Aeon Zen
#1
Aeon Zen - Enigma (2012)

[Obrazek: R-3977460-1351176444-7583.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. Enter the Enigma 02:59     
2. Artificial Soul 05:48     
3. Divinity 03:50       
4. Seven Hills 03:32     
5. Warning 06:57     
6. Turned to Ash 04:24     
7. Still Human 04:56       
8. Eternal Snow 06:08     
9. Downfall 06:26     
10. Survival 05:17     
11. Time Divine 2.0 04:45

Rok wydania: 2012
Gatunek: Progressive Metal
Kraj: UK

Skład:
Andi Kravljača - śpiew
Rich Gray - śpiew, gitara, bas
Matt Shepherd - gitara
Steve Burton - perkusja
Shaz - instrumenty klawiszowe


Założony przez Richa Gray'a w 2006 AEON ZEN to z początku był projekt jednoosobowy z gościnnymi występami głównie wokalistów, w tym Andi Kravljača, który został oficjalnym wokalistą w 2010 roku, jakiś czas po premierze drugiego albumu grupy.
Pierwsze dwa albumy to była muzyka z pogranicza pogressive rock i metalu, bliska DREAM THEATER, niezbyt odkrywcza i mało interesująca.
Wszystko się zmieniło w 2010 roku, kiedy Rich Gray skompletował cały zespół i przystąpił z nim do nagrań. Premiera miała miejsce 10 września 2012 roku i tak jak poprzednie, tak i ten album został wydany przez Time Divide Records Ltd., wytwórnię założoną przez Gray'a.

SYMPHONY X spotyka DREAM THEATER, spotyka OUTWORLD, spotyka THRESHOLD i przeplata się z doświadczeniami Andi Kravljača z SEVENTH WONDER. To bogaty w odniesienia album, bogato zaaranżowany i wymagający, szczególnie od strony wokalnej, co słychać już w Artificial Soul, w którym są sprawdzone patenty THRESHOLD, ale jak wspaniale Andi śpiewa!
Wściekłość i zło to Divinity, jest OUTWORLD, BEYOND TWILIGHT, SYMPHONY X, echa WINTERHORDE... Tę kompozycję spokojnie mógłby zaśpiewać Sundown Carpenter i jak znakomicie daje sobie tutaj radę Kravljača. Mimo naprawdę wymagającego materiału świetnie tutaj sobie radzi i pokazuje, jak dobry jest to wokalista.
Od strony instrumentalnej również znacznie się rozwinęli i sola gitarowe są jeszcze bogatsze, a sekcja rytmiczna mordercza i bezlitosna, co słychać w Divinity. Ciekawie wygląda mechaniczny i chłodny z delikatnym, rockowym tłem Still Human. Przejścia ostre i szorstkie jak ADAGIO, podobnie surowy wstęp, ale rozwija się to w bardziej brytyjską stronę. Ciekawe, szczególnie sekcja rytmiczna. Wyborny bas i równie inteligentna gra Burtona.
Kiedy cały zespół się angażuje, jest energia i muzyka ciekawa jak Downfall i Survival, ale czasami grają zbyt bezpiecznie i przewidywalnie słychać to tam, gdzie są najmocniejsze naleciałości chociażby DREAM THEATER, REDEMPTION czy THRESHOLD, jak w Warning, Turned to Ash czy balladowy Seven Hills. Znośne w ramach gatunku, ale bez blasku, a są też momenty, kiedy sami do końca nie wiedzą, jak sensownie połączyć różne pomysły i wychodzi Eternal Snow z poprawnym wprowadzeniem i bardzo ostrym rozwinięciem i trudno tu mówić o jakiejś płynności. Druga połowa jest ciekawsza, ale czy wstęp musiał trwać 3 minuty?

Autorska produkcja Richa Graya nie zawodzi, jest to sound standardowy dla gatunku z bardzo dobrze wyeksponowanym basem i czystą perkusją. Dobry sound, który niczego nie utrudnia i nie ma do czego się przyczepić, szczególnie, że to w końcu własny nakład.
Instrumentaliści są bez wątpienia utalentowani, ale gwiazdą jest tutaj Andi Kravljača, który nie ma tutaj żadnych potknięć i pokazuje prawdziwą klasę.
Ciekawy album, mając w pamięci dwa poprzednie, solidnie wykonany, ale wpadający w pułapkę progressive metalowego eklektyzmu, którego niby należy po takiej płycie oczekiwać, ale nie wnosi on wiele, jeśli chodzi o wartość muzyczną.


Ocena: 7.5/10

SteelHammer
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Aeon Zen - przez SteelHammer - 09.09.2021, 19:59:27
RE: Aeon Zen - przez SteelHammer - 14.09.2021, 16:54:29
RE: Aeon Zen - przez SteelHammer - 14.09.2021, 20:02:37

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości