Saint
#5
Saint - Heaven Fell (2022)

[Obrazek: 1071085.jpg?1625]

Tracklista:
1. Holier than Thou 04:25
2. Creatures 03:51
3. Dance of the Gods 04:00
4. Morning Star 04:19
5. Make Believe 03:48
6. Chosen One 05:29
7. Vengeance 03:24
8. Fallen Armor 04:14
9. The Exile of Cain 03:57
10.Words of Wisdom 04:21
11.Heaven Fell 03:57

Rok wydania: 2022
Gatunek: heavy metal
Kraj: USA

Skład:
Dave Nelson - śpiew
Jerry Johnson - gitara
Matthew P Smith - gitara
Richard Lynch - gitara basowa
Jared Knowland - perkusja


Nowa płyta SAINT była zapowiadana i oczekiwana nie tylko w ścisłym kręgu fanów amerykańskiego christian metalu. Dobry album poprzedni z bardzo dobrym wokalem Dave Nelsona dawał nadzieję na podobne wrażenia z "Heaven Fell", który został wydany we wrześniu bieżącego roku przez Retroactive Records z Keokuk, Iowa.

Niestety, ta płyta rozczarowuje. Niewiele tu można napisać o tych kompozycjach bezbarwnych w tradycyjnym heavy metalowym stylu, bezbarwnych nawet jak na średni poziom SAINT z ostatnich albumów. Jakaś taka bezradność kompozytorska i nieokreśloność gatunkowa z tego wszystkiego przebija i brak tu punktu zaczepienia, który by wyprowadził muzykę z tej płyty w jakimś konkretnym kierunku. Wcześniej zdarzały się udane wycieczki w kierunku hard rocka w mocnym gitarowym wydaniu, pewna przebojowość i rozpoznawalność refrenów, tu zaś tego nie ma i może tylko są przebłyski w wolniejszym, rytmicznym Chosen One. Reszta to takie granie heavy metalu dla samego grania (Holier than Thou, Vengeance, The Exile of Cain) i nawet wysiłki bardzo dobrze śpiewającego Nelsona, są tu niweczone, bo on za bardzo nie ma tu czego śpiewać na swoim poziomie. Pseudo epicki Fallen Armor pokazuje to bardzo dobitnie.
Instrumentalnie jest miejscami ospale (Words of Wisdom), sola takie sobie, perkusja miejscami usypiająca monotonią. Tytułowy Heaven Fell umieszczony został na końcu, gdy słuchacz jest już dostatecznie znudzony, by przyjąć kolejny nader przeciętny classic heavy metalowy utwór ze spokojem pełnym rezygnacji.

Jakimś plusem jest dobra, w tradycyjnym stylu, realizacja tej płyty i gitary wybrzmiewają mocno i wyraziście, a perkusja jest ustawiona w  doskonały sposób. Mastering wykonał na światowym poziomie czołowy christian metalowy amerykański inżynier dźwięku Robert Colwell. To jednak za mało. Jest wrażenie, że to po prostu muzyka bez inwencji, a nawet archaiczna gatunkowo. Archaiczna, a nie oldschoolowa, niestety.


ocena: 5,4/10

new 14.10.2022
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Saint - przez Memorius - 25.06.2018, 11:26:38
RE: Saint - przez Memorius - 08.09.2022, 11:27:05
RE: Saint - przez Memorius - 08.09.2022, 12:04:07
RE: Saint - przez Memorius - 15.09.2022, 15:27:12
RE: Saint - przez Memorius - 14.10.2022, 17:16:10
RE: Saint - przez SteelHammer - 28.09.2024, 13:24:39

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości