Salamandra
#2
Salamandra - Skarremar (2000)

[Obrazek: R-4633412-1370544748-6605.jpeg.jpg]


tracklista:
1.The Time / Go Back Through Ages 01:44
2.The Legend / Reign of the Wicked 04:08
3.The Silence (Comes Before a Storm) 00:45
4.The Toady / All Hope Abandon... 02:22
5.The Lover / A Kiss Goodbye 03:24
6.The King / Skarremar's Pride 03:41
7.The Army / Dead End Battles 05:19
8.The Singer / Remember the Legend 02:23
9.The Traitor / Roads to Hell 04:43
10.The Coward / Hail the King 03:34
11.The Dead / Cantata Oscura (Silent Memory II) 04:02
12.The Coming / Mindnight Creatures 01:20
13.The Revenge / Legends Come True 04:34
14.The End / Freedom's Won Back 05:37
15.The Beginning 01:18

rok wydania: 2000
gatunek: melodic symphonic power metal
kraj: Czechy

skład zespołu:
Dalibor Halamíček - śpiew
Karel Řepecký - gitara
Pavel Slíva - gitara
Jaromír Dufek - gitara basowa
Dan "Baalberith" Jureček - perkusja
Marek Lankočí  - instrumenty klawiszowe

Po nagraniu debiutu ekipa SALAMANDRA zreorganizowała sekcję rytmiczną i perkusja nie była programowana.
Grupa dosyć uważnie obserwowała chyba nowe trendy w metalowej muzyce, bo drugi LP ma już inny charakter. Płyta "Skarremar" wydania przez Leviathan w grudniu 2000 to koncept heroic fantasy, mocno wzorowany w swoim kształcie na podobnych produkcjach włoskich. Można by powiedzieć, że naśladują KALEDON, tyle że debiut KALEDON miał miejsce dwa lata później.

Do przedstawienia tej historii zaangażowano wielu dodatkowych wokalistów i wokalistek w chórach i partiach solowych, jest flet, są dudy, organy oraz spoken intro, no i jest klasyczny układ całej płyty, gdzie mocniejsze melodic power kompozycje są przeplatane łagodnymi songami w stylu ogniskowo-krużgankowym, z wyraźnym pierwiastkiem rycerskiego folk.
Power metal jest średnio ciekawy, a melodie niezbyt oryginalne. Nastawienie jest raczej na gitary, nieco ostrzejsze niż na albumach włoskich, ale na poziomie średniej klasy ekip niemieckich. Pewne wpływy BLIND GUARDIAN w bardziej dynamicznych układach riffowych, trochę fanfar i mocniejszy niż można by oczekiwać wokal. Męski, twardy, bojowy. Bardzo dobry, ale nie zawsze dopasowany do często delikatniejszych aranżacji. Jednym uchem wszystko wpada, drugim wypada i to sprawnie odegrana, ale zupełnie pozbawiona cech oryginalnych muzyka. Brak punktów zaczepienia, by napisać coś szczególnego, coś zganić lub pochwalić, bo mamy do czynienia z rzemieślniczą poprawnością, a sztuka jako taka jest raczej markowana.

Na plus starannie dopracowane brzmienie, plany dalsze bardzo dobrze zrealizowane, a sound poszczególnych instrumentów barwny i głęboki.
Być może ten album coś wnosi do power metalu czeskiego, ale do europejskiego bardzo niewiele.


ocena: 6/10

new 10.08.2020
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Salamandra - przez Memorius - 09.08.2020, 17:17:35
RE: Salamandra - przez Memorius - 10.08.2020, 15:45:33
RE: Salamandra - przez Memorius - 14.08.2020, 14:18:22
RE: Salamandra - przez Memorius - 05.05.2022, 19:03:10

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości