26.01.2022, 17:48:14
Edenbridge - The Grand Design (2006)
Tracklista:
1. Terra Nova 07:10
2. Flame of Passion 05:23
3. Evermore 03:48
4. The Most Beautiful Place 03:10
5. See You Fading Afar 04:46
6. On Top of the World 05:05
7. Taken Away 04:15
8. The Grand Design 10:17
Rok wydania: 2006
Lanvall - gitara, instrumenty klawiszowe
Frank Bindig - bas
Roland Navratil - perkusja
Tracklista:
1. Terra Nova 07:10
2. Flame of Passion 05:23
3. Evermore 03:48
4. The Most Beautiful Place 03:10
5. See You Fading Afar 04:46
6. On Top of the World 05:05
7. Taken Away 04:15
8. The Grand Design 10:17
Rok wydania: 2006
Gatunek: Symphonic Progressive Power Metal
Kraj: Austria
Skład:
Sabine Edelsbacher - śpiewLanvall - gitara, instrumenty klawiszowe
Frank Bindig - bas
Roland Navratil - perkusja
Niedługo po wydaniu Shine z zespołu odszedł gitarzysta Andreas Eibler i jego miejsce zajął sam Lanvall. Do grupy dołączył basista Frank Bindig, którego debiut można było usłyszeć 19 maja 2006 roku, kolejnym albumie EDENBRIDGE wydanym przez Massacre Records.
The Grand Design to bardzo interesująca płyta i jedna z najważniejszych, jak nie najważniejsza w dyskografii całego zespołu.
Tutaj skrystalizował się styl EDENBRIDGE, bardziej progresywny, nadal z echami NIGHTWISH, ale w wersji bardziej widowiskowej i wysmakowanej.
Terra Nova jest ciekawym pokazem tego nowego stylu, gdzie refreny NIGHTWISH przecinają się z progresją i niepokojem ROYAL HUNT. To jest 7 minut, które definiują styl EDENBRIDGE. Flame of Passion jest bajkowy i pięknie zaśpiewany, ale absolutna moc to Evermore, które jest pewną zapowiedzią tego, co będzie dalej. Wspaniały refren, cudowne aranżacje i kompletnie dewastująca Sabine Edelsbacher. Piękny, wspaniały głos i czaruje na całym albumie.
Pełen energii See You Fading Afar zabija swoją rockową lekkością i płynnością i pokazuje jeszcze większy nacisk na melodię.
Od strony gitarowej nie ma zbyt wielkiej różnicy i Lanvall daje tutaj radę. Sola nigdy nie były najmocniejszą stroną grupy i jego popisy są równie skromne jak poprzednich gitarzystów. Gwiazdą jest Edelsbacher, która jest w wybornej formie i z płyty na płytę jest coraz lepsza. The Most Beautiful Place to kompozycja mająca pokazać jej walory i jest to tradycyjna, przewidywalna i bardzo poprawna ballada, za to Taken Away to definicja krainy łagodności. Cudownie to się rozwija w epicką, ciepłą pieśń w odcieniach rocka.
Słoneczny i disneyowski On Top of the World oparty na rockowym fundamencie również bardzo dobry.
Podniosły The Grand Design to 10 minut muzyki progresywnej pełnej orkiestracji i tutaj Lanvall nie gra już tak oszczędnie. Dzieje się tutaj wiele i wspaniale jest to wszystko rozplanowane.
Mix został wykonany w Wielkiej Brytanii przez Karla Grooma, a mastering przez mistrza Peter van 't Rieta i album brzmi bardzo dobrze, choć nie tak soczyście i selektywnie jak Shine. Tutaj postawiono na bardziej rockowy wydźwięk, delikatniejszą gitarę i perkusję. Brzmienie dobre, nie gorsze, tylko inne, ale idealnie dobrane do zawartości.
Album eklektyczny, próbujący łączyć elementy, które nie zawsze do siebie tutaj pasują, ale nadal tworzący spójną całość.
Najdojrzalsza płyta zespołu, który po latach wykreował swój styl i zwrócił na siebie uwagę metalowego świata.
Ocena: 8.4/10
SteelHammer