30.09.2021, 13:22:45
Hatriot - Dawn of the New Centurion (2014)
tracklista:
1.From My Cold Dead Hands 05:22
2.Your Worst Enemy 04:24
3.The Fear Within 07:11
4.Honor the Rise and Fall 04:53
4.Honor the Rise and Fall 04:53
5.Superkillafragsadisticactsaresoatrocious 05:25
6.Silence in the House of the Lord 07:17
7.World Funeral 03:44
8.Dawn of the New Centurion 07:00
8.Dawn of the New Centurion 07:00
9.Consolation for the Insane 05:01
rok wydania: 2014
gatunek: thrash metal
kraj: USA
skład zespołu:
Steve Souza - śpiew
Justin Cole - gitara
Kosta Varvatakis - gitara
Cody Souza - gitara basowa
Nick Souza - perkusja
Jeszcze w roku 2013 Miguel Esparza opuścił zespół i drugi album nagrany został z nowym gitarzystą Justinem Cole, z lokalnej death metalowej formacji EXTIRPATE. "Dawn of the New Centurion"został wydany przez Massacre Records w lutym 2014 roku.
HATRIOT nadal podąża drogą wyznaczoną onegdaj przez EXODUS, choć miejscami można odnieść wrażenie, że dorzucają neo thrashowej brutalności w partiach wokalnych i agresywnej natarczywości riffów i to już słychać na samym początku we From My Cold Dead Hands i znacznie bardziej w szybkim, zdecydowanie ostrym i bezkompromisowym Your Worst Enemy. EXODUS do takich chwytów odwoływał się bardzo rzadko. Przy tej okazji trzeba też od razu powiedzieć, że Cole to może i gitarzysta solidny, ale tego ducha dwóch ex gitarzystów jak na płycie poprzedniej, to się tu specjalnie nie czuje. Nawet długi, wolniejszy i posępny The Fear Within to raczej styl ogranego już neo thrashu z XXI wieku. W jakiś sposób wszystko to uwiarygadnia i firmuje sam Zetro, śpiewając w tej kompozycji i nie tylko w tej, czymś w rodzaju fińskiego harshu i tu się zaraz nasuwa extreme melodic z linii CHILDREN OF BODOM... Czy o to chodzi w amerykańskim thrashu? Raczej niekoniecznie. Są i partie romantyczne, z solami o dramatycznym wydźwięku i to jest jaśniejszy punkt tej kompozycji. Coś innego obiecuje niemal epic heavy metalowy wstęp do Honor the Rise and Fall, ale potem znowu speed/thrashowa, czy raczej neo thrashowa młócka w siłowym, ostrym stylu.
Superkillafragsadisticactsaresoatrocious zwraca na siebie uwagę nietypowym tytułem, ale nie tylko. Tu jest więcej klasycznego EXODUS we wznoszących się ciętych partiach gitarowych, wokal Zetro odpowiada temu, czego się tu oczekuje od niego i jest po prostu bardzo dobrze, także we wspaniałych, polatujących ku niebu solach gitarowych. Tak, ale to na razie za mało, za mało EXODUS. W Silence in the House of the Lord exodusową rytmiką markują EXODUS w utworze z nowszej thrashowej epoki i czeka się, co zrobią w części instrumentalnej tego długiego numeru. No, zrobili w sumie niewiele... Tego transu i hipnozy dwóch gitarzystów się nie doświadcza. World Funeral to szybki zapyczacz, który zupełnie nic nie wnosi. Z kolei bogatszy formalnie Dawn of the New Centurion gdzieś się gubi w menadrach zmiennych temp i połamanych riffów i pierwsze wrażenie, że może to być jakaś reminiscencja stylu z "Force of Habit" szybko pryska.
I to, że chyba nie bardzo im na tej płycie zależało na tym samym, co w 2013 udowadnia Consolation for the Insane. Spedowy, brutalny ostry neo thrash, po prostu.
Juan Urteaga zrealizował brzmieniowo ten album podobnie jak poprzedni, jest jednak ostrzej w gitarach. Zetro wypada jako taki drapieżny harsh krzykacz przeciętnie, najjaśniejszym punktem jest Nick Souza, ale trudno słuchać na takiej płycie samej perkusji.
Przeciętny, zasadniczo neo thrashowy album, jakich wiele. Steve "Zetro" Souza w tym samym roku pozostawia HATRIOT pod opieką synów i wraca do EXODUS.
ocena: 6,2/10
new 30.09.2021
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"