Serenity in Murder
#4
Serenity in Murder - Reborn (2021)

[Obrazek: 911840.jpg?0842]

Tracklista:
1. The Great Beyond 01:23    
2. Anthem 03:53    
3. Plead for Your Life 04:43     
4. The Titans 03:22    
5. Sea of Stars 05:45       
6. Rain or Shine 03:28        
7. Leaves Burned to Ashes 03:57         
8. Beast in Human Shape 04:08        
9. The Black Sun 03:15        
10. The Glow of Embers 03:08       
11. The Four Seasons 04:10

Rok wydania: 2021
Gatunek: Extreme Melodic Metal
Kraj: Japonia

Skład:
Ayumu - śpiew
Freddy - gitara, orkiestracje
Ryuji - gitara
Yu-ri - bas
Allen - perkusja


Po czterech latach, SERENITY IN MURDER powraca w nowym składzie, z nową wokalistką i nowym basistą. Wydawcą jest ponownie Oyster Brothers Records, które wyznaczyło premierę albumu na 10 lutego 2021 roku.

Ayumu może nie śpiewa aż tak męsko jak jej poprzedniczka, ale jest godnym zastępstwem i aż tak bardzo zmiany się nie odczuwa, chociaż bliżej jej do typowego harshu i nie jest tak rozkrzyczana i drapieżna.
Trudno uwierzyć, ale muzyka również przeszła zmiany i jest bliższa klasycznemu MDM debiutu, przynajmniej na tyle, na ile można uznać za klasyczne mocniejsze natarcia bez czystych zaśpiewów THE EMBODIED czy mniej progresywne SCAR SYMMETRY i Rain or Shine wydaje się być próbą pogodzenia starego z nowym, udaną, bo przyozdobioną bardzo dobrym, melodyjnym solem gitarowym i aranżacjami klasycznego KALMAH, przemieszanymi z japońskim akcentem. Jest mocno i klasycznie w Anthem, bardzo technicznie z nutą nostalgii i przestrzenią ALL THAT REMAINS, z wybornymi solami gitarowymi, jest bardzo dobry pomysł w Plead for Your Life, jest moc KALMAH i KEEP OF KALESSIN i tutaj jedynie wstęp z modulowanym głosem wokalistki mi się nie podoba, bo brzmi to fatalnie na tle tego wszystkiego. No i może obeszłoby się bez naleciałości orkiestracji płyt poprzednich w partii środkowej po masakrujących solach. The Titans to znów płacząca gitara, wyborne wcięcia basu i ozdobniki gitarowe.
Nie wszędzie jest różowo i są pewne wyboje. Sea of Stars dobry, ale trochę rozczarowuje swoją powszedniością i brakiem sol gitarowych. Taki typowy, bezpieczny singiel, bardzo poprawny i średni. MDM USA kłania się w Leaves Burned to Ashes, zagranym bardzo szorstko i surowo, ale to również nic ponad dobry MDM. Do Skandynawii wracają w bardzo brutalnym Beast in Human Shape, któremu poza solami zabrakło niestety treści, którą starano się przykryć morderczym pędem. The Black Sun to bardziej symphonic black metal i kompozycja bardzo mocno skoncentrowana na perkusji, która gra tutaj bardzo dużo. KALMAH i SERENITY IN MURDER powracają w The Glow of Embers i kończą raczej mocnym akcentem.
The Four Season to utwór w większości instrumentalny, w którym zespół popuszcza wodze fantazji i to chyba jedyna, największa pozostałość po debiucie. Zagrany bardzo pozytywnie, ze słyszalną w pewnych momentach nutą GALNERYUS.

Reborn to tytuł dość wymowny, bo jest to odrodzenie zespołu, który poszukiwał, ale ostatecznie odrodził się i powrócił do tego, co mu wychodziło najlepiej. Może nie ma tutaj takiego skupiska killerów jak na debiucie i są momenty słabsze, ale nie jest to tak pretensjonalne i zbędnie wydumane jak dwa poprzednie albumy.
Freddy i Ryuji nie zawodzą przez większość czasu i przyozdabiają kompozycje bardzo dobrymi solami, Ayumu to mocna i charyzmatyczna wokalistka, a sekcja rytmiczna wbija w podłogę. Nie jest tak pompatycznie jak poprzednio, to dotyczy również brzmienia, które jest bardziej klasyczne i nie tak wycyzelowane jak poprzednio. Jest mocno, brudno, ale nie amatorsko i ekspozycja melodii jest na odpowiednim poziomie.
Takich powrotów słucha się chętnie, szczególnie, kiedy w samym gatunku pojawia się coraz mniej albumów wartych uwagi i mam nadzieję, że kolejna płyta zostanie zagrana właśnie tak.
Bez zbędnych orkiestracji, a z potęgą klasycznego melodic death metalu.
Właśnie takich płyt potrzeba.

Ocena: 8/10

SteelHammer


Przedpremierowa recenzja dzięki uprzejmości Freddy'ego oraz SERENITY IN MURDER.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Serenity in Murder - przez SteelHammer - 08.01.2021, 01:12:55
RE: Serenity in Murder - przez SteelHammer - 08.01.2021, 19:24:28
RE: Serenity in Murder - przez SteelHammer - 09.02.2021, 20:24:24
RE: Serenity in Murder - przez SteelHammer - 09.02.2021, 21:13:03

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości