01.04.2022, 20:31:48
Dreamtale - Everlasting Flame (2022)
Tracklista:
1. King of Kings 04:52
2. Blood of the Morning Star 05:25
3. Last Goodbyes 03:21
4. Ghostride 06:09
4. Ghostride 06:09
5. Immortal Souls 04:59
6. No Shadow Goes Too Far 04:33
7. Summer Rose 03:50
8. The Glory 03:55
9. Eye for an Eye 04:44
10.Lady Dragon (2022) 05:04
11.Silent Scream 04:06
12.Tanhupullo 02:32
11.Silent Scream 04:06
12.Tanhupullo 02:32
13.Sleeping Beauty (2022) 04:49
14.Pirates' Lullaby 02:17
Rok wydania: 2022
Gatunek: Melodic Power Metal
Kraj: Finlandia
Skład zespołu:
Nitte Valo - śpiew
Jarno Vitri - śpiew
Rami Keränen - gitara
Zsolt Szilágyi - gitara
Mikko Hepo-Oja - gitara basowa
Arto Pitkänen - perkusja
Akseli Kaasalainen - instrumenty klawiszowe
DREAMTALE został całkowicie przebudowany w ostatnich latach. Najpierw w 2017 powrócił do składu Arto Pitkänen, a w 2019 doszło do prawdziwej rewolucji i pojawiła się jako basista Mikko Hepo-Oja, węgierski gitarzysta Zsolt Szilágyi i nowy duet wokalny, damsko-męski w składzie Nitte Valo/Jarno Vitri.
Nitte Valo jakoś bezbarwnie prezentowała się w latach 2014-2019 w BURNING POINT, w BATTLE BEAST po nagraniu pierwszej płyty także długo miejsca nie zagrzała. Jarno Vitri to solidny, choć bez nadmiernego błysku wokalista MAD HATTER'S DEN, grupy która od sześciu lat już niczego nie wydała. 1 kwietnia 2022 nakładem własnym grupa w nowym zestawieniu przedstawiła album "Everlasting Flame", zawierający godzinę nowej (no, prawie) muzyki w stylu melodic power metal.
Duet wokalny mieszany w ostatnich latach staje się coraz bardziej popularny. Święci triumfy TEMPERANCE i w pewnym sensie DREAMTALE idzie tą drogą, choć także są i echa BATTLE BEAST, a może i BURNING POINT... Jest także coś z tego melodic power DREAMTALE z roku 2016. To akurat nie idzie na plus i pokazuje, że Rami Keränen chyba się raczej wystrzelał już z pomysłów na atrakcyjne melodie i chwytliwe, porywające refreny z pierwszego okresu działalności grupy. Tęsknota za tym jest, pojawiają się nowe wersje starych hitów Lady Dragon i Sleeping Beauty, ale te stare są po prostu lepsze, mniej komercyjne i mniej naiwne, czy ogólnie mówiąc, metalowo infantylne. Bardzo dobrzy muzycy ze swadą i swobodą grają infantylny melodic power stylizowany na heroiczny w The Glory, King of Kings, Blood of the Morning Star i Ghostride, choć tu akurat jest w riffach i melodii spory potencjał, aczkolwiek realnie niewykorzystany. Ten refren w konkretnym metalowym wykonaniu by po prostu dewastował, ale akurat Jarno Vitri wyszedł na kawę. Immortal Souls to znakomity refren po raz drugi, jednak dyskotekowe klawisze i ogólna oprawa aranżacyjna nieco zawstydzająca, podobnie jak wykonanie wokalne, choć wyjątkowo to Nitte tym razem jest lepsza i pewnie najlepsza, jeśli chodzi o te kompozycje, gdzie zaśpiewała na planie pierwszym. Nieco cięższe, ostrzejsze granie zupełnie nie wychodzi w Eye for an Eye i paradoksalnie te lżejsze refreny tu ratują całość przed kompletną klapą.
Last Goodbyes przypomina ugrzecznione granie elfów z debiutu SINERGY, tyle że Nitte Valo to nie jest jednak Kimberly Goss i tak to miałko pobrzmiewa we wszystkich opcjach, a w klawiszowej najbardziej. Niespecjalnie przekonuje metalowy romantyzm No Shadow Goes Too Far, refren ciągnie w dół i piosenkowość festiwalowa jest aż nazbyt wyeksponowana. Power rockowa pop muzyka bywa czasem fajna i jest dosyć fajna w bardzo tradycyjnym stylowo dla fińskiego grania w Summer Rose. Niby nic, a jednak odrobinę cieszy... Co jednak wnosi tu Silent Scream, nad wyraz sztampowy i generyczny dla muzycznej treści albumu. Praktycznie to nic nie wnosi.
Końcówka jest praktycznie dograna na siłę. Tanhupullo to skoczny folk i po co to tu potrzebne, skoro zespołów w Finlandii grających te rzeczy jest sporo i sporo lepszych?
Pirates' Lullaby to już całkowite muzyczne nieporozumienie...
Pirates' Lullaby to już całkowite muzyczne nieporozumienie...
Album bardzo dobrze zrealizowany przez fińskich speców i zwraca uwagę przede wszystkim wyjątkowo selektywny mix Mikko Karmila.
Pop metal stylizowany na power metal dla szerokiego, niezbyt wymagającego kręgu odbiorców.
ocena: 6,5/10
new 1.04.2022
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"