Fifth Angel
#3
Fifth Angel - When Angels Kill (2023)

[Obrazek: 1131045.jpg?0744]

tracklista:
1.Descent into Darkness 00:59
2.When Angels Kill 04:00
3.Resist the Tyrant 04:48
4.On Wings of Steel 04:43
5.We Are Immortal 04:12
6.Empire of Hate 05:34
7.Run to the Black 04:49
8.Seven Angels 04:36
9.Blinded and Bleeding 04:29
10.Kill the Pain 06:22
11.Five Days to Madness 06:13
12.Ashes to Ashes 06:49
13.The End of Everything 06:36
14.Light the Skies 04:52

rok wydania: 2023
gatunek: heavy metal
kraj: USA

skład zespołu:
Steven Carlson - śpiew
Steve Conley - gitara
Ed Archer - gitara
John Macko - gitara basowa
Ken Mary - perkusja


FIFTH ANGEL po udanej płycie "The Third Secret" znalazł się ponownie w fazie reorganizacji, wymuszonej po odejściu w 2019 Kendalla Bechtela. Powrócił inny weteran zespołu Ed Archer, a wokalistą został do tej pory bliżej nieznany Steven Carlson. Zreformowany i uzupełniony o znanego z FLOTSAM AND JETSAM gitarzystę Steve Conley'a zespół przygotował drugą po reaktywacji płytę, wydaną w połowie czerwca przez Nuclear Blast.

To długa płyta, bo to prawie siedemdziesiąt minut muzyki. Jest to także płyta do amerykańskiego tradycyjnego heavy metalu praktycznie nic nie wnosząca. Ciężko, nawet będąc już w połowie albumu, zrozumieć o co im konkretnie chodzi, bo napinanie się w pseudo heroicznym stylu przeplata się tu z momentami gatunkowo lżejszymi, co wcale nie oznacza, że rockowo chwytliwymi i co najgorsze dodają do tego elementy niby progresywne, kontrapunkty w melodiach refrenów, zazwyczaj zupełnie nie wynikających z fundamentu samych melodii głównych. Z tego powodu, z także dlatego, że nadmierna intensyfikacja i przerysowanie aranżacyjne po prostu przygniata, te kompozycje nie są ani czytelne, ani uporządkowane. Czesto w takiej sytuacji w amerykańskim zwłaszcza metalu czynnikiem jakoś to porządkującym jest głos wokalisty. Tu mamy Stevena Carlsona, frontmana bardzo przeciętnego, który próbuje czerpać z bogatych doświadczeń frontmanów lat 80tych z USA, ale tylko próbuje, bo nie starcza mu na to ani siły głosu, ani charyzmy, ani technicznego zaawansowania. Dwaj gitarzyści zresztą także jakoś na niego za bardzo uwagi nie zwracają, prą do przodu, prześcigając się w wypluwaniu riffów tyle oryginalnych ile pokrętnych, a wygrywa i tak Jim Dofka, którego tu można usłyszeć jako tego, który gościnnie zagrał kilka solówek. Conley jako gitarzysta z FAJ nie istnieje tu zupełnie, a Ed Archer jakby spragniony wykazania się, w ostatecznym rozrachunku nic ze starego FIFTH ANGEL nie wnosi i niczym się pozytywnym nie wykazuje. Pewnie można by powiedzieć, że Ken Mary jest tu muzykiem którego można posłuchać jak zwykle z przyjemnością, tyle że i on się włącza do tego wyścigu polegającego na samolubnym wysuwaniu się plan pierwszy, a jak wiadomo perkusja na planie pierwszym była fajna chyba tylko w pewnych solowych kompozycjach Cozy Powella. Do polowy płyty jest ból głowy, od połowy rozczarowanie się pogłębia i w pewnym momencie czeka się, kiedy się to wreszcie skończy. Oczywiście są tu jakieś fragmenty  dobrej gry i reminiscencje tego FIFTH ANGEL z końca lat 80tych jak to co można usłyszeć w Five Days to Madness, czy też Seven Angels jakie to jednak w samej melodii ograne i tuzinkowe.
Numery o bardziej heroicznym charakterze zlewają się w jedno grane w tych samych tempach i nawet szkoda czasu na wyszukiwanie różnic pomiędzy nimi, bo są minimalne.
Mamy tu też akcent polski, bo w marnym raczej semi balladowym songu Ashes to Ashes można w wokalach pobocznych usłyszeć Martę Gabriel z CRYSTAL VIPER.

Jest to jakiś nowy zespół pod starym szyldem, zupełnie oderwany od swoich korzeni. Gra tu metal nieinteresujący, natłok kompozycji i czas trwania jest zupełnie nieadekwatny do ich wartości, brzmienie bardzo przeciętne. Mary i Conley nie spisali się w kwestii czytelności mixu gdzie wokal jest miejscami po prostu zagłuszany przez instrumenty, a Mistrz Lasse Lammert chyba po raz pierwszy od dawna zrobił mastering szarobury i niezbyt przyjemny w odbiorze.


ocena: 5,9/10

new 19.06.2023
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL

"Only The Strong Survive!"

Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Fifth Angel - przez Memorius - 20.06.2018, 15:24:19
RE: Fifth Angel - przez Memorius - 01.01.2019, 21:07:25
RE: Fifth Angel - przez Memorius - 19.06.2023, 08:40:45

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości