Tarchon Fist
#5
Tarchon Fist - The Flame Still Burns (2023)

[Obrazek: 1113592.jpg?4637]

Tracklista:
1. The Flame Still Burns 04:15
2. Lens of Life 03:05
3. Wolfpack 04:07
4. Soldiers in White 03:55
5. 9/11 04:26
6. Ireland Rebels 04:17
7. Always Alone 04:13
8. Escape 04:07
9. The Man 03:52
10. So, Thank You All 02:55
11. The Legend of Rainbow Warriors 07:34

Rok wydania: 2023
Gatunek: traditional heavy metal
Kraj: Włochy

skład zespołu:
Mirco Ramondo - śpiew
Luciano Tattini - gitara
Sergio Rizzo - gitara
Marco Pazzini - gitara basowa
Giacomo Lauretani - perkusja

O tym nowym albumie TARCHON FIST mówiło się już sporo w roku ubiegłym, został on zresztą w 2022 nagrany jeszcze z udziałem perkusisty Giacomo Laurentani, który niebawem potem pożegnał się z kolegami. Ekipa poszukiwała wytwórni jako wydawcy i udało się zawrzeć kontrakt ze słynną włoską Underground Symphony. Ostatecznie album ukaże się 28 kwietnia 2023.

TARCHON FIST sam określa się jako grupa grająca NWOTHM i taką muzykę także i tym razem prezentuje. Ten skład rozumie o co w takim graniu chodzi i udowodnił to albumem poprzednim.
Teraz prezentuje serię zwartych, pełnych energii utworów w tradycyjnym heavy metalowym stylu i pewnie tak blisko jasno określonych lat 80tych jeszcze nie byli. Płytę otwiera promocyjny The Flame Still Burns, gdzie jako wokaliści pojawili się Giacomo Voli z RHAPSODY ON FIRE i Julien Tournoud z francuskiego progressive metalowego AMON SETHIS i jest to udany, chwytliwy i bojowy opener, jednak pojawiający się zaraz po nim Lens of Life, z kapitalnie usposobionym Mirco Ramonodo, jest autentycznym killerem w heroicznym stylu i szybkim tempie. Potem zmieniają nieco styl na power folk rycerski w zadziornym Wolfpack z dodatkowymi żeńskimi wokalami pobocznymi i jest tu nawet nieco słuchowiska z narracją. Z kolei Soldiers in White prowadzą potężne heavy/power riffy, a wokal główny jest urozmaicony i są partie od dosyć delikatnych do niemal barbarzyńskich, a na pewno bojowych, wspartych gang chórkami i bitewnymi odgłosami. Znakomite! I wolniej, dramatycznie w tonach gitary, brzmiących tak amerykańsko z lat 80tych w 9/11 i zupełnie niespodziewany wyborny refren w zupełnie innym stylu i mamy kolejny killer! Ten album jest bardzo urozmaicony, jest tu mnóstwo nowych pomysłów i się to ani przez chwilę nie nudzi. Kapitalnie zrobiony został dumnie kroczący Ireland Rebels i jest tu coś z najlepszych kompozycji RUNNING WILD i CRYONIC TEMPLE.
Always Alone jest udany w swej dumnej formie i ma coś ze stylistyki brytyjskiej, przy czym tu zdecydowanie refren góruje nad melodią zwrotek. Wyśmienity refren, po prostu. I moc, i dynamika zupełnie bez wysiłku stworzona w szybkim i pełnym gniewu i desperacji Escape. Czy tylko ja słyszę jakże często na tej płycie stylizacje frontmana na manierę Dickinsona? I to jakie udane! Bojowe litaury nie oszczędzającego się na tym albumie perkusisty rozpoczynają The Man i ten styl brytyjski jest nadal obecny, ale może taki z solowych albumów Dickinsona. Tak czy inaczej, klasyka. Rozbujany, roztańczony metalowym rockiem numer. Niestety, w przypadku So, Thank You All nie bardzo wiem, co tu TARCHON FIST chciał wyrazić. To niekoniecznie się na tej płycie musiało pojawić. Złe linie melodyczne w teoretycznie neoklasycznej manierze, słabe solo... The Legend of Rainbow Warriors, najdłuższy na tej płycie, a tu ostatni, rozpoczyna się rockowo, a nawet prog rockowo w delikatnych strukturach gitary i śpiewu. Potem narasta metalowa siła, ale dawka jest umiarkowana i ogólnie taka lekka, sentymentalna zaduma w łagodniejszych barwach tu towarzyszy słuchaczowi do samego końca. Płyta zróżnicowana i różnych źródeł... Trochę jednak to traci na sile oddziaływania w ostatniej fazie z tego powodu.

Brzmienie jest takie jak być powinno. Mocne, mięsiste gitary, grzmiąca perkusja, twardy bas. Klarowne, dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Tattini jako producent wszystkiego dopilnował.
Miał TARCHON FIST lata chude, ale od 2019 to lata tłuste. Ścisła czołówka włoskiego tradycyjnego heavy metalu.


ocena: 8,5/10

new 20.04.2023

Przedpremierowa recenzja dzięki uprzejmości wytwórni Underground Symphony
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Tarchon Fist - przez Memorius - 27.06.2018, 18:22:09
RE: Tarchon Fist - przez Memorius - 07.05.2019, 08:33:43
RE: Tarchon Fist - przez Memorius - 15.08.2019, 07:48:38
RE: Tarchon Fist - przez Memorius - 17.08.2019, 15:12:32
RE: Tarchon Fist - przez Memorius - 20.04.2023, 16:54:24

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości