06.12.2020, 21:20:26
O Constantino w tajemniczy sposób już dużo wcześniej wspominał nam Gor i to powinno dawać coś do myślenia.
A co do obskakiwania smoków to tak to jest jak na siłę chce się wybić wszystkie potwory już w drugim rozdziale. Najpierw sie człowiek męczy aby wszystko wytłuc slabą postacią ze słabym wyposażeniem a potem jak mamy mocną postać i dobre graty to nie ma z kim walczyć
Jedynie wybicie wszystkich orków spod zamku w drugim rozdziale to mus, ale reszty potworów unikam aż do 4 aktu
A co do obskakiwania smoków to tak to jest jak na siłę chce się wybić wszystkie potwory już w drugim rozdziale. Najpierw sie człowiek męczy aby wszystko wytłuc slabą postacią ze słabym wyposażeniem a potem jak mamy mocną postać i dobre graty to nie ma z kim walczyć
Jedynie wybicie wszystkich orków spod zamku w drugim rozdziale to mus, ale reszty potworów unikam aż do 4 aktu