Arsis
#3
Arsis - We Are The Nightmare (2008)

[Obrazek: R-5934595-1406724592-4553.jpeg.jpg]

Tracklista:
1. We Are the Nightmare 04:03     
2. Shattering the Spell 04:04       
3. Sightless Wisdom 03:39     
4. Servants to the Night 04:16       
5. Failing Winds of Hopeless Greed 03:36     
6. Overthrown 03:45       
7. Progressive Entrapment 04:17       
8. A Feast for the Liar's Tongue 03:48     
9. My Oath to Madness 03:54     
10. Failure's Conquest 05:25

Rok wydania: 2008
Gatunek: Melodic Death Metal
Kraj: USA

Skład:
James Malone - śpiew, gitara
Ryan Knight - gitara
Noah Martin - bas
Darren Cesca - perkusja


Trzeci album to trudny egzamin i często pokazuje, czy zespół ma jakiś potencjał.
Skład został rozbudowany i przebudowany, do zespołu dołączył Ryan Knight, obecnie znany z THE BLACK DHALIA MURDER i dołączył utalentowany perkusista Darren Cesca z osiągnięciami z technical death metalowego GORATORY.
Do testu ARSIS podeszło 15 kwietnia 2008 roku pod patronatem Nuclear Blast.

No cóż, trudno powiedzieć, czy na poprzednich albumach Van Dyne yang, a James Malone był yin, ale zabrakło tutaj równowagi i balansu. Nie ma już porywającego melodic death metalu, czy może raczej nie dominuje i nie ma tutaj takiego uderzenia świeżości, jak to miało miejsce w poprzednich latach. Pewną pozostałością po albumach poprzednich jest Servants to the Night i Failure's Conquest, ale jest to raczej wyblakłe i przygnębiające wspomnienie, szczególnie Failure's Conquest, w którym już słychać romanse z technical death metalem z kręgów MONSTROSITY, ale bez rozdzierających melodii i niestety brzmiące powszednio. Już ciekawiej brzmiało MONSTROSITY w 2007 roku.
Technicznie jest to album bez zarzutu, jest technicznie, Cesca na perkusji gra bardzo dobrze, ale w Overthrown słychać, jak wypaczone zostało United in Regret. Po tym albumie pozostały tylko strzępki. Kompozycyjnie album niestety nie porywa i jest to 10 kompozycji nienagannie zagranych, ale niestety z poprawnymi melodiami i jedynym światłem w tunelu jest tutaj tytułowy We Are The Nightmare, gdzie jest jeszcze cień melodic death metalu albumów poprzednich, chociaż na debiucie byłby to jeden ze słabszych utworów.
Shattering the Spell plasuje się już gdzieś pomiędzy OBSCURA, MONSTROSITY i KALMAH z okolic Swampsong i tak też wygląda reszta albumu. Zabrakło bardziej konkretnych i wyrazistych melodii, których brak starano się przykryć wykonaniem.
Na plus Malone, którego bez wątpienia jest to najlepiej jak do tej pory zaśpiewana płyta. Nie pluje jak karabin serią pocisków i jest tutaj znacznie bardziej wszechstronny z mocnym, głębokim growlem.

Za mix odpowiada mistrz Christopher "Zeuss" Harris, a mastering Alan Douches i jest to sound w kwestii gitar dobry, świetnie ustawione talerze, momentami jednak moje wątpliwości budzi perkusja, która ma momenty puste i kartonowe. Nie jest źle i prawdopodobnie sama muzyka narzuciła tutaj pewne ograniczenia.
Poza absolutnymi fanami zespołu i technicznego realnie nie zadowolił nikogo i jest uznawany przez wielu jako rozczarowanie. Skład nie przetrwał, z zespołu jeszcze w 2008 roku odeszli Martin i Cesca, a Knight widział swoją przyszłość w THE BLACK DHALIA MURDER i odszedł w 2009 roku. Zaczęły się poszukiwania nowego składu na nagranie kolejnego albumu.
Test trzeciej płyty zdany na tróję na szynach.


Ocena: 6/10

SteelHammer
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Arsis - przez SteelHammer - 12.04.2021, 13:16:59
RE: Arsis - przez SteelHammer - 10.12.2021, 13:53:03
RE: Arsis - przez SteelHammer - 10.12.2021, 14:28:40
RE: Arsis - przez SteelHammer - 17.12.2021, 14:26:22

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości