13.11.2021, 19:18:55
NorthTale - Eternal Flame (2021)
tracklista:
1.Only Human 03:41
2.Wings of Salvation 07:33
3.Future Calls 05:19
4.The Land of Mystic Rites 06:40
5.Midnight Bells 04:17
6.Eternal Flame 04:26
7.In the Name of God 04:23
8.Ride the Storm 04:47
9.King of Your Illusion 04:13
9.King of Your Illusion 04:13
10.Judas Be My Guide (Iron Maiden cover) 03:02
11.Nature's Revenge 11:23
12.Ivy (Outro) 05:09
rok wydania: 2021
gatunek: melodic neoclassical symphonic power metal
Kraj: International (Szwecja/USA/Brazylia)
skład zespołu:
Guilherme Hirose - śpiew
Bill Hudson - gitara
Mikael Planefeldt - gitara basowa
Patrick Johansson - perkusja
Jimmy Pitts - instrumenty klawiszowe
NORTH TALE powraca jako ekipa jeszcze bardziej międzynarodowa niż poprzednio. Nowym wokalistą jest Guilherme Hirose z popularnego brazylijskiego TRAUMER. A nową płytę zaprezentował w listopadzie Nuclear Blast.
Wszystko się zmienia. Zespoły też, a NORTHTALE bardzo od roku 2019.
Z Hirose, który od samego początku do końca rozgrywa swoją życiową partię, grupa prezentuje bogaty formalnie melodic power metal, pełen bardzo pozytywnie zaskakujących pomysłów aranżacyjnych, chwytliwych melodii, sensownych zapożyczeń ze stylistyki europejskich tytanów gatunku. Wreszcie Hudson gra tak, jak należy od niego oczekiwać, a Pitts zachwyca w każdej z kompozycji, czasem zdumiewając elegancją i wyrafinowaniem, jak w pełnym nieoczekiwanych zwrotów akcji, ekscytującym Wings of Salvation. Te nawiązania do klasyki są świetne!
To już w brawurowym, kipiącym energią gitary Hudsona openerze Only Human jest melodic power metal najwyższej próby. I dalej także, aż do łagodnego, uroczystego, symfonicznego outro Ivy. No, ale przedtem mnóstwo nieraz po prostu finezyjnego melodic power metalu, gdzie jest i amerykańska moc, i subtelne akcenty symfoniczne, i europejskie melodie. A wszystko razem jest w bojowym heroicznym Future Calls. Nasycenie partii instrumentalnych różnorodnymi smaczkami, inkrustacjami i ornamentacjami, to barokowy przepych i robi ogromne wrażenie. A gościnnie wsparł tu zespół Kai Hansen jako wokalista.
A USPM w finezyjnej formie bije mocno w zwrotkach Midnight Bells, by w refrenie zaskoczyć rozległym chwytliwym europejskim refrenem. Jak swobodnie sobie poczyna tutaj Hirose, śpiewając praktycznie trzema głosami. Mistrz! I Hudson Mistrz jako Guitar Hero, wreszcie ponownie, jak za czasów CELLADOR. Nieprawdopodobna energia z neoklasycznym planem podstawowym i mamy super killer Eternal Flame. Zniszczenie w białych rękawiczkach nie tylko w kapitalnym pełnym rozmachu refrenie. Hudson i shred! Umiarkowanie szybkie tempo i znakomita melodia, także w zwrotkach w In the Name of God. Jakie to jest eleganckie... Po prostu urzekające. I pędzą dumnie do przodu w Ride the Storm z triumfalnym refrenem helloweenowskim i odżywa wiara w potęgę melodic power metalu z tego obszaru stylistycznego. I jeszcze raz fantastycznie w King of Your Illusion, gdzie słychać pewne echa także TRAUMER w swobodnym prowadzeniu melodii głównej i jej niezobowiązującej chwytliwości. I jest kolos Nature's Revenge. Co tu dużo mówić, jeden wielki popis całego zespołu i każdego z osobna w karkołomnych zagrywkach, w kompozycji prowadzonej w żywiołowym tempie, z umiejętnymi zwolnieniami. Refren wspaniały, zwrotki wspaniałe. Encyklopedia Melodic Power. Triumf rozmaitości i różnorodności w pełnym niespodzianek rozwinięciu z elementami extreme i melodic black metalu oraz partiami żeńskimi Mary Zimmer z HELION PRIME.
Jeden raz wchodzą na terytorium brazylijskie i coś z ANGRA jest z całą pewnością w The Land of Mystic Rites. Jeden raz świetnie coverują IRON MAIDEN, tworząc melodic power wersję słynnej kompozycji Brytyjczyków.
Dennis Ward jest producentem i wielki szacunek, że niczego nie uronił z tych niuansów, jakie zespół przygotował w ramach wieloplanowej realizacji. Krusząca gitara, fantastyczne klawisze, grzmiąca perkusja, metaliczny bas. A wszystko razem tworzy absolutnie przejrzystą całość. Hirose wyeksponowany jak należy, bo jego śpiew to tu ogromna część wartości tej płyty.
Melodic neoclassical symphonic power metal światowego formatu, brawurowo zagrany i świetnie zrealizowany. Przyznam, że nie liczyłem na tak fenomenalną płytę. Top światowy 2021.
ocena: 9,8/10
new 13.11.2021
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"