24.11.2023, 18:13:05
Hitten - While Passion Lasts (2023)
tracklista:
1.Prelude to Passion 01:24 2.While Passion Lasts 03:35
3.Blood from a Stone 04:36
4.Mr. Know It All 03:30
5.Unholy Games 04:01
6.Dark Stalker 05:10
7.Truthful Lies 04:29
8.Hold Up the Night 03:39
9.Where It All Begins 04:17
10.Crimetime 03:55
rok wydania: 2023
gatunek: melodic heavy metal/hard rock
kraj: Hiszpania
skład zespołu:
Alex Panza - śpiew
Dani Meseguer - gitara
Johnny Lorca - gitara
Horacio Rodríguez - gitara basowa
Willy Medina - perkusja
Dziś 24 listopada 2023 HITTEN przedstawia swój kolejny album nakładem High Roller Records.
Fajnie jest posłuchać jak zwykle w znakomitej dyspozycji Alexa Panza, ale nie w takim repertuarze.
Komercjalizacja HITTEN posunęła się do przodu w zastraszającym od roku 2021 tempie. Tuzinkowy hard rock w While Passion Lasts budzi zażenowanie i jeśli Blood from a Stone jest na pewno lepszy, to i tak jest daleko w tyle za szwedzko - niemiecką koalicją radiowego hard rocka i ledwo dosięga średniego poziomu amerykańskiej klasyki hair metalu. Jaki słaby jest bezbarwny Mr. Know It All! Czy to naprawdę HITTEN? Refren jak z reklamy kapsułek do prania... Unholy Games markuje styl WHITESNAKE i ustępuje o klasę temu, jak to robi VOODO CIRCLE. No fakt, solo bardzo dobre, ale przecież to nie o to chodzi. Ogólnie i tak najlepsze co do tego momentu można na tym LP usłyszeć. Znowu nic się dzieje w udającym melodic power metal Dark Stalker, a Alex Panza jakiś taki bez wiary. Chórki jak z lat 60tych XX wieku... Ostro zagrano solo gitarowe i z pewnymi akcentami IRON MAIDEN rozgrywany jest fragment instrumentalny, są echa płyty poprzedniej i tym bardziej jest przykro, że ta płyta jest taka, jaka jest. Nijaki, nieinteresujący rock arena w Truthful Lies i Hold Up the Night i nie wiem czy SKID ROW chciałby mieć ich za support na trasie koncertowej. Where It All Begins to praktycznie AOR i tylko rozległych klawiszy brak, a gdyby były, to może i coś by z tego więcej było. I jak beznadziejnie zaczęli tak i kiepsko skończyli w Crimetime. No dobra, partia gitarzystów jest udana i miejscami brawurowa, ale cała reszta z wysoko rozkrzyczanym Panza fatalna.
Erik Gunnar Mårtensson wykonał mastering. To nazwisko coś wam mówi? Tak, to lider szwedzkiego hard rockowego ECLIPSE. I to brzmi jak ECLIPSE z ostatnich płyt.
Ogromny potencjał instrumentalistów i wokalu został na tym albumie totalnie zmarnowany na pozbawione muzycznej inspiracji rock/metalowe kawałki o sile rażenia papierowych kul rzucanych przez odżywiającą się rukolą nastolatkę. I pewnie dla takich nastolatek ta muzyka jest przeznaczona. Dla fanów metalu i dawnego HITTEN nie ma praktycznie nic.
Porażka artystyczna i wizerunkowa.
ocena: 5,3/10
new 24.11.2023
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"