ScreaMachine
#2
ScreaMachine - Church of the Scream (2023)

[Obrazek: 1121328.jpg?3408]

tracklista:
1.The Crimson Legacy 03:50
2.Church of the Scream 04:55
3.Night Asylum 04:23
4.Revenge Walker 05:16
5.Met(H)Aldone 04:42
6.Flag of Damnation 04:40
7.Occam’s Failure 04:46
8.Pest Case Scenario 03:58
9.Deflagrator 03:58
10.The Epic of Defeat 07:10

rok wydania: 2023
gatunek: heavy metal
kraj: Włochy

skład zespołu:
Valerio Caricchio - śpiew
Edoardo Taddei - gitara
Paolo Campitelli - gitara
Francesco Bucci - gitara basowa
Alfonso Corace - perkusja

Już bez Alexa Mele nagrany został drugi album SCREAMACHINE, co wcale nie znaczy, że można go pominąć milczeniem. Z nowym, pozyskanym w roku ubiegłym gitarzystą Edoardo Taddei grupa przedstawiła w maju płytę "Church of the Scream", wydaną przez wytwórnię Frontiers Records.

Styl gry nie uległ zmianie - nadal jest heavy metal z dynamiczną grą duetu gitarzystów i obecnie może mniej tylko tej teutońskiej toporności, przez co upodabniają się lekko do późnych, najlepszych albumów SKANNERS. Taką epicką nutą, lecz także nasyceniem chwytliwymi refrenami w stylu melodic power metal o dużej przebojowości charakteryzuje się The Crimson Legacy i akurat tu jest w tym refrenie dużo wspólnego z manierą GAMMA RAY i IRON SAVIOR. Tytułowy Church of the Scream jest klasycznym przykładem heavy/power z obszaru PRIMAL FEAR i jest to bezpretensjonalny hit z posępną ornamentacją gitarową i nośnym rozwinięciem, gdy się zbliżają do refrenów. A część instrumentalna wyborna i szkoda, że tego bardziej nie rozbudowali. Zdecydowanie należy podkreślić wspaniałe popisy solowe i każde gitarowe solo na tej płycie zasługuje na wyróżnienie. Bardzo dużo zaawansowanego shredu jak na album heavy metalowy głównego nurtu i to się chwali. Świetnie wypada absolutnie tradycyjny heavy metalowy Revenge Walker. Wielki hit, zadziorny, zagrany z ogromną pewnością siebie i ten refren wpadający w ucho jak stare dobre refreny RAGE. Moc! I te dewastujące sola zrealizowane metodą left channel - right channel - unisono - po prostu ekstraklasa! I ultra heroiczny w tej dostojnej galopadzie, majestatyczny miejscami Flag of Damnation z nostalgicznym refrenem to także bardzo udany fragment tej płyty. Valerio "The Brave" Caricchio nie na darmo nosi swój true metalowy przydomek. On takie rycerskie epic rzeczy śpiewa bardzo dobrze. Także gdy jest smutniej, bardziej dramatycznie, jak w świetnym, doprawdy świetnym, potoczystym, choć wcale nie zagranym szybko Occam’s Failure. Pest Case Scenario jest jako znów taki twardszy heavy z Niemiec, zapożyczony w nieubłaganym natarciu kroczących gitar, zyskuje budowanym od połowy klimatem mroku. Melodyjny heavy metal w takim owianym ciepłym mrokiem i sentymentalizmem w hard'n'heavy refrenie Night Asylum też jest w swojej kategorii całkiem dobry, a Met(H)Aldone to taki stylistyczny mix bardziej teutońskiego heavy metalu w szybkim tempie, z dalekimi echami RUNNING WILD. Ukłon w stronę metalu niemieckiego średnio udany, bo refren jakoś tu zupełnie nie przekonuje, a to on powinien być centralnie na uwadze. Może drapieżne zwrotki Deflagrator to nic oryginalnego, ale refren, gdzie znowu słychać stylistykę budowania refrenów przez RAGE jest znakomity, a potem tak zgrabnie budują część instrumentalną zagranymi jakby od niechcenia solówkami,
Tradycyjnie dla classic heavy albumów w rycerskim stylu całość zamyka kompozycja dłuższa, zdecydowanie heroiczna, w umiarkowanym tempie, z bojowymi wybrzmiewaniami bębnów, chórami w planie dalszym, a gdy się Włosi biorą za takie rzeczy, to zazwyczaj jest dobrze. A tu jest bardzo dobrze i ta opowieść, z nutą posępności i gniewu, wciąga i jest starannie zaaranżowana.

Coraz więcej się ujawnia uzdolnionych speców od masteringu i mixu. Tu się zdecydowanie ujawnił Paolo Campitelli. Taka niby typowa realizacja soundu classic metalu, ale jakie to jest przejrzyste, jakie selektywne i jaka miażdżąca moc gitar w stalowej oprawie oraz metalicznego basu (wstęp do Deflagrator). Pięknie brzmi ta płyta.
Nie przegapcie tej płyty. Nie przegapcie partii solowych gitar z Revenge Walker, bo to majstersztyk.
Ta ekipa bardzo się postarała i jest to płyta zdecydowanie lepsza od ich debiutu z roku 2021.


ocena: 8,2/10

new 31.05.2023
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
ScreaMachine - przez Memorius - 09.04.2021, 19:26:37
RE: ScreaMachine - przez Memorius - 31.05.2023, 17:04:34

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości