Kryształowa przejrzystość, syczące blachy, głęboki bas, cudownej urody brzmienie gitar w partiach solowych. Pięknie umiejscowione partie klawiszowe, a Anders Engberg, wspaniały Anders, na miejscu centralnym jak Cesarz. Mistrzowie pracowali nad tym, bo jak inaczej nazwać takie postacie jak Ronnie Björnström (mix) i Thomas "Plec" Johansson (mastering). Jeden z najlepiej zrealizowanych albumów w tym gatunku, jaki powstał w historii.
Płyta absolutnie doskonała, bez skazy, zachwycająca w każdym aspekcie i w każdej minucie.
Czarny Brylant epic heavy doom ze Szwecji!
ocena: 10/10
new 3.06.2020
Produkcja łączy moc gitar ze stylem "sharp & clear". Kryształowa przejrzystość, syczące blachy, głęboki bas, cudownej urody brzmienie gitar w partiach solowych. Pięknie umiejscowione partie klawiszowe, a Anders Engberg, wspaniały Anders, na miejscu centralnym jak Cesarz. Mistrzowie pracowali nad tym, bo jak inaczej nazwać takie postacie jak Ronnie Björnström (mix) i Thomas "Plec" Johansson (mastering). Jeden z najlepiej zrealizowanych albumów w tym gatunku, jaki powstał w historii.
Płyta absolutnie doskonała, bez skazy, zachwycająca w każdym aspekcie i w każdej minucie.
Czarny Brylant epic heavy doom ze Szwecji!
ocena: 10/10
new 3.06.2020
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"