Kolejna rozgrywka ukończona.
Statystyki z wyposażeniem:
i bez sprzętu:
Nie chcę mi się sprawdzać, ale to chyba moja pierwsza rozgrywka na hybrydę, czyli nauka siły i robienie mikstur na zręczność ze szczawiu.
Wydaje mi się, że jest to najefektywniejszy sposób rozgrywki w tym modzie. Chwila "żonglowania" założoną biżuterią i nie ma w większości przypadków z jakąś kradzieżą, czy założeniem lepszego miecza wymagającego siły.
Z błędów, to poza tym co pisałem w sb, to Tum-Arh jest agresywny podczas spotkania i musiałem się do niego zakradać od tyłu, a druga rzecz to podwójni szamani po przenosinach klanu pod świątynię.
O samej modyfikacji nie będę pisał. Jak ktoś przejrzy wątek, to zauważy, że zawsze wracam do niej, jak tylko mogę zagrać w Gothica. To chyba jej najlepsza ocena.
Statystyki z wyposażeniem:
i bez sprzętu:
Nie chcę mi się sprawdzać, ale to chyba moja pierwsza rozgrywka na hybrydę, czyli nauka siły i robienie mikstur na zręczność ze szczawiu.
Wydaje mi się, że jest to najefektywniejszy sposób rozgrywki w tym modzie. Chwila "żonglowania" założoną biżuterią i nie ma w większości przypadków z jakąś kradzieżą, czy założeniem lepszego miecza wymagającego siły.
Z błędów, to poza tym co pisałem w sb, to Tum-Arh jest agresywny podczas spotkania i musiałem się do niego zakradać od tyłu, a druga rzecz to podwójni szamani po przenosinach klanu pod świątynię.
O samej modyfikacji nie będę pisał. Jak ktoś przejrzy wątek, to zauważy, że zawsze wracam do niej, jak tylko mogę zagrać w Gothica. To chyba jej najlepsza ocena.