Kratos (ROM)
#2
Kratos - Arlechino (2016)

[Obrazek: a1966310754_16.jpg]

Tracklista:
1. Arlechino 05:30     
2. Fishing 04:14     
3. Beyond Knowing 04:37     
4. Inner Chaos 04:11     
5. It's Empty I - Perception 03:12     
6. It's Empty II - Our Burden 04:53     
7. Three Times in a Lifetime 05:20     
8. Delirium 04:36     
9. It's Empty III - The Way Out! Now, I Choose! 04:29     
10. Reverse Effect 05:08

Rok wydania: 2016
Gatunek: Symphonic Gothic/Dark Metal
Kraj: Rumunia

Skład zespołu:
Monica Barta - śpiew, bas
Daniel Dron - śpiew, gitara, orkiestracje
Iustin Petrescu - gitara
Catalin Petrescu - perkusja


Niespodziewanie, po 17 latach milczenia, w nowym składzie, przypomina o sobie rumuński KRATOS. Album wydało Inverse Records 13 maja 2016 roku.

Monica Barta tym razem nie jest na uboczu i jedynie dodatkiem do kompozycji, ona tworzy tutaj główne plany razem z Danielem Dronem i oboje są w znakomitej formie wokalnej. Przez te 17 lat bardzo się rozwinęli, tak jak muzyka, w której niewiele już doom/death, a bliżej są tutaj DIMLIGHT i EPICA. Położono ogromny nacisk na elementy symfoniczne, orkiestracje i ich wykorzystanie przypominają DIMLIGHT i DEPRESSED MODE w agresywniejszych natarciach, z pewnymi inspiracjami SEPTICFLESH, co słychać szczególnie w Inner Chaos. Perception to szorstki dark metal z akcentami modern, za to Our Burden jest znakomity. Wspaniałe zgranie zespołu, płynna i sprawna sekcja rytmiczna, idealne dopasowanie orkiestracji, które są tutaj subtelniejsze i czarująca Monica Barta. Totalne zniszczenie.
Tym razem melodie są o wiele bardziej wyraziste, refreny zdecydowane i mocno zaznaczone, bez zbędnego eklektyzmu i ascetyzmu. Klimatyczny Arlechino to świetne wprowadzenie do tego albumu, ale dynamiczny Fishing czy bardziej modern w swoim tworzeniu atmosfery Beyond Knowing są jeszcze lepsze. Znakomita współpraca orkiestracji ze wszystkimi instrumentami i nie ma tutaj problemu wielu symfonicznych zespołów, gdzie element metalowy przepada na rzecz dominujących orkiestracji.
Kolejne zniszczenie w stylu symfonicznego gothic DIMLIGHT to Three Times in a Lifetime ze znakomitymi, subtelnymi planami klawiszowymi i apokaliptycznymi orkiestracjami i jedyną kompozycją, która wypada przeciętnie jest Delirium, w której praca sekcji rytmicznej jest bezbłędna, dobre refreny, ale bardzo słabe i płaskie zwrotki. Co innego dark metalowy The Way Out! Now, I Choose!. Potężna eksplozja atomowa na sam koniec, która zaciera ślady to słabszym Delirium.
Reverse Effect to bonus i stara kompozycja zespołu, którą datuje się na 2002 rok. Zostało to zagrane solidnie, ale słychać, że to jeszcze nie jest jeszcze materiał tak dojrzały i dopracowany.

Mix i mastering został wykonany przez starego kolegę zespołu, który grał na ich debiucie, Alexandru Blaja i stworzył sound bardzo dobry. Selektywny z grzmiącą sekcją rytmiczną, świetnym umiejscowieniu orkiestracji na planach dalszych i ostrą gitarą. Sharp and clear.
Tym razem więcej późniejszego DIMLIGHT z elementami dark metalu, ale to w niczym nie umniejsza temu LP.
KRATOS wrócił w znakomitej formie i z konkretną wizją, co chcą grać. Nagrali album interesujący, mocny i przystępny.
Mogłoby się wydawać, że to wielki powrót i coś więcej za tym pójdzie, niestety od 2022 roku nie ma o zespole żadnych wieści.


Ocena: 8.6/10

SteelHammer
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Kratos (ROM) - przez SteelHammer - 13.11.2023, 21:24:32
RE: Kratos (ROM) - przez SteelHammer - 13.11.2023, 22:27:35

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości