Heavenwood
#4
Heavenwood - Redemption (2008)

[Obrazek: Mi03NDU1LmpwZWc.jpeg]

Tracklista:
1. 13th Moon 05:17     
2. Me & You 05:30     
3. Bridge to Neverland 05:08     
4. Fragile 04:14       
5. One Step to Devotion 06:02     
6. Foreclosure 05:56     
7. Obsolete 05:36     
8. Her Scent in the Spiral 06:42     
9. Take My Hand 04:50     
10. Slumber 05:06

Rok wydania: 2008
Gatunek: Gothic Metal
Kraj: Portugalia

Skład:
Ernesto Guerra - śpiew
Bruno Silva - gitara, bas
Ricardo Dias - gitara

Gościnnie:
Gus G. - gitara
Jeff Waters - gitara
Daniel Cardoso - perkusja


Mimo pewnej sławy dzięki dwóm bardzo dobrym albumom, HEAVENWOOD rozpadło się w 2001 roku, głównie z powodu problemów składowych i osobistych.
Ostatecznie jednak powrócili, powoli nagrywając kolejny album, który został wydany przez portugalski Recital Records 22 września 2008 roku.

Redemption to jeszcze mocniejszy zwrot w stronę SENTENCED, którego początek można było usłyszeć na Swallow w 1998 roku, ale jednocześnie są też momenty bardziej gothic rockowe (Me & You), momentami skręcające nawet za mocno w tę stronę, jak w Fragile, który wydaje się być aż nazbyt komercyjny i nachalny.
Pomiędzy takimi rockowymi przerywnikami jest podręcznikowy SENTENCED w 13th Moon, bardzo dobry, choć nie do końca pasujący do tego albumu Bridge to Neverland, gdzie bardzo dobre solo zagrał Jeff Waters, ale zdradza bardziej death metalowe ciągoty grupy. Bardzo dobry SENTENCED w stylu, w jakim tylko mogło zagrać HEAVENWOOD to One Step to Devotion i tutaj niepokojący klimat dzięki gitarom z portugalskim chłodem powala, chociaż słychać, że Gus G. nie do końca wyczuwa konwencję gothic metalu i mimo całego szacunku, na jaki zasługuje, jego popis jest tutaj mało udany. Album bardzo nierówny i niejednego wpływu, w tym wytwórni, która naciskała, aby na albumie było to, co najbardziej popularne w tamtym okresie i Foreclosure to dziwna, ciężkostrawna mieszanina portugalskiego doom death z gothic rockiem. Lepszy jest utrzymany w stylu CEMETARY Obsolete, ale stylistycznie jest on bardzo niezdecydowany.
Rewelacyjnie za to wypada Her Scent in the Spiral, który nawiązuje w pewnym stopniu do debiutu swoim death metalowym ciężarem. Znakomicie jest to poprowadzone i melodia główna jest bardzo mocno akcentowana i rozbujana. Jeśli oceniać pewną dozę eksperymentu, jakim jest ten album, to jest to jeden z najlepszych.
Take My Hand to toporne i bardzo surowe POISONBLACK i niestety mnie to nie przekonuje. Melodia jest bardzo przeciętna i jej poprawność ma przykrywać bardzo energiczna gra Daniela Cardoso, który gra z wyczuciem.
Slumber jest niezły, zdradza tutaj ciągoty do death metalu, jakie HEAVENWOOD będzie próbował realizować później, ale nawet mimo całej poprawności jest coś hipnotyzującego w głównej melodii i śpiewie Ernesto Guerra, który mimo tylu lat przerwy daje niesamowity występ.

Autorem soundu jest Jens Borgren, postawił na klasykę gatunkową. Przestrzeń przy tak gęstym brzmieniu jest godna podziwu.
HEAVENWOOD tym razem nagrało album eklektyczny i bardzo nierówny, z eksperymentami, które niestety nie zawsze działają i bardziej przypominają mało udane eksperymenty greckiego NIGHTFALL z lat 1997-1999.
To, co jednak się udało jest za to wysokiej próby i to należy docenić, tak jak wykonanie, które jest bez zarzutu. Był potencjał na więcej, ale mimo nierówności i tak wyszło bardzo dobrze.
Taki to już urok HEAVENWOOD, że poszukują.


Ocena: 8/10

SteelHammer
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Heavenwood - przez Memorius - 21.06.2018, 12:45:50
RE: Heavenwood - przez Memorius - 21.06.2018, 12:47:13
RE: Heavenwood - przez Memorius - 25.08.2019, 12:46:15
RE: Heavenwood - przez SteelHammer - 06.09.2022, 15:07:40

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości