06.07.2022, 10:24:07
Mentalist - Empires Falling (2022)
tracklista:
1. Solution Revolution 05:18
2. Stairs of Ragusa 04:19
3. Tears Within a Paradise 04:53
3. Tears Within a Paradise 04:53
4. Empires Falling 06:36
5. If You Really Want 03:37
6. Columbus 05:51
7. Noah's Ark 03:51
8. Generation's Legacy 05:40
9. Heavy Metal Leia 03:59
10. Out of the Dark 07:12
11. Years of Slavery 06:36
12. Forbidden Fruits 06:33 (bonus)
12. Bumblebee 02:59 (bonus)
rok wydania: 2022
gatunek: melodic power metal
kraj: Niemcy
skład zespołu:
Rob Lundgren - śpiew
Kai Stringer - gitara
Peter Moog - gitara
Thomen Stauch - perkusja
oraz:
Mike LePond - gitara basowa
Oliver Palotai - instrumenty klawiszowe
Prawie 70 minut muzyki na nowej, trzeciej już płycie bardzo aktywnego od początku istnienia MENTALIST. Ponownie wydawcą jest niemiecka wytwórnia Pride & Joy Music, a premiera tego albumu przewidziana jest na 16 września 2022.
Długie albumy wymagają od słuchacza więcej skupienia, uwagi i cierpliwości. Tu akurat cierpliwości potrzeba przy bonusowych utworach, z których Forbidden Fruits to raczej pretensjonalny balladowo - romantyczny song, a coś takiego jak Bumblebee, to w ogóle na power metalowej płycie nie powinno się pojawić. Przedłużanie albumu o takie kompozycje nie jest dobrym pomysłem. Pozostaje godzina zasadniczej treści muzycznej i tu już kontrowersje od samego początku, bo w speed power metalowy heroizm Solution Revolution wbudowany jest pop power rockowy refren jako żywo przypominający słynny Maniac... Przyjemnie i romantycznie jest w sympatycznie ugładzonym na umiarkowany radiowy przebój Stairs of Ragusa...
Potem kilkakrotnie melodic power sprawnie odegrany, ale jakoś pozostawiający obojętnym w Tears Within a Paradise, If You Really Want, Generation's Legacy. Brak w tych kompozycjach jakiejś głębszej myśli przewodniej, te główne tematy muzyczne także jakby już się gdzieś słyszało. Tytułowy Empires Falling, dumny i dostojny niemal w hymnowej manierze lecz czy refren, w sumie niezły, nie jest przypadkiem za bardzo mainstreamowy i ckliwy w melodii? Columbus po tytule obiecuje sporo, jednak to w opcji melodii jedna z najmniej udanych kompozycji i te tematy morskie to jednak Włosi z różnych ekip rozgrywają ostatnio znacznie bardziej ekscytująco. Noah's Ark. No doprawdy nie wiem co o tym sądzić. Że infantylne? No trochę tak. Heavy Metal Leia to niestety chyba najsłabszy refren, jaki dane mi było słyszeć w wykonaniu MENTALIST i jest to ogólnie słaba kompozycja, zbudowana z kilku wątków zupełnie do siebie nie pasujących.
No może pod koniec coś się ruszy, ale niestety ponownie Out of the Dark, zapowiadający się jako raczej bezbarwna rock/metalowa ballada, nagle nabiera tempa i przekształca się w taki średnio heroiczny speed power, tyle że także bez historii. Szybko, szybko do przodu i tyle. Years of Slavery to sporo epickości, udany refren, ale i niepotrzebne komplikowanie tego źle dobranymi ornamentacjami i zmianami tempa. A przecież refren znakomity.
Produkcja bardzo dobra, selektywna, Rob Lundgren w formie, sola gitarowe nieraz wirtuozerskie, perkusyjne zagrywki Thomena Staucha najwyżej próby. Tyle, że MENTALIST chce być tym razem przyjazny dla każdego - i dla fana melodic power metalu, i power rocka, i po prostu ładnych radio friendly piosenek. Tak się nie da. Trzeba unikać uniwersalnej komercjalizacji. Ten zespół stać zdecydowanie na więcej i odnoszę wrażenie, że ten album był przygotowany w pośpiechu i nie do końca koncepcyjnie należycie przemyślany. Dobre rzemiosło i w zasadzie tyle.
ocena: 7/10
new 6.07.2022
Przedpremierowa recenzja dzięki uprzejmości wytwórni Pride & Joy Music
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"