09.11.2022, 18:13:33
Freternia - The Final Stand (2022)
Tracklista:
1. Dark and the Light 04:18
2. Elvenstar 05:08
3. Endless Fight 04:00
4. Shapeshifter 05:13
5. Flame Eternal 04:49
5. Flame Eternal 04:49
6. Hate Eater 04:01
7. The Tower 04:52
7. The Tower 04:52
8. Guardians of Time 04:49
9. Friends in Enemy Land 05:53
10.The Final Stand 04:04
10.The Final Stand 04:04
Rok wydania: 2022
Gatunek: power metal
Kraj: Szwecja
Skład zespołu:
Pasi Humppi - śpiew
Tomas Wäppling - gitara
Patrik von Porat - gitara
Patrik von Porat - gitara
Nicklas von Porat - gitara basowa
Oskar Lumbojev - perkusja
Na 18 listopada została zaplanowana premiera kolejnej płyty FRETERNIA, ponownie nakładem greckiej wytwórni Rock of Angels Records.
Zespół pozostaje wierny tradycji klasyki szwedzkiego power metalu heroicznego i jest go jeszcze więcej niż na albumie poprzednim, a całość przypomina to co na swoim debiucie power metalowym zaprezentował onegdaj NOCTURNAL RITES, wyznaczając kierunek dużej grupie innych rycerskich melodic power metalowych ekip ze Szwecji.
Jest to granie bardzo rozpoznawalne właśnie jako szwedzkie w każdym aspekcie, Mistrz Thomas "Plec" Johansson dokłada tu swoją cegiełkę wybornym szwedzkim brzmieniem wszystkich instrumentów o dużej selektywności i pod względem brzmienia jest znakomicie. Gitary ostre, lekko surowe i głębokie zarazem, głośna gdy trzeba perkusja. I godna uwagi ekspozycja na tle instrumentów głosu Pasi Humppi. Nieprzypadkowo, na pewno nieprzypadkowo, bo Pasi jest w znakomitej głosowej dyspozycji i jest to jego najlepszy występ jak do tej pory. Duży zasięg, udane mocniejsze bojowe partie, świetne wyższe, ale nie nadmiernie wysokie zaśpiewy. Klasa!
Jest tu do czego śpiewać, bo grupa przygotowała zestaw kompozycji atrakcyjnych, potoczystych, w pełni power metalowych, a jeśli nawet niespecjalnie oryginalnych, to co z tego, skoro się tego bardzo dobrze słucha, tak jak pełnego energii i elegancji openera Dark and the Light. Nie odpuszczają w nieco bardziej mrocznym miejscami i zdecydowanie zaśpiewanym Elvenstar i trzeba przyznać, że strona aranżacyjna tej i wszystkich pozostałych zresztą utworów jest perfekcyjna. Współpraca gitarzystów momentami imponująca absolutnym zrozumieniem w dumnych natarciach, a swoją klasę potwierdza perkusista Oskar Lumbojev. Udane melodyjne sola w Elvenstar, pełne finezji w Endless Fight, który jest nieco wolniejszy, czy też może takie wrażenie stwarza tu plan klawiszowy. Ładnie tu mieszają lekko niepokojące wątki muzyczne zwrotek z chwytliwym melodic metalowym refrenem. Z wdziękiem i lekkością pędzą w pogodnym Shapeshifter, pięknie i dumnie rozbrzmiewa dostojnie galopujący w umiarkowanym tempie Flame Eternal i jeszcze jeden wyżej zaśpiewany, atrakcyjny refren.
Triumfalnie i monumentalnie, ale także sentymentalnie w epicki stylu rozpoczyna się Hate Eater. Dobrze, że tym razem nie przyspieszają i tak to się spokojnie toczy do samego końca z udanym drugim planem klawiszowym. Elegancko, bojowo, refleksyjnie... Brawurowo atakują w pełnym energii i gitarowych smaczków The Tower i to bardzo wyrazisty killer z tego albumu. Ponownie Pasi śpiewa wysoko i z ogromną pewnością siebie w refrenie. W szybkich tempach zdecydowanie zachwycają i taki jest Guardians of Time. Niby posty, encyklopedyczny melodic power, może nawet bardziej w niemieckim niż szwedzkim stylu, ale jak to jest wyśmienicie zrobione i okraszone lekko progresywnym solem gitarowym! I jest jeszcze bardzo dobry, zadziorny bardziej niż inne Friends in Enemy Landi, fajne chórki tu można usłyszeć, a pewne melodyczne frazy z refrenu są po prostu kapitalne. A tytułowy The Final Stand jest umieszczony na końcu i cóż, pięknie podsumowuje styl z tego albumu.
Ogólnie można powiedzieć, że po raz kolejny okazuje się, że nawet w obrębie tak wąskiego pojmowania fantasy melodic power metalu można stworzyć świetny, porywający album.
W roku 2019 napisałem o "The Gathering" - "najlepsza płyta FRETERNIA". Teraz w roku 2022 to samo napiszę o "The Final Stand".
ocena: 9,5/10
new 9.11.2022
Przedpremierowa recenzja dzięki uprzejmości wytwórni Rock of Angels Records
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"