The Ferrymen
#3
The Ferrymen - One More River to Cross (2022)

[Obrazek: 994254.jpg?0432]

tracklista:
1.One Word 04:58
2.The Last Wave 04:47
3.Shut It Out 05:25
4.City of Hate 05:07
5.One More River to Cross 06:17
6.Morning Star 06:39
7.Hunt Me to the End of the World 04:54
8.Bringers of the Dark 05:33
9.The Other Side 04:21
10.The Last Ship 04:08
11.The Passenger 04:16

rok wydania: 2022
gatunek: melodic heavy/power metal/ AOR
kraj: Hiszpania/Szwecja/USA

skład zespołu:
Ronald Romero - śpiew
Magnus Karlsson - gitary, gitara basowa, instrumenty klawiszowe
Mike Terrana - perkusja


Styczeń 2022 i Trzech Mistrzów pod szyldem THE FERRYMEN pojawia się po raz trzeci z nowym albumem, wydanym przez Frontiers Records.

I tak zaczyna się to trochę nieoczekiwanie, lekko progresywnie z rozległymi partiami klawiszowymi i manierze MASTERPLAN w dynamicznym, ale refleksyjnym One Word, gdzie fenomen wokalny Romero kieruje się z powodzeniem na terytoria Lande. Interesujące, ale chyba nie tego się tu oczekuje. The Last Wave romantyczny i tak naprawdę to melodic heavy metal z wyraźnymi akcentami AOR w planie klawiszowym i radiowym, łagodnym refrenem... Jeśli tak, to jest to postu dobre, lecz ograne w ramach gatunku. Co by jednak nie powiedzieć, to wysmakowane i zaawansowane technicznie solo Karlssona tu się na pewno da zauważyć. Oczywiście rozumiem ostatnie fascynacje Karlssona wysublimowanym hard rockiem i melodic rockiem, jednak w tak gładkiej i poprawnej, zadowalającej wszystkich kompozycji jak Shut It Out po prostu szkoda talentu Romero, a Terrana wymyślnymi zagrywkami perkusyjnymi nie jest w stanie tu wnieść ożywienia. Do tego tym razem w prostej, radiowej kompozycji takie progresywnie rozgrywane solo gitarowe? Wreszcie ciężej, mroczniej i zdecydowanie bardziej w manierze melodic heavy/power w City of Hate i tu zwrotki są wyborne, refreny godne uznania, a wszystko jest tym co od zawsze LORDS OF BLACK robi po prostu lepiej.
I w połowie albumu wreszcie killer na miarę oczekiwań od THE FERRYMEN. Rozdzierający serce, zagrany w umiarkowanym tempie One More River to Cross to popis Romero na nieprawdopodobnym poziomie i potwierdzenie, że Karlsson jeszcze się nie wystrzelał z takich niszczących, dewastujących pomysłów na melodic heavy/power. Hit nad hity! A zaraz potem coś na kształt Sailing Ships WHITESNAKE na wstępie w Morning Star, potem bardziej DIO w tym mocnym akcentowaniu gitary i basu i w końcu dostojny, majestatyczny i ultra melodyjny THE FERRYMEN. Potęga aranżacji! Te dumne motywy ancient w epickim stylu! I pięknie bujający w spokojnym tempie Hunt Me to the End of the World, taki najpiękniejszy MASTERPLAN w tej niewymuszonej elegancji... Symfonizacje, chóry to plan drugi, ale nie drugorzędny szybszego Bringers of the Dark z dawką równorzędną delikatnego romantyzmu i wysmakowanego mroku i to robi wrażenie, zdecydowanie robi! Moc! Moc nie opuszcza ich przy wybornym, dumnym i ciepłym zarazem The Other Side z ponownie wspaniale wbudowaną symfoniką. Ach ten Karlsson, co za wyczucie konwencji... Bardzo dobry przecież masterplanowy The Last Ship na tle kilku poprzednich numerów wydaje się minimalnie mniej interesujący, ale to w sumie drobna różnica.
I na koniec wyjątkowo ciężko, jak na ten album, w masywności gitary w dramatycznym, to pulsującym energią, to pełnym rozmachu romantyzmem The Passenger. Sztuką jest to tak połączyć. Doprawdy.

Trzej Mistrzowie i wykonanie jest rzecz jasna mistrzowskie. Ronnie to Galaktyczny Heros Artystycznego Śpiewu, po prostu! Sola Kalrssona majstersztyk, perkusja Terrana, no po prostu Terrana w całej okazałości. Czwarty Mistrz to Simone Mularoni. Po raz kolejny fantastyczny sound stworzył ten Geniusz Brzmień w swoim studio w San Marino. Szlachetna stal, imponujące detale, perfekcyjne niuanse dalszych planów.
Wielki to zespół, wiodący w świecie w tym gatunku, jednak tym razem ten początek nieco niewyraźny. Dobra muzyka to za mało, by była godna THE FERRYMEN, a początek to właśnie tylko dobra muzyka. Niemniej, bezwzględnie ten album to jedno z wydarzeń nie tylko stycznia, ale całego roku.


ocena: 9/10

new 26.01.2022
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
The Ferrymen - przez Memorius - 08.04.2019, 20:13:07
RE: The Ferrymen - przez Memorius - 10.10.2019, 10:28:47
RE: The Ferrymen - przez Memorius - 26.01.2022, 20:07:27

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości