Heavy Load
#3
Heavy Load - Death or Glory (1982)

[Obrazek: R-2207708-1341237287-3053.jpeg.jpg] 

Tracklista:
1. Heavy Metal Angels (In Metal and Leather) 04:03
2. Might for Right 03:25
3. Something New 04:30
4. Bleeding Streets 03:45
5. The Guitar Is My Sword 04:30
6. Still There Is Time 04:26
7. Traveller 05:15
8. Little Lies 04:31
9.Daybreak Ecstasy 05:09

Rok wydania: 1982
Gatunek: Heavy Metal
Kraj: Szwecja

Skład zespołu:
Ragne Wahlquist - śpiew(1, 5, 6, 7, 9), gitara, instrumenty klawiszowe, pianino
Styrbjörn Wahlquist - śpiew (2, 4), perkusja
Eddy Malm - gitara (3, 8)
Torbjörn Ragnesjö - bas 

Debiut HEAVY LOAD z roku 1978 uczynił ten zespół rozpoznawalnym i gdy w początkach lat 80tych moda na nowe metalowe brzmienia ugruntowała się także w Szwecji, zespół bez trudu wydał nakładem Thunderload Records ze Sztokholmu mini album "Metal Conquest" w roku 1981, a w następnym, w październiku także LP "Death or Glory". HEAVY LOAD przedstawił także swoją muzykę w ramach reedycji niemieckiej wytwórni Corona Music Company z Hamburga i był jednym z pierwszych, które zaznaczyły w ten sposób swoją obecność w Niemczech.

Grupa odnosi się przede wszystkim do nowych trendów NWOBHM w prostych rytmicznych i dosyć surowo brzmiących kompozycjach zagranych w średnich tempach, ale i z pewnym ukłonem w stronę melodyjnego rocka lat 70tych, jak w Heavy Metal Angels, Bleeding Streets. Jest też coś z grania rycerskiego, epickiego w Something New, ale i tu wszystko opiera się na takim eleganckim, rockowym fundamencie i ten utwór jest na tym albumie wyróżniającym się. Świetne emocjonalne solo gitarowe jest tu dodatkowym atutem. Jeszcze bardziej heroiczny jest The Guitar Is My Sword i jest to zapewne jeden z pierwszych hymnowych numerów sławiących heavy metal nie tylko w Szwecji. To jeszcze nie MANOWAR, ale pewne pierwiastki tej epic barbarzyńskiej filozofii metalu z USA tu z pewnością słychać, także w apokaliptycznym solo gitarowym. Wybornie wypadają grając szybciej w Might for Right z doskonałym perkusyjnym wstępem, przy czym tu lekko pobrzmiewa gitarowa rytmika IRON MAIDEN, a także Still There Is Time. Tu gitarowe ozdobniki są znakomite i aranżacja tego utworu, jak na swój czas jest wyjątkowo ciekawa. Jest też classic metalowa rycerska dumna galopada w Traveller, choć nieco zaprzepaszczona w bardziej heavy rockowym rozwinięciu, także w refrenie. Bez galopady, za to twardo i zdecydowanie, z nośną melodią, grają bojowy heavy metal w potoczystym Little Lies. Nerwowy, dramatyczny, pełen wysokich zaśpiewów i gitarowych ciętych solówek Daybreak Ecstasy zamykający ten album, pokazuje nieco inne, bardziej mroczne i drapieżne oblicze zespołu i jest to na pewno coś nowego jak na tamte czasy. W zasadzie dopiero w XXI wieku bardziej taką koncepcję rozwinęły szwedzkie grupy neotradycyjne, ale przede wszystkim PORTRAIT.

Obowiązki wokalne podzielone zostały pomiędzy trzech członków zespołu. Prezentują dosyć wyrównany poziom, choć żaden z nich herosem mikrofonu na pewno nie jest. Instrumentalnie grupa wyrasta na pewno ponad poziom amatorskich ekip z Wielkiej Brytanii i Szwecji, szczególnie jeśli chodzi o pracę sekcji rytmicznej.
Zdecydowanie na plus należy zaliczyć produkcję oraz mastering Petera Dahla, który w tym czasie dopiero nabierał doświadczenia jako inżynier dźwięku. Choć ogólnie sound nie odbiegał od standardowego NWOBHM z dosyć surowymi gitarami i głośną perkusją, to poziom samej realizacji był zasadniczo wyższy niż płyt z Wielkiej Brytanii.
HEAVY LOAD, mimo wpisania się w ogólny trend metalowy początku lat 80tych, potrafił zaznaczyć tu swoją odrębność i z pewnością nie był ślepym naśladowcą ekip z UK. Na pewno był za to zespołem mającym wielki wpływ na kształtowanie się rodzimej szwedzkiej odmiany classic heavy metal całej nadchodzącej dekady.
W Japonii ten album ukazał się nakładem Seeven Seas w tym samym roku, przy czym pojawiły się na nim jeszcze dwie dodatkowe kompozycje Trespasser i Take Me Away. Płyta cieszyła się dużym powodzeniem w tym kraju i otworzyła drogę innym zespołom szwedzkim na wymagający rynek japoński.


ocena: 8/10

new 16.09.2021
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Heavy Load - przez Memorius - 21.06.2018, 12:49:19
RE: Heavy Load - przez Memorius - 21.06.2018, 12:50:08
RE: Heavy Load - przez Memorius - 16.09.2021, 13:24:45
RE: Heavy Load - przez Memorius - 16.10.2023, 20:09:31

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości