14.05.2023, 18:35:55
Fortunato - From High Above (2023)
tracklista:
1.After the War 05:36
2.Evil Machine 04:37
3.Just What We Have 05:13
3.Just What We Have 05:13
4.My Sky at Night 04:59
5.Until My Last Breath 04:05
6.If You Die 04:38
7.Arise ! 04:37
8.Day After Day 04:44
9.Storms Can Come 03:30
10.Moment of Weakness 09:07
rok wydania: 2023
gatunek: heavy metal/neoclassical
kraj: Francja
skład zespołu:
Markus Fortunato - śpiew, gitara basowa
Seb Vallée - gitara
Alex Faccinetto - gitara
Sly Conte- perkusja
Stéphane Soulier - instrumenty klawiszowe.
W nowym składzie zebranym przez Markusa Fortunato grupa FORTUNATO przedstawiła swój czwarty album w maju tego roku.
Zapowiadana była melodyjna mieszanka gatunkowa heavy metalu i już na samym początku przedstawiony został After the War, czyli metal epicki z mocno zarysowaną linią melodyczną ancient w stylu orientalnym i dobrze skonstruowanym drugim planem symfonicznym. Coś w stylu greckim czy włoskim, jednak realnego patosu i bojowej mocy dużo mniej... Od razu też słychać, że Fortunato to jednak wokalista o przeciętnym głosie, a na pewno nie stworzonym do heroicznych, wojennych zaśpiewów. Pewnie dlatego tytuł mówi, że to już po wojnie... Od swych neoklasycznych fascynacji FORTUNATO daleko nie odchodzi w Evil Machine z łagodnym melodic metalowym refrenem i tak w ostateczności, to tej neoklasyki za wiele nie ma, a najwięcej jest w partiach klawiszowych. Just What We Have to coś innego. To taki song pełen żaru i emocji w łagodnej formie, w typie muzyki AOR. Ładne, przyjemne, ale jednak Fortunato to nie jest wokalista, który i takim kompozycjom potrafi nadać odpowiednią oprawę jako frontman. Także w tej drugiej, szybszej części o bardziej heroicznym charakterze. Trochę w tym uroczystym i refleksyjnym charakterze nawiązuje do kompozycji poprzedniej My Sky at Night oraz kolejny Until My Last Breath. Pomysł na klimat jest bardzo dobry, choć już realizacja taka sobie. A przecież motyw melodii w tym refrenie Until My Last Breath jest po prostu przepiękny. Taki rozpoznawalny w swoim metalowym wysmakowaniu jako francuski. Naprawdę, przepiękne! Klimat If You Die z początku jest w tym smutku i mroku mało wciągający, potem jest już lepiej, szczególnie gdy wchodzą motywy neoklasyczne w stylu KENZINER, no ta sfera klawiszowa... to jest to!
Spokojny, zbudowany na neoklasycznym fundamencie Arise ! przypomina epickie kompozycje chociażby MAGIC KINGDOM i jest dobry, choć refren w pewnym stopniu jest niepewny i nie wyrazisty, zresztą podobnie w nostalgicznym klimacie i łagodności toczy się Day After Day i tak by można powiedzieć, że w miarę zbliżania się do końca płyty, to element symfoniczny wzrasta, ale z pewnością to nie jest płyta z metalem symfonicznym w klasycznej postaci. Choć nie można tego powiedzieć o prostym rock/metalowym songu Storms Can Come, który jednak nie ma nic wspólnego z prymitywnym rockiem czy hard'n'heavy. Znowu wyjątkowo ładny refren w manierze AOR! Na płycie poprzedniej album zamykał kolos Insurgency, a tu mamy Moment of Weakness. Powolne i dostojne granie ponownie jak w openerze w stylu oriental ancient i tak przypominają się wszystkie zespoły grające progressive metal z elementami neoklasycznymi, w tym w szczególności amerykańskie. Potężny, majestatyczny refren to piękny końcowy akcent tego albumu. Może szczególnie dużo się w tej kompozycji nie dzieje, ale na ten refren to się czeka.
Najciekawszy element nowego składu FORTUNATO to Stéphane Soulier. Udane i bardzo gustowne są te jego partie klawiszowe, bardzo dobrze się go słucha. Do tej pory grał bez powodzenia w kilku innych zespołach, niczego tam nie zarejestrował, a tu wreszcie można posłuchać jego niewątpliwego talentu.
Sound jest taki sobie. Najlepiej brzmi plan klawiszowy, gitarowy jest dosyć głuchy, a wokal nazbyt schowany. A przecież i tak wokalnych błędów Fortunato nie da się w tej sposób ukryć.
Ogólnie same kompozycje są w większości więcej niż bardzo dobre i pełne wewnętrznej spójności i elegancji, ale niezbyt interesujące wykonanie obniża całościowo wartość tego albumu.
Czasem jednak należy nagradzać samą inwencję twórczą i dlatego ostatecznie jest to płyta warta uwagi i docenienia kunsztu kompozytorskiego.
ocena: 8/10
new 14.05.2023
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"