10.11.2020, 13:17:55
FireForce - Deathbringer (2014)
Tracklista:
1. Deathbringer 04:11
2. Highland Charge 03:56
3. Combat Metal 04:19
4. Thunder Will Roll 03:44
5. To the Battle 04:33
6. Attracted to Sin and Lust 04:01
7. Words of Hatred 03:09
8. King of Lies 04:36
9. Aeons 04:00
10. Anubis - Lord of the Dead 04:19
11. Sekhmet - Warrior Goddess 03:53
12. MN29 05:01
13.Gangland (Tygers of Pan Tang cover) 04:00
13.Gangland (Tygers of Pan Tang cover) 04:00
Rok wydania: 2014
Gatunek: Traditional Heavy Metal/Power Metal
Kraj: Belgia
Skład zespołu:
Flype (Filip Lemmens) - śpiew
Erwin Suetens - gitara
Yves Vermeersch - gitara
Geert Van Dyck - bas
Christophe De Combe - perkusjaPo roku 2011 zaszły w składzie FIREFORCE poważne zmiany i Flype wraz Suetensem po prowadzili do boju na drugiej płycie nowego gitarzystę i nową sekcję rytmiczną. Zespół zadebiutował w barwach niemieckiej wytwórni Limb Music w czerwcu 2014 albumem "Deathbringer".
Grupa pozostała wierna stylistyce ze swojego debiutu, opierając się na mocnym niemieckim heavy/power i tylko cover "Gangland" TYGERS OF PAN TANG jest lekkim ukłonem w kierunku tradycyjnego metalu brytyjskiego.
Masywny atak dwóch gitar i twardy classic metalowy wokal Flype jest na tym albumie wyznacznikiem i siłą przewodnią, przy czym Lemmes śpiewa bardzo dobrze wspierany często gang chórkami. Na pewno także cięte sola gitarowe i pojedynki obu gitarzystów są tu godne uwagi. Należy także zwrócić uwagę na power metalowy styl gry perkusisty De Combe i napędza on całość z dużą energią i zazwyczaj w szybkich tempach.
Jest bojowo, epicko i mroczne w Deathbringer, Combat Metal, Thunder Will Roll czy King of Lies tyle tylko, że grając jak PRIMAL FEAR czy GRAVE DIGGER nie mają tak dobrych melodii jak PRIMAL FEAR, ani nie są tak twardo teutońscy jak GRAVE DIGGER.Wolniejsze kompozycje także nie są pozbawione posępnego klimatu (Aeons, Highland Charge, MN29 )podkreślanego przez ostre drapieżne riffy, ale i melodyjne solówki jak ta zagrana gościnnie w Highland Charge przez Lakisa Ragazasa z MYSTIC PROPHECY. Bardzo udany jest masywny i ozdobiony "ancient" motywami Anubis - Lord of the Dead gdzie słychać echa MYSTIC PRPLHECY i TAD MOROSE. W To the Battle jest mniej power metalu, więcej klasycznego heavy rycerskiego, także inspirowanego amerykańskim co słychać w specyficznych umiarkowanych tempach. W Attracted to Sin and Lust są dostojni i surowi jak SACRED STEEL i cały czas pozostają w klimatach stosunkowo ponurych i ten klimat na tej płycie dominuje. Do najlepszych numerów należą zdecydowanie rozegrane Words of Hatred w stylu dosyć wczesnego PARAGON i epicki power metalowy Sekhmet - Warrior Goddess ze świetnym gitarowym motywem przewodnim z elementami groove.
Wykonanie jest bardzo dobre, ale kompozycje są w znacznej mierze do siebie podobne, a refreny mało wyraziste. Pod tym względem najlepiej prezentują się utwory wolniejsze i bardziej nastawione na ekspozycję klimatu.
Album nagrywany był w Niemczech, mix i mastering wykonał R.D.Liapakis, więc jakość produkcji jest bardzo dobra, a całościowo sound przypomina MYSTIC PROPHECY.
Kolejna dobra płyta, ale melodie są tylko średnio atrakcyjne.
ocena: 7,4/10
new 10.11.2020
Kolejna dobra płyta, ale melodie są tylko średnio atrakcyjne.
ocena: 7,4/10
new 10.11.2020
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"