Sinheresy
#2
Sinheresy - Domino (2017)

[Obrazek: NC0zMDQyLmpwZWc.jpeg]

Tracklista:
1. Domino 04:34     
2. Star Dome 04:03     
3. Without a Reason 03:48     
4. My Only Faith 03:41     
5. Unspoken Words 04:42       
6. Under Your Skin 03:47     
7. The Island of Salt and Grass 05:01       
8. Ocean of Deception 03:49     
9. Believe 04:19       
10. ...Another Life 02:31

Rok wydania: 2017
Gatunek: Symphonic Modern Power Metal
Kraj: Włochy

Skład:
Cecilia Petrini - śpiew
Stefano Sain - śpiew
Lorenzo Pasutto - gitara
Davide Sportiello - bas
Alex Vescovi - perkusja
Daniele Girardelli - instrumenty klawiszowe


SINHERESY w niezmienionym składzie nagrał swój nowy materiał po ponad czterech latach, tym razem już oficjalnie nakładem Scarlet Records. Premiera odbyła się 7 kwietnia 2017 roku.

Tym razem podejście zdecydowanie modern, z bardziej przesterowanym Stefano Sain, nakładkami i samplowymi klawiszami. Skoczne i proste jest Domino, sekcja rytmiczna stanęła na wysokości zadania i grają energicznie. Przejścia są stosunkowo ostre i surowe w Domino, ale słychać inspiracje AMARANTHE i sceną Gothenburga. Chóry są w tym utworze ciekawe, ale szkoda, że na końcu.
I tak to leci w klimatach METALITE i AMARANTHE w Star Dome, prosto, ale bez niespodzianek i wtórnie, tak samo My Only Faith, który poza bardzo dobrą formą wokalistów nie bardzo ma czym się wyróżniać. Miłym zaskoczeniem jest włoski Unspoken Words, w którym jest TEMPERANCE i LIGHT & SHADE, ozdobiony znakomity orkiestracjami, a współpraca całego zespołu tutaj jest godna podziwu. Tak samo dewastująca jest ballada Without a Reason z wzorcową współpracą wokalistów, pięknym planem klawiszowym. Nie ulega wątpliwości, że talent do ballad mają i brzmią ciekawiej w repertuarze włoskim. Under Your Skin zaczyna się poprawnie i niestety jest co najwyżej poprawny. Niezrozumiały chaos się tutaj wdarł, gitara niepotrzebnie zbliża się do VOLBEAT. Najlepszą częścią są tutaj końcówki refrenów, które nie brzmią tak chaotycznie.
The Island of Salt and Grass to balladowe zniszczenie numer dwa. Piękne, nostalgiczne pianino, rysujące pierwszy plan, nakładki wokalne Stefano Sain i delikatne orkiestracje na dalszym planie. Ładnie się to rozwija w drugiej połowie, dumnie, z eleganckim solem. Ocean of Deception prezentuje się nieźle w klimatach skandynawskich mórz, a w Believe ładnie naśladują TEMPERANCE i wyszedł zgrabny, nowoczesny modern metal.
...Another Life to standardowe zakończenie przy akustykach, gdzie główną rolę odgrywa Cecilia Petrini, ale to jest tylko poprawne i wtórne zakończenie.

Mix wykonany we Włoszech przez Stefano Morabito, a za mastering odpowiedzialny jest nie kto inny, jak Mika Jussila i to słychać od razu w brzmieniu perkusji. Elegancko, czysto i przyjemnie, bez kontrowersji.
Trochę hitów jest, ale nierówności sprawiają, że trudno uznać ten album za bardzo dobry, ale jest blisko. Wszyscy zagrali, jak oczekiwano, a zaśpiewane zostało to tak samo dobrze, jak na debiucie i tu zastrzeżeń nie ma.
Muzyka inna od debiutu, bardziej mainstreamowa, przez co i nie ma sensu porównywać. Po prostu dobry album z kręgów METALITE i AMARANTHE, gdzie najlepsze zostało wykonane w stylu TEMPERANCE.


Ocena: 7.9/10

SteelHammer
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Sinheresy - przez SteelHammer - 10.07.2023, 22:08:02
RE: Sinheresy - przez SteelHammer - 15.07.2023, 15:21:11
RE: Sinheresy - przez SteelHammer - 15.07.2023, 16:23:27
RE: Sinheresy - przez SteelHammer - 17.07.2023, 21:44:20

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości