20.04.2024, 14:23:58
Unrest - By the Light of the Moon (1995)
tracklista:
1.Still Alive 04:55
2.By the Light of the Moon 04:51
3.Going In 05:24
4.Kick'n Ass 04:18
5.TIme to Go 05:17
6.Lay Down and Die 05:57
7.I Hate You 03:46
8.Sweet Christine 04:05
9.Testtube 05:17
10.Μοσκωα (Moskva) 04:36
rok wydania: 1995
gatunek: heavy/power metal
kraj: Niemcy
skład zespołu:
Sönke Lau - śpiew
Henryk Niedbalka - gitara
Claus Wiechert - gitara
Gerd Nawrocki - gitara basowa
Guido Hettwer - perkusja
W 1992 z UNREST odchodzi gitarzysta Michael Kühn i zastępuje go Henryk Niedbalka, który w grupie zadomowił się na długie lata. Zespół był na fali, ale pojawiły się problemy z wytwórnią.
Inline Music wydał swoją ostanią płytę w roku 1994, podległą mu Battery w 1995 firmy te zostały zamknięte. Grupie nie udało się już w ramach kontraktu wydać swojej następnej płyty i w 1995 początkowo nakładem własnym, głównie w celach promocyjnych wydali "By the Light of the Moon". Wytwórnia znalazła się szybko i w tym samym roku płyta ukazała się także dzięki Black Arrow Production z grupy monachijskiego Point Music Distribution.
UNREST wiedział czego chce, wiedząc czego chce publiczność zgromadzona wokół acceptowego metalu, którego ACCEPT na swoim albumie "Death Row" im nie dał.
Mamy tu zagrane w klasycznym średnim tempie, z dobrymi melodiami Still Alive, Kick'n Ass, może nie pasjonujące, ale potwierdzające fakt, że można nagrać podobne numery bez nadmiernej teutońskiej toporności. Ubarwiają to udane melodyjne sola obu gitarzystów. Podobny TIme to Go jest już jednak słabszy i nieco rozwlekły. Zagrany również w miarowym dosyć wolnym tempie jest bardzo starannie, jak na ten styl heavy metalu zaaranżowany i ma wpadający w ucho refren, trochę przypominający te z amerykańskiego stadionowego rock/metalu. Jest także taki mocno akcentowany basem z długimi wybrzmiewaniami gitar Going In, który w ACCEPT czy U.D.O. zazwyczaj wypadał blado, ale tutaj wyszło to co najmniej dobrze.
Specjalnością zespołu pozostały jednak te szybsze kompozycje, z dynamiczną grą gitarzystów i zgrabnymi refrenami, wspartymi chórkami jak potoczysty tytułowy By the Light of the Moon. Bardzo dobre są tu też te fragmenty z estetyką heavy/thrashową. Bardzo dobrze wyszedł I Hate You o narastającej mocy, z chuligańskimi gang chórkami i wybornym prowadzeniem wszystkiego przez gitarzystów. No i realny hit to zadziorny i bardzo melodyjny Testtube ze świetnym refrenem i serią solówek obu gitarzystów. Klasyka UNREST! Nie od rzeczy będzie także wspomnieć o wysokiej formie wokalnej Laua, który w tym czasie prezentował się znacznie bardziej interesująco od Udo. Oczywiście, trudno żeby wszystko było na takich płytach idealne i ten hard'n'heavy numer Sweet Christine jest mało ciekawy. No, ale na końcu jest kapitalna ballada semi akustyczna Moskva, pisana cyrylicą i zaśpiewana po... no właśnie, po jakiemu? Wspaniały numer, godny porównania do najlepszych "męskich" ballad ACCEPT.
Brzmienie tym razem jest w ramach gatunku wyborne. Mastering zrobił Jörg Rainer Friede, który wtedy dopiero zaczynał swoją karierę jako heavy metalowy inżynier dźwięku, ale stworzył sound zbliżony i może nawet lepszy niż ten z LP ACCEPT "Objecyion Overruled". Masywne ciężkie, głębokie gitary, fantastyczny mocny bas, sycząca blachami perkusja. Do tego gustownie brzmiące dodatkowe partie klawiszowe, zagrane przez muzyków sesyjnych. Te doświadczenia z tworzenia brzmienia heavy/power wykorzystał potem w czasie prac z takimi zespołami jak GLADIATORS czy JESTER'S FUNERAL.
Album ten ugruntował mocną pozycję UNREST na scenie niemieckiej, a jego popularność rosła, w tym w Rosji.
ocena: 8,1/10
new 20.04.2024
NIE JESTEM ATEISTĄ - WIERZĘ W HEAVY METAL
"Only The Strong Survive!"
"Only The Strong Survive!"