03.08.2023, 03:30:46
Może chodzi o specjalny rodzaj cydru. Jest przy studni, trzeba łyknąć.
A z więźniem pewnie pogadasz, jak znajdziesz trupa (niedaleko latarni) i zabierzesz pierścień.
A z więźniem pewnie pogadasz, jak znajdziesz trupa (niedaleko latarni) i zabierzesz pierścień.
„Primus in orbe deos fecit timor..."