16.07.2020, 14:00:29
Manticora - Hyperion (2002)
Tracklista:
1. A Gathering of Pilgrims 02:21
2. Filaments of Armageddon 07:36
3. The Old Barge 03:51
4. Keeper of Time - Eternal Champion 07:53
5. Cantos 07:00
6. On a Sea of Grass - Night 01:41
7. Reversed 07:36
8. On a Sea of Grass - Day 03:03
9. A Long Farewell 08:44
10. At the Keep 04:40
11. Swarm Attack 02:09
12. Loveternaloveternal... 07:03
Rok: 2002
Gatunek: Progressive Power Metal
Kraj: Dania
Skład:
Lars Larsen - śpiew
Kristian H. Larsen - gitara
Martin Arendal - gitara
Kasper Gram - bas
Mads Volf - perkusja
Jeppe Eg Jensen - instrumenty klawiszowe
Tracklista:
1. A Gathering of Pilgrims 02:21
2. Filaments of Armageddon 07:36
3. The Old Barge 03:51
4. Keeper of Time - Eternal Champion 07:53
5. Cantos 07:00
6. On a Sea of Grass - Night 01:41
7. Reversed 07:36
8. On a Sea of Grass - Day 03:03
9. A Long Farewell 08:44
10. At the Keep 04:40
11. Swarm Attack 02:09
12. Loveternaloveternal... 07:03
Rok: 2002
Gatunek: Progressive Power Metal
Kraj: Dania
Skład:
Lars Larsen - śpiew
Kristian H. Larsen - gitara
Martin Arendal - gitara
Kasper Gram - bas
Mads Volf - perkusja
Jeppe Eg Jensen - instrumenty klawiszowe
Niby minął tylko rok, a zaszły zmiany na stanowisku gitarzysty i basisty. Grama można było usłyszeć na debiucie WUTHERING HEIGHTS, ale Arendal to była zupełnie nowa postać na scenie.
28 października 2002 roku album miał premierę nakładem Scarlet Records, ale najpierw pojawił się w Japonii 2 października, nakładem znanej wytwórni Nexus i był to pierwszy album MANTICORA, który oficjalnym, japońskim nakładem tam został wydany.
Ponownie długie kompozycje, ale zagrane jest o wiele przystępniej. To już słychać w melodyjnym, bujającym Filaments of Armageddon z bardzo dobrymi ozdobnikami gitarowymi, płynnymi przejściami i klimatem pełnym dramaturgii. Ta kompozycja to manifest stylu MANTICORA i tego stylu będą się trzymać przez lata. Słychać, że to muzyka, która wyrosła na wczesnych płytach BLIND GUARDIAN, jednak jest to podane nowocześniej i bardziej progresywnie, przy tym przystępniej i z większym naciskiem na melodię. Nie obeszło się bez minusów i wychodzi pewien schematyzm i rutyna w tej muzyce, bo Keeper of Time i Cantos są skrojone bardzo podobnie do Filaments of Armageddon, chociaż Cantos stara się nieco to przebić bardzo delikatnym szwedzkim akcentem.
Technicznie album jest bez zarzutu i duet gitarowy Larsen/Arendal nie nudzi, jednak można odnieść wrażenie, że ciekawsze rzeczy gra sekcja rytmiczna, szczególnie Volf, którego przejścia są bardzo płynne, ale i Gram jest tutaj więcej niż tylko dodatkiem do gitary. Pozostałością po BLIND GUARDIAN jest okropny i nudny, typowo bardowe granie przy mandolinie na ganku At The Keep. Reversed to próba grania DREAM THEATRE, SYMPHONY X z resztkami BG, niestety to tylko kolejny, nudny progressive metal do kolekcji, jakiego pełno. Szkoda, bo sola są całkiem niezłe. Co jest godne pochwały to przerywniki, bo nie są to przydługie symfoniczne wypełniacze, a metalowa szarża, która stara się trzymać cały koncept. Dobry jest prawie 9 minutowy A Long Farewell i mimo tego, że jest dość przewidywalnie zagrany i nie wychodzi poza ramy, w którym słychać podwaliny pod DRAGONFORCE. Próbą przełamania rutyny jest Loveternaloveternal... i to jest poprawne, progresywne granie, które może się podobać, bo technicznie solidnie i tło klawiszowe jest ciekawe, ale to jednak bezpieczny progressive metal.
Japońskim bonusem był Future World i dobrze, że tam pozostał. Okropna kompozycja.
Gościnnie na albumie zaśpiewały dwie bliżej nieznane panie, Karin Bodum oraz Stine Q. Pedersen i może to i lepiej, że nie rzuciły pracy dla muzyki, bo są dość przeciętne i Larsenowi nie za bardzo pomagają.
Larsen nadal śpiewa kontrowersyjnie i chyba już przy nagraniach zauważył to Jacob Hansen, tak jak Tommy Hansen przy miksie i wokalista został cofnięty. Rozsądny zabieg i aż tak nie męczy. Na plus ustawienie perkusji i świetny bas, który bardzo dobrze słychać i jest czego posłuchać.
Album okazał się ogromnym sukcesem i wydanie w Japonii okazało się słusznym posunięciem. Udało się zespołowi przebić do głównego nurtu i stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych zespołów Danii.
Ocena: 8/10
SteelHammer