11.08.2020, 16:18:33
Brainstorm - Downburst (2008)
Tracklista:
1. Falling Spiral Down 04:40
2. Fire Walk with Me 04:24
3. Stained with Sin 03:38
4. Redemption in Your Eyes 04:24
5. End in Sorrow 04:47
6. How Do You Feel 03:47
7. Protect Me from Myself 04:42
8. Surrounding Walls 04:10
9. Frozen 04:37
10. All Alone 04:14
Rok wydania: 2008
Gatunek: Heavy/Power Metal
Kraj: Niemcy
Skład zespołu:
Andy B. Franck - śpiew
Torsten Ihlenfeld - gitara, gitara basowa
Milan Loncaric - gitara, gitara basowa
Dieter Bernert - perkusja
oraz:
Michael Rodenberg - instrumenty klawiszowe
Gdy wypracowuje się swój własny, łatwo rozpoznawalny styl i co najważniejsze ta muzyka ma swoje stałe i wiernego grono fanów, to zmieniać niczego nie należy. BRAINSTORM w styczniu 2008 nakłądem Metal Blade przedstawił właśnie taki typowy dla siebie kolejny LP. Tym razem było aż dwóch basistów z konieczności, bo w 2007 po 16 latach z grupą pożegnał się Andreas Mailänder i grupa nie zdecydowała się na przyjęcie następcy w czasie prac nad nowym materiałem.
Gdy wypracowuje się swój własny, łatwo rozpoznawalny styl i co najważniejsze ta muzyka ma swoje stałe i wiernego grono fanów, to zmieniać niczego nie należy. BRAINSTORM w styczniu 2008 nakłądem Metal Blade przedstawił właśnie taki typowy dla siebie kolejny LP. Tym razem było aż dwóch basistów z konieczności, bo w 2007 po 16 latach z grupą pożegnał się Andreas Mailänder i grupa nie zdecydowała się na przyjęcie następcy w czasie prac nad nowym materiałem.
BRAINSTORM. Niespodzianek nie ma, choć można wychwycić nieco mocniejszy i głębszy sound całości. Stosunkowo ciężko i brutalnie bywało już i wcześniej, więc tak naprawdę to kolejna odsłona ich wizji power metalu z wieku XXI.
Toczy się dosyć szybkim tempie ten ich walec w chłodnych i surowych, ale melodyjnych w refrenach Falling Spiral Down, Fire Walk with Me, Frozenczy też Protect Me from Myself, który jest jednym z najciekawszych utworów na tej płycie, łacząc potoczystą melodię z nutką heroiczną i wysublimowanym mrokiem, generowanym bardzo umiejętnie przez klawisze i współpracujące z nimi gitary.
Łagodniejszy, rytmiczny heavy/power, przyjaźniejszy w melodiach melodic modern metalowi, można usłyszeć w Stained with Sin i to wpadający w ucho kawałek, ale ogólnie mało odkrywczy i kierujący się ku mainstreamowi, którego do tej pory BRAINSTORM raczej unikał. Blisko stylistycznie jest także niezły, ale powszedni How Do You Feel. Jest na pewno ogólny ukłon w stronę tego nowocześniejszego grania metalu melodyjnego także w Redemption in Your Eyes i to z nutką melancholijno-sentymentalną i jeszcze wyraźniej to słychać w End in Sorrow, z zaznaczonym rysem symfonicznym. Rozmach, przestrzeń, nowoczesna aranżacja i jest bardzo dobrze, choć nie do końca to BRAINSTORM rozpoznawalny, no chyba że jako SYMPHORCE. Podobne wrażenia odnosi się w przypadku Surrounding Walls, choć ten utwór jest bardziej masywny. Nieco bezbarwne jest samo zakończenie w postaci All Alone i znowu słychać tu echa SYMPHORCE.
Kilka razy klawisze Michaela Rodenberga, który cały czas tworzy masywny, ale dyskretny plan drugi wysuwają się bardziej do przodu, chórki są nowocześniejsze niż w klasycznym niemieckim power metalu. Franck jest w formie wybornej i to słychać w każdej z tych kompozycji. Wydaje się jednak,ze gitarzyści grają raczej zachowawczo, słychać ich cały czas, ale gdy przychodzi do pokazania czegoś indywidualnego, to rzadko kiedy frapują w solach, sprytnie kryjąc się za dialogami obu gitar i graniu unisono.
Rodenberg stworzył na tym albumie nie tylko wysmakowane plany klawiszowe, ale i wraz z Paetchem wysokiej klasy sound, gdzie BRAINSTORM jest jako zespół barwny w barwach mocni nasyconych dla wszystkich bez wyjątku instrumentów.
Ogólnie jest to dobra płyta, ale generalnie po raz kolejny bez przebłysku kompozytorskiego geniuszu.
ocena: 7,2/10
new 11.08.2020
Łagodniejszy, rytmiczny heavy/power, przyjaźniejszy w melodiach melodic modern metalowi, można usłyszeć w Stained with Sin i to wpadający w ucho kawałek, ale ogólnie mało odkrywczy i kierujący się ku mainstreamowi, którego do tej pory BRAINSTORM raczej unikał. Blisko stylistycznie jest także niezły, ale powszedni How Do You Feel. Jest na pewno ogólny ukłon w stronę tego nowocześniejszego grania metalu melodyjnego także w Redemption in Your Eyes i to z nutką melancholijno-sentymentalną i jeszcze wyraźniej to słychać w End in Sorrow, z zaznaczonym rysem symfonicznym. Rozmach, przestrzeń, nowoczesna aranżacja i jest bardzo dobrze, choć nie do końca to BRAINSTORM rozpoznawalny, no chyba że jako SYMPHORCE. Podobne wrażenia odnosi się w przypadku Surrounding Walls, choć ten utwór jest bardziej masywny. Nieco bezbarwne jest samo zakończenie w postaci All Alone i znowu słychać tu echa SYMPHORCE.
Kilka razy klawisze Michaela Rodenberga, który cały czas tworzy masywny, ale dyskretny plan drugi wysuwają się bardziej do przodu, chórki są nowocześniejsze niż w klasycznym niemieckim power metalu. Franck jest w formie wybornej i to słychać w każdej z tych kompozycji. Wydaje się jednak,ze gitarzyści grają raczej zachowawczo, słychać ich cały czas, ale gdy przychodzi do pokazania czegoś indywidualnego, to rzadko kiedy frapują w solach, sprytnie kryjąc się za dialogami obu gitar i graniu unisono.
Rodenberg stworzył na tym albumie nie tylko wysmakowane plany klawiszowe, ale i wraz z Paetchem wysokiej klasy sound, gdzie BRAINSTORM jest jako zespół barwny w barwach mocni nasyconych dla wszystkich bez wyjątku instrumentów.
Ogólnie jest to dobra płyta, ale generalnie po raz kolejny bez przebłysku kompozytorskiego geniuszu.
ocena: 7,2/10
new 11.08.2020
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"